logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie APIS Rewitalizujący drobnoziarnisty peeling morski do twarzy minerałami z Morza Martwego 300 g. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu APIS Rewitalizujący drobnoziarnisty peeling morski do twarzy minerałami z Morza Martwego 300 g.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu APIS Rewitalizujący drobnoziarnisty peeling morski do twarzy minerałami z Morza Martwego 300 g liczba opinii klientów wynosi 1, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 3.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 1, a średni wynik to 3. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

7.7.2014

To drugi kosmetyk firmy Apis, z którym się nie polubiliśmy. A szkoda, bo firmę uwielbiam:)Nie mogę ocenić jego działania. Jestem po prostu tak zniechęcona do tego białego pojemniczka, że nie jestem w stanie go stosować.Dla mnie przeważają jego wady, jednak ma również kilka ważnych atutów. Jest go w opakowaniu całkiem sporo, dzięki czemu wychodzi naprawdę niedrogo. Skład - jak to w kosmetykach tej firmy bywa - jest rewelacyjny. Zapach przyjemny, świeży. Olejki uspokajają twarz po peelingu, przez co nic nas nie boli. No, i to tyle z zalet :)Po otwarciu ukazuje nam się mniej więcej centymetrowa warstwa olejku (czyli tłusta, lepka warstwa), a dopiero pod nią, głębiej, zaczyna się właściwy peeling,czyli zbiór ZA twardych i ZA ostrych drobinek. Kupiłam go trochę w ciemno, bo nie widziałam żadnych jego recenzji (nie jest to popularny kosmetyk). Oczekiwałam delikatniejszego peelingu, a to jest porządny drapak. Jeśli ktoś takiego potrzebuje, to będzie wniebowzięty - ja nie jestem przyzwyczajona do takich ostrych rzeczy i nie odpowiada mi on.Pomijając jego 'ostrość', pozostaje kwestia tej lepkiej warstwy. Od dnia otwarcia, pomimo wielu prób doczyszczenia pojemniczka ze wszystkich stron (oraz odlaniu tego denerwującego olejku ze środka), ciągle opakowanie mi się lepi, a u podstawy jest tłusta warstwa. Może mi się złe opakowanie trafiło?Druga rzecz, która mnie denerwuje w tym olejku na wierzchu, to (paradoksalnie) jego tłuste właściwości. Nie jestem w stanie stosować tego peelingu w wannie, bo potem lepię się i ja (cała) i wanna. Muszę nakładać go przed kąpielą, żeby nie pływać w tym olejku. Żeby zmyć tą warstwę z twarzy muszę się porządnie namęczyć (głównie w okolicach nozdrzy), gdzie idealnie się chowa i nie chce dać się wymyć. Domycie twarzy po nim nie jest niemożliwe (bo i bez niego jestem przyzwyczajona do długiego mycia twarzy) ale przed kąpielą szkoda mi na to czasu, bo przecież po masce też będę myć twarz. Tymczasem maska na tłustej twarzy się nie trzyma.Olejek ma na pewno swoje zalety - po ostrym tarciu nie zmywamy peelingu z twarzy tylko czekamy na uaktywnienie właściwości łagodzących. No i coś w tym jest, bo pomimo bolącego rytuału szorowania twarzy, to po zabiegu nic nie boli. Czyli faktycznie uspokaja twarz po zabiegu. Mimo wszystko, skorzystałam z niego chyba 3 razy i stoi teraz nieużywany. Chyba już po niego nie sięgnę, aczkolwiek uważam że produkt jest fajny, po prostu mi nie przypadł do gustu.
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności