27.4.2015

Po wielu mailach jakie otrzymałem po ostatniej mojej opinii dotyczącej telefonu Samsunga, postanowiłem dzielić się nadal doświadczeniami i tym razem opisac swoje doznania z iPhonem 5s.Muszę tutaj nadmienić, że zanim przesiadłem się na produkt Apple, przez wiele lat byłem zagorzałym miłośnikiem Androida. Przez moje ręce przewinęło się mnóstwo telefonów z tym systemem, zmieniałem je jak rękawiczki. Nie powinno, więc, dziwić, że zanim zakupiłem iPhone`a, miałem mnóstwo wątpliwości. Na stronach internetowych można godzinami czytać o tym jakie złe są iPhony; o tym, że nie można ustawić swojego dzwonka, że nie da się przesyłać plików na komputer z Windowsem, że wszystkie aplikacje są płatne,że telefon wciąż gubi zasięg i zrywa połączenia itd., itd. Moim skromnym zdaniem zdecydowana większość tych słów pochodzi od osób, które nigdy w życieu nie uzywała iPhone`a.Ale po kolei. Przygotujcie sobie kawkę, tudzież herbatkę, rozsiądźcie się wygodnie, bo moja opowieść będzie tak szczera i pełna faktów jak i długa. Mam jednak nadzieję, że wielu niezdecydowanym, jak ja niegdyś, pomogę w dokonaniu wyboru: czy szarpnąć się na iPhone`a?Jesli używaliście do tej pory smartfona z Androidem to zapewne macie te same wątpliwości, które mnie dręczyły. Po pierwsze do tej pory byłem zwolennikiem duzych telefonów, moje trzy ostatnie modele miały ekran o wymiarach 4.7 oraz 5.1 cali. Iphone 5s ma zaledwie 4 cale. Bałem się, że wydam mnóstwo kasy a ekran okaże się zbyt mały. I wiecei co? Po pół roku użytkowania 5s-a nie wróciłbym już do dużego ekranu. Osobiście uważam, że Iphone 6+ o wymiarach 5.5 cala to zdecydowanie zbyt wiele. Nawet szóstka ze swoim 4.7 cala to za dużo. Subiektywnie stwierdzam, że idealnym rozmiarem było by 4.5 cala. W iphonie 5s rozmiar wyświetlacza jest idealny do biegania pomiędzy aplikacjami, do wykonywania połączeń, sprawdzania maili, pisania smsów i wszelkich innych czynności codziennych. Odrobinę jest za mały by wygodnie oglądać filmy, czy czytać ebooki. Do przeglądania stron internetowych również trzeba się przyzwyczaić, ponieważ oglądanie ich w pionie sprawia, że literki są nieco zbyt małe, ale po przewróceniu telefonu do poziomu – obraz się powiększa i bez problemu można wszystko przejrzeć. Można się, więc do tego przyzwyczaić.Pisanie smsów też nie jest problemem. Czterocalowy wyświetlacz może wydawać się za mały do pisania na telefonie w pionie ale słownik w iPhonie jest tak dobrze dopracowany, że wszystkie literówki poprawia na bieżąco prawie bez pomyłek, więc nawet się nie staram pisać dokładnie i uderzać idealnie w literki. Robię sporo literówek ale system natychmiast to poprawia i tekst tak czy siak wychodzi poprawnie.Przywyknięcia wymaga grafika telefonu. Od wersji 7 jest ona dość prasta, nie taka cukierkowa i słitaśna jak w androidach i trochę mnie to bolało przed zakupem ale szybko się przyzwyczaiłem i teraz już wolę proste nie przekombinowane ikony. Jednakże prostotę grafiki rekompensuje płynność wszelkich animacji. Nie zobaczycie żadnych przeskoków, wszystko porusza się niczym doświadczona tancerka ma parkiecie. Apple zadbało o przyjemność z użytkowania telefonu. Pasek powiadomień, na przykład, który wyciąga się z góry ekranu, działa bajecznie płynnie. To nie jest, jak w androidach, belka pojawiająca się nie wiadomo skąd ale kurtyna, która w perfekcyjny sposób opada na ekran. Co więcej – jeśli wyciągniecie ją delikatnie – ona delikatnie opadnie. Jeśli szarpniecie agresywnie – ona odpowie Wam odbijając się od spodu. Takich smaczków jest kilka w telefonie i może to drobiazgi ale naprawdę uprzyjemniają korzystanie z urządzenia.A propos smaczków to nie sposób nie wspomnieć o tzw. efekcie paralaksy, czyli wrażeniu trójwymiaru – gdy się porusza telefonem – wówczas tapeta pod ikonami przesuwa się zgodnie z ruchami telefonu, przez co pojawia się wrażenie głębi. Niby nic a cieszy :)Trochę więcej czasu wymaga przywyknięcie do ustawień telefonu. Apple ma swoją logikę w tym względzie i trochę będziecie grzebać w telefonie zanim dojdziecie gdzie, co i jak się ustawia.Inną moją obawą był fakt, że w IOS`ie wszystkie aplikacje instaluje się na ekranie głównym. Nie ma tutaj żadnego MENU, w którym, jak w androidzie, chowało się apki mało używane lub niepotrzebne. Struktura IOS`a jest płaska i wszystko co mamy zainstalowane – jest na ekranie głównym. Ale tych ekranów można mieć maksymalnie 15 (a nie jak w androidzie: 3, 5 lub 7). Tak więc, często używane programy mam na pierwszym ekranie, a te mniej ważne na kolejnych. Co więcej, jeśli macie aplikacje, których nie używacie, możecie je chowac do katalogów. Nie ma, więc, z tym najmniejszego problemu. Taka mała ciekawostka: Na każdym z piętnastu ekranów można zainstalować 20 zplikacji, co łącznie nam daje 300 aplikacji, które mogą być widoczne na ekranach. Ale możemy też tworzyć katalogi i wrzucać do nich zainstalowane apki. Kazdy katalog również może mieć 15 stron. Na każdej stronie może być 9 aplikacji. Oznacza to, że jeśli pomnożymy 9 aplikacji przez 15 stron, da nam to 135 apek w katalogu. Katalogów na ekranie może być 20, a ekranów mamy piętnaście, co łącznie daje nam 40 500 aplikacji. Tyle możemy zainstalować na iphonie, o ile wystarczy na to pamięci.Problem może być z komunikacją z komputerem z Windowsem. Działa to zupełnie inaczej niż w androidzie, ale spokojnie – wszystko się da. Co prawda, nie jest to takie intuicyjne i oczywiste ale ważne, że się da, trzeba się tylko przyzwyczaić do nowych nawyków. Jak już przywykniecie do specyficznej aplowskiej logiki – gwarantuje – nie oddacie telefonu.Dlaczego? Ano dlatego, że iPhone po prostu działa. Po kilku latach obcowania z Androidem, miałem zszargane nerwy. I nie myślcie, że to przez kupowanie najtańszych modeli. Nie. Miasłem przeóżne, od tanich za około 400 zł aż po górną półkę za 1800. I jakoś miałem wrażenie, że droższy – nie znaczy lepszy. Ja potrzebowałem telefonu przede wszystkim do pracy. Robię na nim w zasadzie wszystko, gdy nie mam komputera pod ręką. Dzownię, piszę, wysyłam maile, robię przelewy, sprawdzam pogodę, wiadomości. Oczywiście pykam fotki, kręcę filmy, słucham muzyki, łażę po Instagramie czy Facebooku. I jeśli to wszystko razem nie działa płynnie – szukam innego telefonu. I tak było przez kilka lat. Zmieniałem telefon po telefonie, wszystkie na nadroidzie. I w każdym było coś, co doprowadzało moje nerwy do stanu poszarpoanej ścierki. Powszechnym problemem androida było to, że praktycznie kazdy telefon się zacinał. Pół biedy jak był nowy, prosto ze sklepu, ale po jakimś czasie każdy zaczynał mulić. Nie wiedzieć dlaczego. Szczytem tragedii był LG 4xHD, który gdy pobierał jakąś aktualizację – zupełnie się wieszał. Nie dało się z nim nic zrobić, ani zadzwonić ani napisać. Kompletnie nic. Wybranie numeru do znajomego z kontaktów podczas jazdy samochodem było samobójstwem bo telefon tak powoli działał, że postój na czerwonym świetle nie wystarczał by nawiązać połączenie! To przebrało carę goryczy i zdecydowałem się na przejście do Appla.I co się okazało? Kochani – ja od tantego czasu jestem na psychicznych wakacjach. W telefonie nie istnieje coś takiego jak przycinanie. Mogę mieć włączoncyh i trzydzieści aplikacji i w żaden sposób nie spowalnia to systemu. Można się przełączać pomiędzy nimi bez jakiegokolwiek lagowania. Jeśli coś wciskam – to się po prostu uruchamia. Świat stwierdził, że 1 GB pamięci to w dzisiejszych czasach za mało, ale w tym telefonie po prostu nie potrzeba więcej. Wszystko działa natychmiast.Aparat? Moim zdaniem jest rewelacyjny. W żadnym moim poprzednim telefonie nie miałem tak dobrago. Nawet porównywałem go z 20-megapikselowym Sony z serii Z i powiem Wam ,ze iPhone w jakości wykonanych zdjęć wypada lepiej, pomimo swoich skromnych 8 Mpikseli. Wnioski sobie sami wyciągnijcie. Nie znajdziecie w aparacie zbyt wielu ustawień ale te podstawowe są i można ręcznie ustawić ekspozycje (rozjaśnić lub przyciemnić przed zrobieniem zdjęcia) czy stuknięciem w ekran wybrać punkt, w ktorym aparat ma ostrzyć. Na co dzień to wystarcza. Kamera jesr naprawdę bardzi dobra. Kręci filmy w HD, a funkcja slow-motion, która zapisuje 120 klatek na sekunde przyniesie Wam sporo radości. Na uwagę zasługuje mikrofon przy kamerze. Jest on na tyle dobry, że jeśli nagryuwacie filmy na YT – nie będziecie potrzebować zewnętrzbnego mikrofonu. Jest bardzo czuły i nagrywa dźwięk wyjątkowo naturalnie.Bateria. Tutaj trzeba ponarzekać, bo Apple się nie postarało i bateria jest piętą achillesową tego modelu. Jeśli używacie sporadycznie telefonu – wystarczy Wam na 3 dni. Ale kto używa iPhona sporadycznie??? Przygotujcie się, więc, na codzienne ładowanie. Na pocieszenie powiem tylko, że bateria ładuje się bardzo szybko – ok. 1,5 do 2 godzin.Na koniec zostawiłem sobie touch id. Przycisk HOME którym zawsze i zewsząd wracamy do ekranu początkowego. Dwukrotne jego przyciśnięcie wywołuje menadżera aplikacji, Możemy swobodnie przełączac się pomiędzy uruchomionymi programami. Zauważcie, że i tu nic się nie przycina, możemy zmieniać programy jak rękawiczki i nie powoduje to żadnych przycięć, zwisów itp. Cały czas mam ich otwartą sporą ilość i jak widzieliscie, telefon cały czas pracuje płynnie. Aplikacje zamykamy poprzez przeciągnięcie do góry i wyrzucenie.Na górze mamy jeszcze szybki dostęp do ulubionych kontaktów oraz do ostatnio wybieranych.Dłuższe przytrzymanie przycisku powoduje wywołanie SIRI, czyli naszej przewodniczki po telefonie, można ją poprosić o wykonanie jakiegoś działa, odczytanie pogody, wykonanie połączenia, jeśli mamy zajęte ręce, np. podczas prowadzenia auta, a nawet napisania smsa. Jedyny problem polega na tym, że Siri wciąż nie rozumie języka polskiego. Ale jeśli znacie choć podstawy angielskiego – to powinno być wystarczające do pogawędek z własnym telefonem.Najważnieszą funkcją przycisku HOME jest oczywiście czytnik linii papilarnych. I tu informacja dla wszystkich, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z iphonem – to naprawdę działa. Możemy ustawić pamięć maksymalnie pięciu palców. Nie ma znaczenia w którą stronę ułożymy palec – czytnik go rozpozna. Czytając opinie na forach byłem sceptycznie nastawiony do takich bajerów, szczególnie po tym jak fatalne to miało skutki w Galaxy s5. Ale w iphonie działa to zaskakująco dobrze. Oczywiście, zdarza się, raz na jakiś czas, że czytnik nie rozpozna odcisku ale z reguły ma to miejsce gdy mamy brudne lub mokre palce, co zadeonstruję. Wystarczy je jednak wytrzeć i problem znika. To zupełnie normalne, ponieważ tak naprawdę jest to aparat fotograficzny, który robi fotkę naszym paluchom i porównuje go do wzoru. Jesli więc jakieś paprochy zasłaniają spory procent linii papilarnych – wówczas system uważa, że to inna ręka go wzięła.I tu kolejna dobra rada od wujcia Krzysia. Jesli pracujecie dłońmi – no nie wiem, grzebiecie w ziemi, chodzicie na rękach lub jestescie nieudolnym fryzjeram, który często zacina się w palce – wówczas ścieracie i niszczycie skórę a wówczas telefon uzna, że wy to nie wy, więc radzę co jakiś czas ponawiać zapisywanie odcisków w pamięci telefonu.AHA! I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Telefon jest dość podatny na zarysowania. Nie ma tragedii, ale w modelu za taką cenę powinno być nieco lepiej. Dlatego polecam Wam zakładanie wszelakich kejsów czy innych żelków.A co się tyczy ceny – na cóż do niedawna jeśli ktoś kupował iPhone`a to był to albo szaleniec albo szczęściarz, który trafił w totka. Iphony, przez swoją cenę, były zawsze ikoną wyższego statusu społecznego, jego użytkownicy bywali zarzucani wyzwiskami o lansowaniu się itd. Sytuacja nagle się zmieniła w marcu 2015 roku, kiedy Samsung wypuścił Galaxy S6, a jego podstawowa wersja przebiła cenę iPhona 6 w dniu premiery. Nagle śmiechy i wyzwiska ucichły a Samsung pokazał, że potrafi sprzedawać sowje produkty w równie absurdalnych cenach.Mógłbym tak pisać i pisać, bo i jest o czym ale nie chcę Was zanudzać. Jeśli będziecie mieć jakieś pytania, wątpliwości lub z czymś sobie nie radzicie na iPhonie 5s – śmiało piszcie na adres: wpraktyce.tv*****Postaram się odpowiedzieć na wszystkie maile.A póki co – zapraszam Was na obszerną videorecenzję iPhone`a na YouTubie. Będą dwie części – pierwsza ogólnie mówiąca o tym dlaczego wybrałem iPhone`a i jak to wyglądało po przejściu z androida, druga część będzie już dokładną recenzją telefonu w praktyce.Zapraszam na mój kanał:Zachęcam do subskrybowania kanału, będą się na nim pojawiać kolejne testy, recenzje i porównania. I to nie w typowy sposób w jaki testuje się telefony – my postaramy się aby nasze recenzje mówiły o tym jak sprawują się telefony w praktyce, w codziennym użytkowaniu. Nie będziemy paplać o danych technicznych, benchmarkach i innych bzdurach, które wyczytacie ze stron producentów. My przetestujemy jak sprzęty dają sobie radę na co dzień.Serdecznie zapraszam również na blog, który będzie poświęcony testowanym sprzętom. Znajdziecie tam, między innymi pełnowymiarowe zdjęcia do pobrania aby kazdy mógł sprawdzić jakość fotografii wykonanych iPhonem czy innymi telefonami jakie wpadną nam do testów.Serdecznie zapraszam, a wszystkim, którzy zdecyduja się na zakup iPhone`a – już dziś gratuluję i życzę mnóstwa radości z jego użytkowania.

