Lodówka Samsung Bespoke RB38A7B6AAP - Opinie

(4.9)

11 opinii

Informacje

Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Lodówka Samsung Bespoke RB38A7B6AAP. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Lodówka Samsung Bespoke RB38A7B6AAP.

Przeczytaj opinie.

Analiza

Dla produktu Lodówka Samsung Bespoke RB38A7B6AAP liczba opinii klientów wynosi 11, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 4.9.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 11, a średni wynik to 4.9. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół

Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

31.5.2022

Poprzednia lodówka Electrolux po 9 latach podziękowała za współpracę (rozszczelniła się), a że nie lubię podejmować spontanicznych decyzji, musiałem "doktoryzować się" z aktualnej oferty.Kryteria były 4:- wysokość powyżej 2m- pełny no-frost, bez rurek w ściankach, które mogą się rozszczelnić- wysoka klasa energooszczędności- kolor pasujący do jasnych mebliPonieważ od roku mamy nowe oznaczenia klasy energetycznej i ich twórcy założyli, że stare A+++ stanie się nową klasą C lub D, a produkty klasy A i B miały pojawić się w przyszłości. Postanowiłem więc poszukać czegoś w klasie energetycznej C. Zrobiłem rozeznanie w internetowych porównywarkach i poszedłem do elektromarketu zobaczyć jakie są dostępne opcje.Na miejscu pryjrzałem się kilku modelom, które mogły spełnić kryteria, większość stojącej ekspozycji była niestety w klasie D, ale pan sprzedawca bardzo zachwalał lodówkę Samsung Bespoke z białymi szklanymi panelami, którą jego kolega niedawno sam kupił. Miałem tylko jedną wątpliwość, czy będzie do niej można przyczepiać magnesy. Przyglądając się opisom na lodówce zobaczyłem, że ten model jest dostępny w klasie energetycznej A, B, C albo D. Bardzo mnie to zdziwiło bo wcześniej znalezione wyniki w tej klasie to były stare oznaczenia źle zaklasyfikowane przez wyszukiwarke. W domu zacząłem szukać jeszcze raz i okazało się, że najwyższy model w klasie A można zakupić za niewiele większe pieniądze, tyle że bez dekoracyjnych szklanych paneli, co jest zdecydowanie lepszą opcją jeśli chcemy dopasować lodówkę do wystroju wnętrza albo gustu. Oprócz szklanych paneli w kilku kolorach i wykończeniach powierzchni, są też ze szczotkowanej stali nierdzewnej oraz malowane proszkowo, czyli problem z magnesami sam się rozwiązał :) Zamówiłem lodówkę oraz pasujące beżowe, stalowe panele.Jesli chodzi o rozmiar, to jest głębsza niż stara. Poprzednia lodówka mieściła się na 63cm (razem z radiatorem) + uchwyt. Samsung Bespoke ma 66 cm i producent dość lakonicznie określa jakie minimalne odległości trzeba zachować. Lodówka nie ma klasycznego radiatora z tyłu, nie wyczułem, żeby grzały się jej ścianki, a od góry jest w pełni zabudowana. Natomiast na dole po obu stronach oraz z tyłu są kratki wentylacyjne. Od tyłu w środku można zobaczyć kompresor, wentylator i radiator. Logika wskazuje zatem, że conajmniej jeden zestaw otworów wentylacyjnych musi pozostać odsłonięty, żeby urządzenie mogło wydajnie pracować. Jesli więc stawiamy lodówkę jako wolnostojącą i boki będą widoczne (kratki siegają 20cm od dołu i 20cm od tyłu lodówki), to możemy spokojnie dosunąć ją do ściany. Natomiast jesli stoi w zabudowie, albo między meblami, to trzeba dokleić 5cm element dystansowy z tyłu i pozwolić na dopływ powietrza z dołu i ucieczkę ciepłego z tyłu do góry. Mam pewne obawy, czy front lodówki można będzie zawsze i bez problemu zlicować z meblami, ponieważ narożnik drzwi przy otwieraniu minimalnie (coś między 1 a 2mm) wychodzi poza obrys ścianki. Natomiast sama lodówka ma 59cm, więc ten minimalny zapas powinien się bez problemu znaleźć. Rozwiązaniem, które trochę zamieszało mi w szybkim podłączeniu było mocowanie kabla od góry lodówki. Poprzednia lodówka była podłączona do gniazdka schowanego w bocznej szafce, tutaj kabel był niestety za krótki, więc trzeba było go przedłużyć. Przekładałem też drzwi na drugą stronę i instrukcja jest precyzyjna, a sama czynność nie nastręcza poważnych trudności, zajęło mi to około godziny. Warto, przed wkręcanim śrub w nowe miejsca, wstępnie oczyścić przeznaczone dla nich otwory z pianki izolacyjnej.Mocowanie paneli dekoracyjnych jest proste, może nie jak założenie etui na smartfona, bo trzeba to jednak równo zacząć, ale boczne magnetyczne brzegi bardzo upraszczają samą czynność. Spodziewam się, że firma Samsung za jakiś czas wprowadzi nowe kolekcje, albo limitowane edycje, a odrębne gusta można zaspokoić oklejając albo malując panel. I dużo łatwiej zrobić to z lekkim panelem, niż z całymi drzwiami. Boki drzwi i krawędziowe uchwyty po środku są czarne, co jest kolorystycznie neutralne i dość praktyczne. O ile były wcześniej dostępne oklejanie folią i drukowane magnetyczne naklejki na każdą lodówkę, to jednak patrząc na pomysł Samsunga trudno uwieżyć, że wcześniej nikt na to nie wpadł, a przynajmniej nie przebił się do szerokiego odbiorcy. To chyba świadczy o innowacyjności tego rozwiązania.W kwesti innowacyjności głowny aspekt to efektywność energetyczna, jakim cudem Samsung w ciągu roku zdołał spełnić najnowsze normy, które miały być pieśnią pszyszłości? Nie użytkuje lodówki Bespoke wystarczająco długo, żeby potwierdzić zapisane na papierze obietnice 108kWh rocznie, ale podłączyłem ją od razu pod monitor prądu i zdecydowanie jestem w szoku. Lodówka pracując zużywa kilkadziesiąt watów mocy, najczęsciej pokazuje około 30W, najwięcej zobaczyłem 70W. Ustawiłem parametry na te potencjalnie najbardziej energochłonne, czyli -23*C w zamrażarce i +1*C w chłodziarce. Przez pierwszą dobę lodówka na schłodzenie się zużyła 0,8kWh prądu. Natomiast w kolejnej niecałe 0,4kWh. W międzyczasie była normalnie używana, trafiło do niej kilka mrożonek i zakupy, więc miała co robić. Spodziewam się, że w dalszej eksploatacji na trochę wyższych temperaturach będzie tylko lepiej, ale już ten wynik oznaczałby zużycie prądu w okolicach 140kWh rocznie. Postaram się po czasie uzupełnić statystyki zużycia prądu.W kwestiach funkcjonalnych, szuflady w lodówce i zamrażarce wysuwają się w około 2/3 głębokości, mają blokadę przed wypadnięciem, za co duży plus. Niestety nie są na prowadnicach, więc nie jest to lekki wysów i nie wiem jak będzie się zachowywać pod obciążeniem, za to na pewno nie zardzewieją, bo są w całości z tworzyw sztucznych. Półki są szklane, jest tyle miejsc co półek, więc nie ma zbyt wielu opcji na aranżację wnętrza. Można oczywiście jedną zlikwidować, albo przestawić półkę na butelki w inne miejsce, bo jest obniżona względem punktu mocowania, ale to raczej popsuje istniejący układ. Pierwsza półka nad szufladą jest zsuwana i składana, co umożliwia wstawienie tam wyższego naczynia albo jak w opisie 3 piętrowego tortu. Półka na butelki w końcu nadaje się do czegoś więcej niż trzymanie butelek. W starej lodówce wyleciała po tygodniu, tutaj ma płaską plastikową powierzchnię na której można postawić cokolwiek. Jaskółki w drzwiach mają jedno miejsce montażowe więcej, więc można zdecydować czy wolimy trzymać tam wysokie butelki, czy mieć dwie półki średnie na kartony z mlekiem/sokiem itp. Dolna komora na warzywa z regulacją wilgotności to już taki standard w no-frostach i neao frostach. Druga szuflada jest ciekawsza, bo można zmienić w niej podział, oraz otworzyć mroźny nawiew, który utrzyma lewą część w okolicach -1*C (jeszcze nie przetestowałem w praktyce). Oświetlenie jest OK. Regulacja temperatury bardzo przyjemna, lodówka wygrywa gamę w dół jak obniżamy i w górę gdy podnosimy temperaturę. Super opcją jest to, że całą zamrażarkę, można przestawić w tryb od -23 do -15, -5, -1 oraz w tryb lodówki 2*C. Czyli jesli nie potrzebujemy długotrwale przechowywać mrożonek, możemy mieć całość jako chłodziarkę.Trudno mi ocenić dokładnie poziom chałasu, ale jedyny dźwięk, który dochodzi jest jednostajny cichy szum wentylatora. W dzień zupełnie niezauważalny. W nocy jest słyszalny w tym samym pomieszczeniu, ale zupełnie nie natarczywy, trzeba się na nim skupić żeby zauważyć. Wszystkie pozostałe sprzęty włączając zmywarkę, piekarnik z termoobiegiem i płytę indukcyjną pracują zdecydowanie głośniej.Całościowo jeśli chodzi o wyposażenie wnętrza jest funkcjonalnie, poprawnie i estetycznie, są lodówki z bardziej luksusowym wnętrzem, albo z dodatkowymi funkcjonalnościami, ale to co zaproponował Samsung w modelu Bespoke to naprawdę solidne 8 albo 9 na 10.Na ten moment jestem zadowolony z zakupu. Jeśli będzie taka możliwość uzupełnię opinię po jakimś czasie.#CashbackBespoke

