logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Głośniki Creative GigaworkS T20 Series II (51MF1545AA000). Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Głośniki Creative GigaworkS T20 Series II (51MF1545AA000).

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Głośniki Creative GigaworkS T20 Series II (51MF1545AA000) liczba opinii klientów wynosi 351, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 6, a średnia ocena to 4.6.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 15, a średni wynik to 4.7. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 140, a średni wynik to 4.4. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Electro liczba opinii klientów wynosi 5, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Mediaexpert liczba opinii klientów wynosi 50, a średni wynik to 4.9. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Morele liczba opinii klientów wynosi 104, a średni wynik to 4.7. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie X-kom liczba opinii klientów wynosi 37, a średni wynik to 4.9. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

30.6.2008

Analizowałem, porównywałem, przesłuchiwałem... Miesiąc zastanawiałem się, jakie głośniki wybrać. Wcześniej miałem Geniusy 2.0 po 2W i grały wiadomo, nienajlepiej, a basu 0. Postanowiłem zakupić jakieś głośniki z basem i lepszym brzmieniem ogólnym. Nie jestem fanem Trance, Techno, Klasyki ani Jazzu, więc nie kierowałem się basami bądź sopranem. Mój wybór nie był sprecyzowany - potrzebowałem głośników wszechstronnych. Takie okazały się być Creative GigaWorks T20. Znam się dosyć dobrze na sprzęcie komputerowym i nie rzucam słów na wiatr. Wybierałem się niejednokrotnie do sklepów typu MediaMarkt, aby przetestować głośniki zabierając ze sobą odtwarzacz mp3 z „utworami testowymi”. Myślałem nad zestawem 2.1 lub 2.0.Spośród tych wytypowałem takie oto modele - Creative T3100, Logitech X-230 oraz Creative T20. Model T3100 to zestaw z subem - 2.1 i jest nieco tańszy i była to alternatywa w razie braku kasy. Nie zależy mi jednak na basach do techno, ale na ogólnym brzmieniu, a ten model nie dostarczy nam takiego swoimi skromnymi satelitkami. X-230 to również zestaw 2.1, jednakże od firmy Logitech. Głośniki ciekawe, a nawet bardzo ciekawe. W porównaniu z T3100 dźwięk z nich brzmi lepiej, a tony niskie są wyraźnie słyszalnie i schodzą nisko. Subwoofer jest więc dobry, lecz aż za dobry. Jeżeli nie słuchasz Energy2009, DjWitka, ATB a techno to nie Twoja pasja to daj sobie spokój z X-230, bo zadowolą one głównie takich Bass man’ów. Subwoofer po prostu "zagłusza" tony wyższe i te są słabo słyszalne. Producent za bardzo chciał się upodobać klientowi i wsadził do zestawu mocny Subwoofer, lecz ten jest nieadekwatny do dużo słabszych od siebie satelit. Być może podłoga potrafi się zatrząść a w brzuchu poczujesz „motyle”, jednak jak mówiłem – jeżeli potrzebujesz tych głośników do różnych celów nie tylko do muzyki Trance, Dance, Techno to za tą kwotę lepszym wyborem będzie Creative GigaWorks T20. Wracając do basu zestawu Logitech X-230 jest on mocny, ale nie nadaje się do wszystkich zadań i trzeba go często korygować. W czasie oglądania filmu należy podkręcić nieco potencjometr basów, ponieważ woofer nie wyrobi z wyrzucaniem powietrza poza Subwoofer co usłyszymy poprzez dziwne „duszenie” się dźwięków niskich. Przykładowo – oglądając film wojenny strzałom z karabinu towarzyszyć będzie nienaturalnie duży, przesadzony dźwięk basowy, a przy dłuższej serii subwoofer nie nadąży w odprowadzeniem powietrza z taką szybkością jak strzały w filmie co objawi się właśnie poprzez „duszenie” się dźwięków oraz dziwne zanikanie basu. Jednym słowem subwoofer nie nadaje się w tym zestawie do wszystkiego. No dobra, ale co z produktem Creative’a? Głośniki T20 są naprawdę rewelacyjne. Zacznę od wyglądu. Przedni panel wypolerowany na połysk – bardzo elegancko. Także obudowa wykonana z ciężkiego tworzywa sztucznego „nie śmierdzi plastikiem”. Każdy głośnik jest dwudrożny. Na górze zamontowano głośnik średnio-niskotonowy, który mierzy około 2,5'' (6cm) średnicy. Jego membrana została wykoana z włókna szklanego. Nieco poniżej zainstalowany jest natomiast głośnik wysokotonowy o średnicy 1'' (2,5cm). Podczas odtwarzania utworu bogatego w tony niskie zobaczymy ciekawy (zamierzony) efekt drżenia membrany głośnika średio i niskotonowego. Warto dodać że jego wygląd jest również ciekawy – żółta tuningowa membrana prezentuje się naprawdę ciekawie. Jak tylko zakupiłem produkt Creative’a zdjąłem przednie osłonki – tak podoba mi się wygląd tych głośników :D. Na prawym głośniku znajdziemy 3 pokrętła – basów, tonów wysokich i głośności. Małym niewypałem było zastosowanie przez koncern niebieskiej diody, która świeci zbyt intensywnie. Celem zastosowania jej było oświetlanie pokręteł, co w nocy faktycznie się przydaje. Mi ta dioda nie przeszkadza, a zawsze można ją wykręcić lub zakleić, więc nie wiem z czego tu robić problem ;). Na prawym głośniku znajdziemy też wejście na słuchawki oraz wejście „AUX IN” czyli wejście MiniJack na np. odtwarzacz mp3 itp. A, zapomniałbym. Na górze każdego z głośników znajduje się woofer. Odprowadza sprężone powietrze z obudowy, które towarzyszy wytwarzaniu tonów niskich. Ogólnie wizualna 10\10. Przejdę teraz do wyposażenia jakie daje nam producent wraz z głośnikami, ponieważ tym razem nam nie pożałował w przeciwieństwie do innych producentów takich jak Genius czy IBox. W eleganckim pudełku znajdziemy – kabel MiniJack -> MiniJack z pozłacanymi końcówkami do podłączenia zestawu do PC, krótki kabel MiniJack -> MiniJack do podłączenia głośników do odtwarzacza mpX, przejściówkę MiniJack -> Cinch (red & white), 2 głośniki po 14W każdy, osłonki przednie na membranki, instrukcję obsługi, instrukcje podłączenia to TV\DVD, broszurkę ze specyfikacją. Wszystko starannie zabezpieczone „bąbelkami” w przegródkach. Co do jakości dźwięku, nie będę pisał dużo. Jest on po prostu wyśmienity. Zakupiłem głośniki za 139zł i za taką kase nie znajdziecie nic lepszego, ani też poniżej 200zł! Wysokie tony są przepiękne, bas jest idealnie dobrany i mimo że niektórzy piszą że jest słaby, to jest to nieprawda. Wszystko zależy od dobrania ustawień pokrętłami. Przy dobrych ustawieniach podłoga może zabuczeć ;). Ogólnie głośniki grają czysto i głośno. Prawdą jest że przy maksymalnie podkręconych basach, tonach wysokich i głośności głośniki zacharczą, ale lepiej dla mnie żeby producent postąpił tak, a nie ograniczył pokrętło tak, że głośniki nie charczą, ale mają ograniczoną głośność. T20 zagrają i tak głośno i nie ma co wymagać. Ojojoj, ale się rozpisałem :O. Oj dobra, mam nadzieję że komuś to przynajmniej pomoże w podjęciu decyzji ;P. No dobra, to teraz podsumuje to co napisałem – takie słowo na niedzielę. Głośniki godne polecenia. Nie znajdziecie lepszych w tej cenie a nawet do 200zł! Dźwięk zadowoli naprawdę szerokie grono użytkowników, także zaawansowanych melomanów. Głośniki idealnie sprawdzają się przy TV, a także dały rade przy wczorajszym meczu gdy zrobiłem sobie Surround ;P. Prócz pięknego, czystego brzmienia dostaniemy wspaniały, elegancki wygląd. Naprawdę polecam! Satysfakcja gwarantowana. 10\10!
jeszcze

25.9.2008

Będzie to dość "niszowa" opinia, bowiem moim punktem odniesienia są wymagania stawiane "audiofilskiemu" sprzętowi do słuchania muzyki, którego używam, jeśli czas i miejsce na to pozwalają. Powiedzmy, że chcemy mieć namiastkę audiofilskiego (czyli przede wszystkim zrównoważonego) brzmienia na biurku z komputerem, ma to coś zajmować znacznie mniej miejsca niż typowy "klockowy" sprzęt i kosztować nie kilka tysięcy a najwyżej jakieś 200zł. Taka namiastka jest możliwa i funkcjonuje u mnie już od jakichś trzech lat pod postacią zestawu 2.1 Creative i-trigue 3200. Oczywiście daleko tym głośnikom do audiofilskiej neutralności, jednak ich brzmienie jest jednocześnie efektowne i niemęczące - stosunkowo przestrzenne i szczegółowe ale i ciepłe,z właściwym "fundamentem". Ostatnio potrzebowałem jeszcze jednych głośników do komputera, ale zamiast kupić drugi raz to samo (3200 są na rynku wtórnym), dałem się skusić pozytywnym opiniom i sensownej konstrukcji (normalne 2-drożne 2.0, kewlarowe membrany) i zdecydowałem się na GigaWorks T20. Wnioski z porównań z i-trigue 3200 są co najmniej dziwne, bo o ile gigantycznej różnicy w bezwzględnej jakości brzmienia nie ma, to jednak wychodzi na to, że bardziej "audiofilskimi" głośnikami jest wspomniany zestaw 2.1.Oto dlaczego tak sądzę:- T20 mają sztucznie podbity wyższy bas. Można to co prawda zmniejszyć pokrętłem "bass", ale mimo wszystko dominuje on brzmienie - jest niekontrolowany i dudniący a jednocześnie brak basu najniższego - nie chodzi tu o jego ilość, tylko o rozciągnięcie w dół. Wobec powyższego niektóre dźwięki w pasmie basu są mocno podkreślone, innych natomiast praktycznie nie słychać - obniża to komfort słuchania w porównaniu z zestawem 2.1.- wyższe zakresy pasma są w zestawie 2.1 podane dużo bardziej "na twarz", niż w T20, których średnica jest zauważalnie wycofana i brzmi mało przekonująco - być może jest ciepła, ale pozbawiona szczegółów, po prostu bardziej "przymulona".- tony wysokie są niby porównywalnej jakości, w T20 nazwałbym je bardziej "delikatnymi", niestety wrażenie przestrzenności dźwięku (w sensie sceny, "znikania" głośników) oferują wyraźnie gorsze od porównywanego zestawu 2.1.Podsumowując: jeśli ktokolwiek jeszcze podchodzi do kwestii głośników komputerowych "po audiofilsku", niech na te głośniki uważa, bo ich "hi-fi stereo" aspiracje nie do końca mają przełożenie w końcowym efekcie.
jeszcze

15.8.2010

Wy chyba się z choinki urwaliście!? Niektórzy to takie farmazony piszą że dramat... Nie rozumiem jak można porównywać zestaw "2.1" do zestawu "2.0" i to na dodatek w przedziale cenowym wynoszącym + / - 20 zł. :D :D :D Rozumiem jak byście porównywali sprzęt "Logitech Z-5500" z"JBL NORTHRIDGE ES 80" co o tym to już można podyskutować, bo to sprzęt klasy wyższej i naprawdę różniący się od siebie.Głównie chodzi mi tu o to co wy porównujecie?Miałem zestaw Logitech X-230 a teraz jestem posiadaczem Creativ'ów Gigaworks T20. Co do zestawu "X-230 " mogę powiedzieć tyle że miałem je ponad pół roku i co miały z siebie wydobyć to wydobyły... Tzn. słucham różnych gatunków muzyki oglądam filmy i gram w gry.Ten zestaw ogólnie był bardzo przyzwoity jeśli chodzi o cenę i wykonanie (całokształt). Z tego co pamiętam to bass trochę zagłuszał niekiedy średnie tony z satelitek i to w takich momentach że można się do tego doczepić... Ogólnie drugi raz już bym tego zestawu nie kupił bo do zarzucenia miałem jeszcze to że miał za mały otwór do wyrzutu powietrza z głośnika niskotonowego co przy podkręceniu potencjometra z regulacją bassów na jakieś 60 % (max.) już sobie z tym nie dawało rady (oczywiście przy głośniejszym słuchaniu muzyki) GŁOŚNIKI NE BYŁY KATOWANE CZY TESTOWANE W JAKIŚ DRASTYCZNY SPOSÓB JAK TO MOŻNA ZOBACZYĆ NA SERWISIE YOUTUBE.COM (oczywiście mowa o Logitech'ach i Creativ"ach do których właśnie przechodzę w mojej wypowiedzi)Jeśli chodzi o "T20" to jest to zestaw różniący się znacznie od "X-230" (ale to informacja dla idiotów którzy mają dużo do napisania ale tak naprawdę to znają się tyle na sztuce co "kura na burakach" Hahaha... :D Jeśli chodzi o Creativ'ki to ogólnie jest to bardziej udany model biorąc pod uwagę cenę do jakości produktu. Dżwięk jest przyzwoity jeśli chodzi o tą konstrukcję jak i materiał jaki został użyty to zabudowy tych małych głośniczków. Przeznaczenie "T20" jest podobne jak w przypadku "X-230" (bo przez coś trzeba słuchać) ale system w jakich wydobywa się z nich dźwięk różni się znacząco. Więc na koniec zanim Ktoś się zdecyduje na jakąś konkretną wypowiedź na temat czegokolwiek to niech najpierw przemyśli co należy "SENSOWNEGO'' napisać. :-) Pozdrawiam wszystkich 'AUDIOFILII'' którzy czepiają się głupot w towarze w przedziale cenowym "+ / - 200zł." i nie wiedzą tak naprawdę o co im chodzi i co chcą tak ze sobą porównać!
jeszcze

9.12.2013

Witam. Zdecydowałem się napisać krótką opinie, ponieważ jestem mega zaskoczony, oczywiście pozytywnie. Nie sądziłem, że tak niepozorne głośniczki mają w sobie taką moc! Zastanawiałem się od kilku tygodni jakie głośniki do mojego laptopa zakupić? Wybór padł na firmę Creative, z tego względu, że już miałem głośniki tego producenta 5.1 Tym razem interesował mnie zestaw 2.0 Po wyjęciu z pudełka już byłem mile zaskoczony, ponieważ sądziłem, że głośniki będą trochę mniejsze, a tu miła niespodzianka i okazało się że wcale takie małe nie są. Mi akurat to odpowiada. Gdy jeden z głośników wziąłem do reki już byłem przekonany, że będą fajnie grać, gdyż wcale taki lekki nie był. Pierwsze co się rzuca w oczy to żółte membrany.Bardzo fajnie to wygląda. Głośniki posiadają siateczki ochronne, lecz ja ich nie używam, właśnie dla tych membran. Podłączenie zestawu jest dziecinnie proste. Wraz z zestawem dostajemy 2 kabelki. Pierwszy to zasilacz, który podłączamy z prawego głośnika do zasilania. Lewy głośnik natomiast posiada swój kabel, który podpinamy pod prawy głośnik do wejścia ''TO LEFT SPEAKER'' Drugi kabel podłączamy do wejścia prawego głośnika ''AUDIO INPUT'' a drugi koniec podpinamy do laptopa. Głośniki włączamy pokrętłem VOLUME, który znajduje się na prawym głośniku, kręcąc lekko w prawo, a potem to już ustawiamy sobie głośność jaka nam pasuje. Obok VOLUME znajdują się jeszcze dwa pokrętła, mianowicie środkowy TREBLE oraz lewe pokrętło BASS. Zaraz pod nimi znajdują się dwa wejścia, jedno na słuchawki a drugie AUX IN aby podłączyć zestaw np. pod tv. Głośniki kupiłem przede wszystkim do słuchania muzyki. Po odsłuchaniu pierwszego kawałka byłem w szoku ile mocy mają w sobie te głośniki. Bass można tak ustawić że brzmi on fantastycznie. Nie zgadzam się z opiniami, że bass wydobywający się z tego zestawu jest słaby. Jak na takie głośniki jest bardzo dobry! Głośniki grają czysto. Nie ma żadnych szumów. Słuchałem na nich różnych gatunków muzyki od dance po rocka. Jestem bardzo zadowolony z zakupu tego zestawu. Wszystko jest proporcjonalne, a więc moc, wygląd i przede wszystkim jakość dźwięku. Wszystkim niezdecydowanym i tym zdecydowanym polecam ten produkt. Na pewno nie będziecie żałować tego zakupu.
jeszcze

22.11.2008

Przede wszystkim za tę cenę ciężko było by znaleźć lepsze głośniki. Kupiłem je za 170 zł, a do tego creative zwróciło mi 60 na konto w jakiejś miłej akcji.Po kilku miesiącach używania największą wadą jaką stwierdziłem było pojawienie się w lewym głośniku jakiegoś dziwnego pierdzenia/bzyczenia/charczenia przy odtwarzaniu utworów z mocniejszym basem. Przeprowadziłem śledztwo, rozebrałem nawet głośnik w poszukiwaniu np jakichś kabli obijających się o kanał basowy, ale tam było wszystko ok, a kable obite miękkim materiałem, reszta wyścielona tkaniną - super. Okazało się że winne są kanaliki śrubek (??) - dokręcenie i wypchanie ich watą załatwiło sprawę:)(myślę że to nie zdarza się w inych egzemplarzach).Basy w tych głośniczkach rzeczywiście są niezłe, ale jest to zasługą właśnie wspomnianego, dobrze obliczonego kanału basowego, a on jakby nie rezonuje we wszystkich częstotliwościach, więc w niektórych kawałkach bas jest kiepski, a w innych potrafi dać taki rezonans że wydaje się jakby rzeczywiście w zestawie był niezły subwoofer.Wysokotonowy głośnik jest ok, dobrze rozjaśnia brzmienie całości - i potrafi czasem dać po uszach - jak dla mnie brzmienie wysokich tonów jest bardzo dobre. czasem jest może zbyt natarczywe i męczy, ale to kwestia regulacji tonów, a może i karty muzycznej (mam przeciętną - AWE64).Do diody szybko się przyzwyczaiłem. Nie zahaczam już o nic po ciemku.Doskonale brzmi na nich muzyka akustyczna. Ciepło i przyjemnie - może to nie jest jakieś audiofilskie hi-fi, ale z przyjemnością siadam w fotelu, parzę "zieloną herbatę" i delektuję się muzyką. Jazz brzmi super, rock ok, wszystko pod warunkiem że nie jest zbyt gęsto od instrumentów, wtedy dzwięk robi się trochę nieczytelny (nienadąża:). Świetnie słucha się również wszelkiej elektroniki (może tylko dub i drumy gorzej, bo basowo). Podsumowując - dzwonki dźwięczą, perkusja wybrzmiewa, gitara śpiewa:) Aha, te głośniki pozwalają dość wyraźnie odczuć że mp3 128 kbps to co najmniej o 64kbps za mało.
jeszcze

28.8.2009

Korzystam z T20 od prawie roku i nie wymieniłbym ich na żaden inny model. Przed zakupem zastanawiałem się również nad Logitech x-230, do których raczej przekonywała mnie dziewczyna. O tym, że nie warto ulegać kobietom przekonałem się już w wkrótce. Logitech x-230 posiada bardzo małe satelitki, które prawie nie emitują tonów średnich, a nawet jeśli, to i tak są one zagłuszane przez potężny subwoofer, całkowicie niedostosowany do nich mocą. Może za to służyć jako kardiowerter lub, przy maksymalnych ustawieniach, nawet bo wyburzania budynków. Tony niskie są nienaturalnie przesadzone. T20 nie mają subwoofera a jednak basiki mają bardzo pełne i miękkie :-). Szczerze mówiąc,do dzisiaj zastanawiam się jak z głośników o tak małej średnicy może wydobywać się tak ładny dźwięk. Duża tuba wylotowa doskonale radzi sobie z odprowadzaniem sprężonego powietrza na zewnątrz obudowy. To prawda co piszą, niebieska dioda jest po prostu zaje**sta. Doskonale oświetla cały pokój. Udało mi się ją dosyć estetycznie zakleić. Warto dodać, że kolumny są wyjątkowo porządnie wykonane. Ciężke, dobrej jakości tworzywo, polerowany na wysoki połysk przedni panel i Żółta membrana większego głośnika są bardzo miłe dla oka. Przez to, że są wysokie i wąskie, nie są niestety bardzo stabilne. Zasilacz bardzo się nagrzewa. Generuje także dość silne pole elektromagnetyczne. Kiedy stał przy starym monitorze CRT, mocno zniekształcał obraz. Niestety producent (lub dystrybutor) chyba się zorientował, że mu wyszło, bo od momentu zakupu przeze mnie tych głośniczków ich cena poszybowała. Kupowałem je za 159 zeta, a dziś można mówić o szczęściu, jeżeli wyhaczy się je za 200 z kawałkiem.
jeszcze

10.11.2020

Szukałem zamienników do Logitech Z200 do telewizora. Pomijam temat ceny czy jest to produkt na pierwszym miejscu w relacji cena/jakość pewnie nie bo mogłyby kosztować mniej bo wiem, że nie od wczoraj są na rynku i w przeszłości kosztowały sporo mniej. A więc szukałem czegoś ala soundbar pod tv. Miałem okazję słyszeć soundbary za 500zł i wzwyż i jakoś nie pasował mi ten dźwięk. W końcu postanowiłem zakupić T20stki. Po wyjęciu z pudła, podpięciu pod PC rzuciło mi się rzeczywiście w ucho to, co wyczytałem w niektórych komentarzach na necie, że grają trochę pudełkowo. Momentami, nie zawsze. Są nuty, że wszystko gra czysto i ładnie. Detale na bardzo wysokim poziomie, basu mało ale to śą kolumny 2.0 a nie 2.1.Głośniki u mnie podpięte są tak, że pod telewizorem mam półkę na dekoder wysokość w sam raz tak aby umieścić tam głośniki na leżąco. wsunąłem je w tą półkę, odpaliłem i szczena mi opadła jak to gra. Nagle, chyba przez to, że są wsunięte w szafkę, pojawił się bas, którego wcześniej nie było, detale były wcześniej tak więc ogólnie gra to na prawdę super. Zdziwiłem się też jak te dziady potrafią głośno i zarazem czysto zagrać. Chciałem mieć też możliwość aby kierować głośniki w różne kierunki co w tym wypadku mogę spokojnie zrobić, bo przecież kolumny leżą sobie swobodnie, czego nie mógłbym zrobić np. przy soundbarze. Głośniki mam w osłonach tak więc nawet nie widać co tam dokładnie leży ale za to słychać jak odpale z tv spotify czy jakiś klip z youtube. U mnie ta opcja się sprawdziła. Za tą kasę chyba nie ma opcji kupienia soundbara, który grałby tak dobrze, jak grają te głośniki. Ja ze swojej strony polecam.
jeszcze

26.12.2013

Jeżeli nie chcesz mieć sali koncertowej przed swoim komputerem, to nie próbuj słuchać muzyki z tych głośników. Każde podłączenie mojego testowego mp3 w sklepie do tych głośników kończy się tłumem bardzo zaciekawionych ludzi, którzy na pniu wykupują cały miejscowy zapas tych głośników. I nie mogą uwierzyć, że tak grają głośniki oficjalnie nie mające suba, ani nie zrobione z drewna akustycznego. Najkrótszy opis tych głośników, który wyjaśnia wszystko -Zaprojektowane do komponowania Teraz szczegóły - małe głośniki mają realnie w sobie dwa suby akustyczne, neodymowy przetwornik średnich tonów oraz również neodymowy przetwornik tonów wysokich.Znakomite zaprojektowanie konstrukcji to fantastyczna wierność dźwięków w całej skali - od 50 Hz do 20 KHz i od 1 do 28W. Lepsze wrażenie odbioru zapewniają tylko dobre zestawy 5.1. W głośnikach 2.0/2.1 nie ma nic lepszego. Zwyczajnie NIC. Basy trzeba minimalnie ścinać, a tony wysokie można minimalnie podkręcić, żeby dźwięk był wzorcowy. W T20 II poprawiono w stosunku do T20 (poza licytacjami komorniczymi nie do kupienia bo nikt normalny nie pozbywa się czegoś co gra tak dobrze) zbyt jasną diodę i moc zasilacza, ale pogorszono nieco ergonomię potencjometrów oraz nie da się już ich podłączyć w samochodzie do 12V bo T20 II wymagają wyższego napięcia. Krótko mówiąc T20, potem T20 II, długo, długo nic i dopiero wtedy najlepsze zestawy 2.1. Tyle w kwestii dźwięku. Wygląd każdy sam oceni.
jeszcze

22.10.2011

Posiadam te głośniki od jakiegoś czasu, i muszę powiedzieć że grają na prawdę nie źle. Miałem brać Modecom'y HF 40 ale stwierdziłem że są trochę za duże, a ja zawszę jestem "w gorącej wodzie kąpany" więc wybrałem te Creative'y, kierując się tym że posiadam słuchawki Creative Aurvana Live, w wielu kręgach już legendarne :) Byłem u kolegi który nie dawno kupił sobie zestaw 2.1 Logitech'a z523 i muszę powiedzieć że grają ładnie, szczególnie tony niskie ale średnie i wysokie tony nie są już takie ładne jak w T20. Poza tym w tamtych bass jest wg. mnie za potężny i trochę nie okiełznany, fajne buja ale na dłuższą metę może być męczące, T20 mają delikatny bas, który się ładnie rozlewa i nie zagłusza reszty pasm.Na niecałej połowie głośności czuć jak bas trzęsie(Oczywiście nie tak mocno jak w zestawach 2.1) co przy tak małych membranach jest wg mnie aż zaskakujące. Tak więc nie żałuję pieniędzy na nie wydanych, polecam je dla osób które szukają małych głośników do nie za dużego pokoju, które można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Nie napędzimy tym imprezy, ale do słuchania muzyki na komputerze jest aż nad to. I jak nie którzy uważają, słucham muzyki klubowej, house itp., w nie których przypadkach to nawet łupanki, i nie uważam jakoby bass był za słaby do takiej muzyki. Podobno głośniki radzą sobie jeszcze lepiej z rockiem, jazzem, ale nie wiem bo nie słucham takiej muzyki.
jeszcze

22.9.2012

Rozglądałem się za głośniczkami do TV. Miały godnie zastąpić wbudowane, z których dźwięk sprawiał wrażenie jakby dobiegał ze studni - zamulony i nieczytelny. Nie miałem dużego pola do manewru, musiały się bez problemu zmieścić w niezbyt obszernych zakamarkach meblościanki. Na placou boju pozostały więcj jedynie kompaktowe zestawy komputerowych głośniczków 2.0 i 2.1. Po wstępnym odsłuchu odpadły propozycje z oddzielnym subem, bas zagłuszał i stłamszał w nich pozostałe pasma. O wyborze Gigaworksów zadecydowały głównie wymiary i wysoka estetyka. Znajomy posiadał też T40 pierwszej serii, podobała mi się ich jakość wykonania. Wybór okazał się trafny, jakość odsłuchu jest więcej niż zadowalająca.Wytarczyło podłączyć je do analogowego wyjścia słuchawkowego kabelkiem minijack i ustawić głośność na połowę skali. Oczywiście fizyki nie da się oszukać np. moje wielgachne stare kolumny Sony grają lepiej. Tyle, że wymagają "odrobinkę" więcej miejsca w domu i dodatkowego zewnętrznego wzmaka który też do poręcznych nie należy. Tak czy inaczej, T20 II to nie sprzęt dla audiofili. Ale oni raczej nie kupują głośniczków za 200 PLN. Pozostali użytkownicy powinni być zadowoleni - pamiętając o ich ograniczeniach i przeznaczeniu. Jest to jeden z tych produktów, gdzie po zakupie i przetestowaniu ma się (subiektywne) wrażenie dobrze wydanych $.
jeszcze

10.1.2017

Potrzebowałem porządnych głośników do czystej reprodukcji wokalu. Uczę się angielskiego przez skype i czasem oglądnę jakiś film lub video na youtube. I do tego właśnie zadania ten model nadaje się bardzo dobrze. Ma regulację basów i sopranów a to podstawa. Bass reflex mam zatkany, basy również skręcone na 0. Nienawidzę dudniącego basu zalewającego całe pasmo. Głośniki są z plastiku, ale nie słychać wcale tego, że są zrobione z jakiegoś taniego tworzywa. Tak jak pisałem używam ich do skype i do filmów. Duży plus to złącze słuchawkowe i drugie aux in na froncie obudowy. Nie mam pojęcia jak się sprawdzają w grach i muzyce więc się nie będę wypowiadał. Są dosyć małych rozmiarów, ale jednocześnie dość ciężkie.Czuć, że są tam zamontowane solidne i masywne przetworniki a nie to co najtańsze na rynku. Tak naprawdę mam jeden głośnik z pierwszej serii. Kupiłem na allegro za kilkadziesiąt zł i to był jeden z bardziej udanych zakupów. Do moich celów mi nie przeszkadza, że mam tylko jeden kanał. Reasumując jak ktoś szuka dobrego głośnika do skype, do słuchania podcastów, audiobooków po angielsku, czasem do filmów, to raczej nie znajdzie nic lepszego. Cena może i jest dość wysoka, ale już nie raz się naciąłem kupując tanie produkty. Reasumując najlepiej się sprawdzają przy wokalu który jest dość czysty wyraźny i klarowny.
jeszcze