jeszcze

5.4.2016

Najpierw plusy - Bardzo dobra jakość połączeń głosowych, bardzo dobra jakość dźwięku z głośników (moim zdaniem lepsza niż w wychwalanym HTC one), rewelacyjna bateria (zoptymalizowane zarządzanie energią, nie musisz martwić się że bateria ci w nocy spadnie o 10 czy 20%), jak ci już bateria padnie to szybko się ładuje (mała pojemność, większej nie trzeba), płynne działanie systemu. Bardzo dobrej jakości zdjęcia z tylnej kamery. Przedniej nie używałem więc nie wiem. Bardzo dobre radzenie sobie z dźwiękiem - istnieją gadżety umożliwiające podpięcie instrumentów do telefonu czego na androidzie prawie nie ma. Na plusy jest jeszcze kilka drobiazgów. Wszystko powyżej to są mocne argumenty za zakupem dla wielu osób.

jeszcze

11.3.2016

Do tej pory byłem użytkownikiem telefonów jedynie z Androidem (głównie modele od Sony, takie jak Xperia X8, Arc S, Play, U, Sola, M, Z3+). Niedawno jednak zdecydowałem się kupić iPhone 5s - ot coś nowego, coś, czego jeszcze nie miałem. Po zakupie telefonu (Media Expert) brakowało mi chociażby podstawowych Androidowych przycisków ostatnio otwartych aplikacji (dostępny na iP po dwukrotnym naciśnięciu HOME), czy przycisku "wstecz". Spodobał mi się jednak interfejs - prosty w obsłudze, płaski (bez struktury menu), jednolity. System operacyjny to po prostu błyskawica - nie widzę żadnych lagów, BA! Nie widzę nawet jakichkolwiek spowolnień - wszystko reaguje natychmiast. A skoro już przy reakcji jesteśmy,

jeszcze

12.3.2016

Do tej pory byłem użytkownikiem telefonów jedynie z Androidem (głównie modele od Sony, takie jak Xperia X8, Arc S, Play, U, Sola, M, Z3+). Niedawno jednak zdecydowałem się kupić iPhone 5s - ot coś nowego, coś, czego jeszcze nie miałem. Po zakupie telefonu (Media Expert) brakowało mi chociażby podstawowych Androidowych przycisków ostatnio otwartych aplikacji (dostępny na iP po dwukrotnym naciśnięciu HOME), czy przycisku "wstecz". Spodobał mi się jednak interfejs - prosty w obsłudze, płaski (bez struktury menu), jednolity. System operacyjny to po prostu błyskawica - nie widzę żadnych lagów, BA! Nie widzę nawet jakichkolwiek spowolnień - wszystko reaguje natychmiast. A skoro już przy reakcji jesteśmy,

jeszcze

21.2.2016

Posiadałem ten telefon przez pół roku i przesiadłem się na S6. Jako odwieczny użytkownik Androida i jego zwolennik poznałem "magię" Apple i zrozumiałem dlaczego tylu ludzi wybiera telefony tej marki.Wygląd 5S uważam za niezwykle udany. Jest to jeden z najładniej wykonanych telefonów jakie znam. Metalowa obudowa, niewielki wyświetlacz, wszystko dobrze spasowane. Fizyczny przełącznik do wyciszania również jest pomysłową i przemyślaną funkcją.Płynność, czas pracy na baterii, działanie aplikacji - wszystko jest jak najbardziej na plus. Czytnik linii papilarnych działa bardzo dobrze, lepiej niż u konkurencji.IOS. Może ktoś uznać iż nie jestem obiektywny bo uwielbiam androida jednak ten system jest bardzo ograniczony i zamknięty.

jeszcze

14.6.2015

Telefon jest wprost rewelacyjny. Używam od 2 miesięcy i nie widzę w nim na ten moment żadnych wad. System pracuje płynnie, jest bardzo intuicyjny. Na baterii bez ładowania działa 2 dni przy normalnym używaniu - smsy, połączenia głosowe, zdjęcia, internet. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, głośnik gra czysto i głośno. Słuchanie muzyki na słuchawkach to również sama przyjemność, po porostu rewelacja- takiego dźwięku się nie spodziewałam! Pisanie smsów w końcu nie irytuje - przewidywanie słów działa po prostu cudownie. Nawet bez włączonej funkcji ilość błędów jest bardzo nieznaczna, klawiatura jest po prostu cudowna, Iphone posiada bardzo dobrej jakości aparat - zdjęcia wychodzą naprawdę ładne.

jeszcze

27.4.2016

Genialny telefon superpłynny tak jak podejrzewałem. Bardzo ergonomiczny. Ekran może sprawiać wrażenie małego, ale w rzeczywistości pracuje mi się na nim tak samo wygodnie jak na moim poprzednim 4,7 calowym. Oczywiście nie jest telefonem idealnym. Jedną z jego wad jest włącznik umieszczony na górze obudowy. Trzeba się nieźle nagimnastykować aby do niego dostać. Drugą wadą może być gniazdo słuchawkowe umieszczone na dole obudowy. Moim zdaniem pogarsza chwyt przy wpiętych słuchawkach. System tak jak już powiedziałem jest genialnie zoptymalizowany i żaden android nie dorasta mu do pięt. Jednak brakuje mi widgetu kalendarza, który by mi przypominał o wszystkich wydarzeniach zaraz po odblokowaniu ekranu.

jeszcze

1.9.2014

Kupiłem 5s-kę ze względu na szereg aplikacji do tworzenia/grania muzyki. Jestem muzykiem i z tym telefonem mam w kieszeni studio nagrań. Istnieje możliwość uzyskania super jakości nagrań wpinając instrument przez opcjonalne interface do telefonu. Co do wspominanej przez wiele osób funkcjonalności to uważam jednak, że 5s biję konkurencję. Tak wiem nie ma już takiej przepaści pomiędzy Applem i resztą jak kiedyś, ale niech ktoś mi pokażę u konkurencji takie aplikację jak Garage Band itd?!? Szach mat pod tym względem, bo nie ma alternatywy. Poza tym, co do funkcjonalności jest mnóstwo aplikacji i dodatków, które konkurencja raczej zapożyczyła od Apple (chociażby dodatkowe obiektywy aparatu)

25.12.2014

Nie jestem fanem Apple i drażni mnie kult tej marki, ale muszę przyznać że jest to bezapelacyjnie najlepszy smartfon jakiego używałem.Wszystko czego się nie dotknie działa tak jak powinno. Oprogramowanie jest stabilne, telefon jest bardzo konfigurowalny, responsywny/szybki, estetyczny i stosunkowo długo wytrzymuje bez ładowanie (około 2-3 dni przy niewielkim obciążeniu, dobrych kilka godzin przy intensywnym użyciu (internet + gps).Zaprzeczenie wcześniejszych doświadczeń z telefonami opartymi na Androidzie o których mogę powiedzieć, że byłem dość zadowolony, ale ciągle drażniły dość liczne mankamenty.Wielki minus to wygórowana cena.

14.6.2015

Jestem po przesiadce z Samsunga Galaxy SIII a potem Galaxy SIV, postanowiłem zmienić na firmę Apple ponieważ miałem już dość problemów z androidem. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, klasa premium, wygląd i działanie iOSa klasa wyżej niż android, zero przycięć. Minusem jest czas pracy na baterii, często nawet jednego dnia nie wytrzymuje. Dodatkowym minusem jest stosunkowo mały ekran jak na dzisiejsze standardy, przeglądanie internetu na telefonie z czasem staje się trochę męczące, ekran jest po prostu ciut za mały. Ogólnie jeśli ktoś szuka telefonu bezawaryjnego który wygląda świetnie, polecam każdemu.

9.1.2015

produkt polecam ......, chociaż miałem pecha i dostał mi się egzemplarz z zepsutym przyciskiem centralnym (strasznie mocno trzeba naciskać aby reagował, odesłanie do serwisu przez firmę w moim mieście - podobno autoryzowanego serwisanta , to koszt 50 zł, dalej - konieczność dwóch zmian karty sim (abym mógł na innym aparacie dzwonić na czas gdy tel. jest naprawiany) na "mikro" i z powrotem na "nano" to u mojego operatora 2x20 zł) - łączne 90 zł! ehhhh....... a miało być tak fajnie (no cóż miałem pecha - działałem wcześniej na iP 4S 2,5 roku i bez zarzutu)

19.12.2013

Przesiadłem się z iPhone 5 na 5S. Szczerze, to nie wiem czy było warto. Różnicy w prędkości nie czuć. Za to "tanie pstrykanie" przycisku home denerwuje. Tak samo jak potrząśnie się telefonem, to coś w środku coś grzechocze.Bajer z TouchID jest fajny i działa zadziwiająco dobrze i szybko. To jest chyba jedny plus 5S nad 5.Ogólnie jestem fanem Apple i mam alergię na Androidy, ale ten 5S to taki trochę naciągany model.Jak ktoś się waha to szczerze myślę, że można kupić 5kę zamiast 5S i oszczędzić te kilkaset złotych.

16.12.2015

Trzeba przyznać, że telefon jest bardzo dobrze i estetycznie wykonany. Pomimo, że wyświetlacz to "tylko" 4 cale, ale tutaj w zupełności wystarcza. System pracuje bardzo ładnie, płynnie i obsługuje się go zdecydowanie lepiej niż Androida. TouchID-ekstra. Jak dla mnie zdecydowanie lepiej to funkcjonuje niż skaner linii papilarnych w Galaxy Note 4. Telefon bardzo dobrze leży w dłoni a obsługa jest bardzo intuicyjna. Myślę, że to bardzo dobry wybór dla tych, którzy nie chcą by ich telefon bardzo szybko się "zestarzał"

25.2.2015

Działa płynnie, przyjemny w użytkowaniu i bardzo dobrze wygląda. Idealny do poczty, przeglądania internetu, fotografowania, bardzo dobra jakość rozmów. Wysokiej klasy sprzęt z możliwością instalacji przydatnych aplikacji.Po przejściu z androida, trochę trwało za nim zrozumiałem jego obsługę, ale teraz jest wszystko intuicyjne.Wadą jest że przez bluetooth nie można nic przesyłać.Trzeba też uważać, bo iphone automatycznie łączy się z internetem i możemy bez naszej wiedzy mieć naliczone opłaty za internet.

11.3.2016

Ocena - 10/10Plusy:Wzbudza respektbardzo dobre sluchawkiczytnik linii papilarnychdesigndobry zasiegdziałanieekranekran retina - wspaniala jakosc obrazufunkcjonalnośćiosjabluszko z tylujakośćjakość wykonaniajakośćaparatłatwość użytkowaniamimo wszystko szybszy od androidanajwiekszy sklep z aplikacjami appstoreniezawodnośćpierwszy super szybki 64 bitowy telefonprestiżowyszybki procesorszybkość działaniaświetny wyglądwydajnośćwykonaniewyświetlaczMINUSY:cenaczas pracy na baterii

Apple iPhone 5S 32GB Złoty - Opinie

Informacje

Analiza

Szczegół