jeszcze

15.4.2022

Długo zastanawiałem się nad wyborem optymalnej lodówki. Skłaniałem się początkowo ku modelowi bez personalizacji. Jednak lodówka Bespoke zwróciła moją uwagę na kilka elementów, na których mi zależało: ten model posiada najlepszą aktualnie klasę energetyczną A. Ponadto posiada oddzielne obiegi powietrza w chłodziarce i zamrażalniku. Ma też składaną półkę, co umożliwia wstawienie większych naczyń i ciekawostkę w postaci paneli na drzwi, dopasowanych do upodobań (może być szkło i metal). Posiada oczywiście pozostałe interesujące funkcje, jak metalizowana obudowa tylnej ściany chłodziarki (Metal Cooling), pełen NO-FROST, komorę zero i komorę Humidity Fresh+ (przydatna dla warzyw, gdy chłodziarka jest NO-FROST).

jeszcze

12.1.2022

Lodówka generalnie ok. Chłodzi fajnie i całkiem cicho działa (aczkolwiek minimalne odgłosy wydaje przez cały czas). Masa przestrzeni w środku i rewelacyjnie niskie zużycie prądu.Jak na lodówkę takiej klasy ma marne oświetlenie diodami o zimnym kolorze i tylko od góry. Zaskakujące, że Samsung, który ma fabrykę diod i ma własne rewelacyjne diody w ofercie oszczędził na tym elemencie.Panele na drzwiach są megałatwe do samodzielnego montażu.Półki wewnątrz nie posiadają niestety opcji regulacji wysokości. To jeszcze można przeżyć, bo rozmieszczone są całkiem w porządku, ale niestety ich demontaż w celu np czyszczenia nie jest taki prosty, a w przypadku najniższej półki chyba wręcz niemożliwy bez demontażu drzwi.Jakość wykonania niezła,

jeszcze

26.1.2022

Osobiście jestem zachwycona! Jak oni to zrobili, że stworzyli ideał lodówkowych snów? Nie wiem! Ale wiem, że powinien się znaleźć w każdym domu. W końcu spotkałam się ze sprzętem, który przeplata w sobie rozwiązania ekologiczne, designerskie i funkcjonalne. Najważniejszą cechą jest dla mnie pojemność. Ile by się nie kupiło to tyle tam wejdzie! Półki, szuflady, a do tego 2 metry przestrzeni do zapełnienia. Jest intuicyjna i prosta w obsłudze, po chwili wiedziałam, co, gdzie i jak. Przy okazji fronty zewnętrzne można zmieniać wedle swoich upodobań i humorów, a wiadomo…kobieta zmienną jest, więc jej lodówka też ? #AmbasadorSamsung

19.4.2022

Piękny sprzęt. Lodówki kupiliśmy głownie oczami, ze względu na ich urodę. Jak zobaczyliśmy je na wystawie to nie mieliśmy wątpliwości. Kolorowe panele robią robotę. Możliwości kompozycji całkiem spore. Do tego klasa energetyczna upewniła nas w decyzji o zakupie. Klasa A w lodówkach jest ciągle nieczęstym widokiem. Wybrany model, największy, dostarcza miejsca tyle ile nam potrzeba, a możliwość złożenia dolnej półki pozwala bez problemu schować nawet najwyższe naczynie. Chodzą w miarę cicho #CashbackBespoke

5.11.2021

Połączenie designu i technologii zamknięte w 2-metrowej lodówce Bespoke od Samsunga. Nigdy nie myślałam, że można pozazdrościć komuś lodówki, a jednak! Muszę zacząć od tego, że jest piękna i idealnie wpasowuje się we wnętrze. Bardzo podoba mi się możliwość regulacji i dostosowywania temperatury według upodobań oraz potrzeb produktów. Szybko chłodzi i zamraża, ta opcja zdecydowanie przydaje się podczas imprez, kiedy wszystko trzeba zrobić „szybko”. #ambasadorsamsung

14.1.2022

Moja koleżanka ma przyjemność testować BeSpoke i jest bardzo zadowolona. Sama jestem pod wielkim wrażeniem, jak pięknie się prezentuje i jak szybko chłodzi! #ambasadorsamsung