7.7.2016

Wszystko zależy do czego potrzebujemy głośniki. Jeśli potrzebujemy małych, zgrabnych głośników 2.0 to jak najbardziej te się będą nadawać. Jeśli potrzebujemy do brzdąkania muzyki podczas pracy na komputerze, rownież jak najbardziej się nadadzą. Do montażu wideo... no mogą być. Generalnie są lepsze niż przeciętny zestaw 2.1 w tej samej cenie. Jeśli szukacie głębokiego basu to akurat jego tutaj niestety nie znajdziecie ale to nie znaczy, że w ogóle go nie ma. Jak najbardziej jest tylko nie głęboki. Moim zdaniem lepszy jest płytszy bas niż dudniący w innych głośnikach w tej samej cenie.No i tu mógłbym zakończyć ocenę ale... dużo osób kupujących te głośniki wybiera je ze względu na jakość dźwięku oraz brak subwoofera i związane z nim dudnienie.Jest na to rozwiązanie. Mam w domu również zestaw Harman Kardon Soudsticks III, regulacja basu pozwala na praktyczne wyłącznie niskich tonów a satelity grają o niebo lepiej (co nie dziwne bo zestaw jest droższy). Więc jeśli nie chcesz żeby Ci dudniło i zależy Ci na jakości to wydaj trochę więcej pieniędzy. Więcej miejsca nie zajmie ale jakość miażdży :)
jeszcze

27.2.2014

Głośniki spełniają pokładane w nich nadzieje. Na początek trzeba napomnieć, że dźwięk z tych głośników idealny nie jest. Najlepiej brzmi wokal oraz poszczególne instrumenty. Wydaję się że największy problem mają ze średnimi tonami, wydają się być płaskie, wycofane i jakby sztuczne. Co do niskich to zestaw robi co może, mimo swoich miniaturowych przetworników i tu nie mam zastrzeżeń. Ogólnie za zestaw zapłaciłem 130 zł i za tą cenę produkt jest godny polecenia. Ostatnio jego cena drastycznie wzrosła i nie są już niestety tak opłacalne jak kiedyś. Na koniec jeszcze muszę zaznaczyć że miałem już do czynienia z wieloma zestawami -> z-2300, x-540, inspire 5800, gigaworks g500, genius 1250x oraz 2000x.Każdy z zestawów jest bardzo dobry oraz ma swoje wady jak i zalety. Najlepiej z nich wspominam 1250x - świetne głośniki. Dodam także można się bać głównie o awaryjność znaną z innych produktów tego producenta ( potencjometry, słabe komponenty i kiepskiej jakości zasilanie, czy też znane problemy z przekaźnikami w g500 ).
jeszcze

13.7.2009

Posiadam te głośniki od roku i jestem z nich bardzo zadowolony. Nadają się świetnie do słuchania prawie wszystkich gatunków muzyki-techno czy heavy metal odpadają ze względu na jakość basów . Przy dużej głośności (więcej niz połowa)basy zaczynają trzeszczeć i tracimy przyjemność ze słuchania. Dzwięk jest bardzo czysty, możemy usłyszeć wszystkie "smaczki" w danym utworze. Oprócz słuchania muzyki głośniki świetnie nadają się do oglądania filmów. Mogą zastąpić w tym nawet droższe zestawy. Co do gier nie są może wymoażone ale jak nie mamy słuchawek to te głośniki spokojnie nam wystarczą. Dzięki ustawieniom basów i tonów wyższych na przednim panelu głośników możemy bardzo dobrze dostroić je do własnych upodobań.Pozatym prezentują się bardzo elegancko na biurku,wyglądają bardzo solidnie i gustownie. Jedy ich większy minus to niebieska dioda która może nam w nocy zastąpić źródło światła w pokoju.. Podsumowując polecam te głośniki dla ludzi, którzy chcą kupić dobre głośniki w rosądnej cenie.
jeszcze

26.8.2010

Posiadam te głośniki od 4 miesięcy. Biorąc pod uwagę iż są to głośniki z segmentu głośników komputerowych to zakup ich nie był błędem, chociaż cena nie zachęcała. Głośniki mają bardzo ładne brzmienie, regulację tonów niskich i wysokich. Głośność jest również odpowiednia - włączony utwór jest dobrze słyszalny w drugim pokoju. Brzmienie basu robi wrażenie, zwłaszcza że są to małe głośniki, ale ekipa z Creative widocznie lepiej się przyłożyła do stworzenia tego produktu. Z głośników nie wydostają się żadne dziwne dźwięki, nie słychać żadnego charczenia. Wizualnie bardzo ładnie komponują się na biurku z monitorem. Ze względu na to że głośniki są niedużych rozmiarów używam ich również jako głośniki do telewizora.Z tymi głośnikami oglądanie filmów to prawdziwa przyjemność. Zewnętrzny zasilacz dołączany do głośników to wg mnie dobry pomysł; dzięki temu rozwiązaniu w głośników nie wydostaje się dźwięk pracującego transformatora - po prostu słychać ciszę!Bardzo udany zakup!
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności