logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Indiana Line Tesi 261 Czarny Dąb. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Indiana Line Tesi 261 Czarny Dąb.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Indiana Line Tesi 261 Czarny Dąb liczba opinii klientów wynosi 9, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 4.6.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 9, a średni wynik to 4.6. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

7.12.2018

Potrzebowałem zakupić głośniki do pracowni, jakieś podstawkowce grające "w miarę", w dobrej cenie do ok 1000-1200zł. Czekałem na Black Friday, ale nic ciekawego nie znalazłem u dużych przedstawicieli i w znanych salonach i już myślałem, że nic z tego nie będzie, ale przez googla znalazłem ofertę audioexpert.pl, gdzie głośniki były tańsze o 25% niż w reszcie sklepów. Można? Można! Tylko trzeba "upolować!" :)No to zamówiłem. Indiana Line Tesi 261, nowszy model opisywanego na forum dość pochlebnie modelu 260. Zamówiłem w piątek wieczorem i we wtorek były u mnie. Szacunek dla sklepu za takie ogarnięcie piątkowej kumulacji zamówień. Lubię sklepy,które sprzedają to co mają i informują porządnie o statusie zamówienia.Ponieważ na elektronikę do pracowni muszę jeszcze chwilę poczekać, postawiłem je w domu obok ponad 10x droższych Akustyków i podłączyłem do elektroniki, z którą pewnie nie często będą miały możliwość zagrać, DAC i przedwzmacniacz T+A, końcówka Modwright Instruments.KWA100SE i niezłe kable do tego.Na początku było słychać właściwie wyłącznie średnicę, znając efekty "rozgrzewania" kolumn pograły tak po kilka godzin przez 2 dni, a potem już na spokojnie usiadłem i posłuchałem. I zdziwiłem się, bo było naprawdę bardzo przyzwoicie.Oczywiście basu było mniej niż z kolumn podłogowych i był lżejszy, jednak naprawdę był dobrej jakości, bez ciągnącego się "flow" z bassreflexu, bez dudnienia, myślę sobie - jest dobrze! Na utworach rockowych można było rozróżnić pracę stopy na bębnie, gitara basowa miała drive, a nie buczenie, kontrabas nie był tak dokładny, jak w moich kolumnach z komorą zamkniętą, ale naprawdę nie bolało.Potem odsłuchałem utwory z duża ilością blach i przeszkadzajek i znowu, nie było to tak iskrzące jak z kopułek Scanspeaka, ale daleko było do miałkości, chropowatości czy kłujących sybilantów. Sposób prezentacji mógłbym porównać do przyzwoitych kolumn za 2-3 tysiące od bardziej "markowych" producentów, a nie za 1100zł!! Kopułka zachowała "tekstylny" charakter bez wybijania się, bez "skrzenia" ale również bez ograniczenia, które powodowałoby utratę informacji. Dźwięki blach i czyneli były odtworzone prawidłowo, słychać było różnice związane wielkością i wibrację po uderzeniu.No i średnie tony. Po prostu dobre, a dla tej klasy kolumn nawet bardzo dobre. Głosy miały moc, jak trzeba było, były chropowate, jak miały być gładkie, to były. Brzmiało to prawdziwie i miło się tego słuchało. Tak po prostu. Nawet na Metallice i Nirwanie nie było się do czego przyczepić A jak kolumny nie "wykładają" się na bardziej przybrudzonej, natarczywej i ostrej muzyce, to mogę tylko uchylić kapelusz i przypomnieć, że te kolumny kosztowały TYLKO 1100zł!Stereofonia i trójwymiarowość były dobrze określone, bez fajerwerków, ale nie odczuwałem braków w tych kwestiach.Ponieważ jestem mocno osłuchany w Akustykach, bałem się tego "spotkania" z tanimi kolumnami. Okazało się, że to zupełnie niepotrzebne obawy. Nie zdarzyło się nic, co by mnie "zabolało", co byłoby denerwujące, co powodowałoby pojawienie się nietolerancji. Ciekawe wrażenie zrobił na mnie powrót do Akustyków. Pojawiło się wszystkiego więcej i było to dla mnie na początku... irytujące. Oczywiście w odsłuchu daje to frajdę i z czasem ucho się przyzwyczaja, jednak na początku brakowało przyjemności ze słuchania muzyki w tle, muzyka była dla mnie zbyt angażująca.Po tych odsłuchach wiem, że te małe kolumienki sprawdzą się w mojej pracowni jednak wymagają dobrej elektroniki, sprawiają frajdę, nie angażują nadmiernie i ładnie grają muzykę, dalece lepiej niż jakiekolwiek gotowce z "wieżą" w pudełku. I o to mi chodziło.
jeszcze

25.7.2019

Grają zgodnie z oczekiwaniami na Onkyo R-N855. Porównywałem TESI261 z ELAC Debut 2.0 B5.2 ( oba podłączone na odsłuchu do Yamahy N670 i Indiana bardziej mi podeszła. Gdybym jednak miał miejsce na podłogówki to zdecydowanie to nie brałbym monitorów (przynajmniej w tej klasie cenowej).

29.8.2021

kolumny prima sort. Dobrze sprawdzają się do rapu gdzie słychać te 808. Nie trzeba nawet do nich podstawek dokładać jak mamy sztywne biurko czy ogólnie podstawę.

31.8.2020

Indiana Line mają to coś w sobie czego nie ma wiele kolumn głośnikowych, sprawny sprzęt, widać że robiony z pasji i pod to żeby klient był zadowolony.

25.9.2021

Mam je od dawien dawna do miksu i sprawdzają się w sam raz do domowego studia.

28.5.2021

Super produkt. Niedrogie i spoko grają. Do pokoju w biurze mega.

22.2.2022

produkt spełnił moje oczekiwanie jestem bardzo zadowolony

21.9.2021

Idealne głośniczki do kompa. Super się sprawują.

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności