logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Zappiti Mini 4K HDR czarny. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Zappiti Mini 4K HDR czarny.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Zappiti Mini 4K HDR czarny liczba opinii klientów wynosi 5, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 1.8.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 5, a średni wynik to 1.8. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

4.10.2017

Kontunuujemy test:- Najbardziej przeszkadza fakt, że fonia na HDMI jest jakieś 200-250ms przed obrazem, natomiast po S/PDIF jest mniej więcej OK. Powinno być przecież odwrotnie! Oczywiście przy braku możliwości synchronizacji A/V w Zappiti - czy nie możnaby po prostu skopiować odtwarzaczy Oppo - czyli -100/+200ms ustawiane dowolnie na stałe, z możliwością zmiany w każdym momencie? Od kilku lat nawet Dreambox'y dojrzały do tej standardowej funkcji. Efekt w Zappiti: podłączamy HDMI pod TV, albo np. soundbar (testowałem na genialnym JBL SB400) i fonia się rozjeżdża z obrazem! Podłączamy toslink pod wzmacniacz i nie trzeba wstawiać opóźnień. Powinno być odwrotnie. Napisałem do Zappiti - podzielę się oczywiście odpowiedzią.Pierwsze moje urządzenie z taką wadą.- Wszystkie aplikacje, włączając YouTube są na tablety lub pod myszkę. Pilot ma co prawda wskaźnik, ale z drugiej strony konkurencja od 10 lat ma własne aplikacje YouTube - obsługiwany przez pilota tylko. Efekt w Zappiti: odpalacie YT i zamiast skupić się na przekazie, to przez 10 sekund próbujecie trafić wskażnikiem w ikonę powiększenia obrazu na cały ekran. To naprawdę dno, a wystarczyło skopiować Oppo, Sony lub większość innych producentów.- Po wi-fi z Cisco WAP371 są zwiechy co 10-20min (powrót do listy odtwarzania), lub następnego razu mamy cofnięcie odtwarzania od momentu od którego zaczęliśmy, z modułem do 5min (po ostatnich aktualizacjach Zappiti i Explorer); znowu pierwsze urządzenie zrywające połączenie, w mojej konfiguracji, od lat.- To dobre: tryb odtwarzania fonii "night" lub "comfort" (ustawienia Androida dostępne w ekranie głównym) przekłada się na modulację amplitudy fonii (w jakichkolwiek ustawieniach) według opadającego ping-ponga z modułem 1 i 2 sekundy (organoleptycznie na uszy) odpowiednio do ustawienia. Do tego trzeba słuchawek, albo systemu audio na średnią głośność - najpierw przestraszyłem się, że moje własne skopiowane płyty BD mają dalej Cinavia, ale po krókiej chwili okazało się, że odtwarzania trybów fonii trzeba po prostu wyłączyć. Najlepiej słychać na koncertach podczas oklasków lub ogólnego wzrostu poziomu fonii na wielu częstotliwościach jednocześnie.- Na białym pasku (wyjątkowo za gruby, jak na współczesne ekrany) brakuje przycisku Play; w tym samym stylu podczas przyspieszania filmu przycisk OK nie reaguje na wznowienie odtwarzania - trzeba szukać przycisku Play pięć rzędów powyżej na pilocie (przynajmniej wiemy po co jest podświetlenie, naprawdę dobre, wszystkich klawiszy).- Aplikacja Zappiti - puste foldery tam, gdzie film pełnometrażowy tworzy "serię". Oprogramowanie nie rozpoznaje poprawnie serii od sequeli.- Nie można podpiąć ulubionego folderu w Explorerze - efekt jest taki, że do multimediów na serwerze trzeba się zawsze przebić poczynając od katalogu głównego. Szkoda, bo bardzo dobre QNAP'y z serii NMP (chipsety Sigma) miały to już 8 lat temu.- Explorer pokazuje wszystkie pliki, a mógłby przecież mieć proste software'owe ograniczenie do plików medialnych jakiegokolwiek typu. Znowu chłopaki najwyraźniej nigdy nie mieli żadnego QNAP'a NMP w rękach.- Przyspieszamy do następnego filmu (niezależnie od przypisanych rozdziałów) i co się dzieje: "aspect ratio" wraca do "full"; ręcznie korygujemy, jeżeli mamy pliki, na których bląd widać wyraźnie - niezależnie od ustawienia, jakie mieliśmy podczas, kiedy oglądaliśmy plik ostatnio. "Aspect ratio" potrafi być nieoczekiwany - nie ma czegoś takiego jak ustawienie domyślne - po załadowaniu nowej biblioteki będzie w domyśle "full", czyli jeżeli mamy kopie własnych płyt BD, to nie ma problemu na ekranie 16:9, ale jeżeli komuś z nas zamarzą się kopie filmów rodzinnych z kaset VHS lub nawet kamer na kasety miniDV w formacie 4:3 to będzie problem - trzeba wszystko przejechać przynajmniej przez jakiś soft (np. KMVToolNix) w celu ustawienia wartości domyślnych, ale w przypadku starych plików *.ts nie ma wyboru - po starcie każdego pliku "aspect ratio" trzeba ustawić ręcznie - jest do tego przycisk na pilocie. Wniosek: chłopaki nie opanowali jaki ma być domyślny aspect dla różnych plików - znowu pierwsze urządzenie dla mnie z takim "feature", jak to mawiał Jobs, a potem Cook o własnych produktach Apple, których nigdy na prawdę nie testowali. A wystarczy kilka linijek kodu powiązanego z różnymi rodzielczościami plus ustawienia domyślne.- Ustawienia języka Explorer są natywne do konta podpiętego do Zappiti (zawsze będzie polski). W androidzie i Zappiti można wybrać angielski i będzie po angielsku, ale w Zappiti - opisach zawsze będzie po polsku, niezależnie od wybranych opcji w opisie i bazach danych filmów.- Ostatnia rzecz, której już wcześniej doświadczyłem: lista plików *.mpg przerzuconych bez żadnego konwertowania z rodzinnej kamery z dyskiem: odtwarzamy pierwszy plik, po czym mamy ochotę przeskoczyć do następnego - co się dzieje: przycisk >>I odpowiada poprzedniemu plikowi, natomiast I<< następnemu. Dno? Tak - totalne dno. Nie wiem co z Zappiti jarają, ale to musi być naprawdę dobry towar.
jeszcze

23.9.2017

Dotyczy modelu 4K HDR Mini z 2017 roku:Chłopaki od wielu lat nie potrafią zrozumieć podstawowej ergonomii tych urządzeń, a wystarczyło popatrzeć tylko na konkurencję - i to nawet tą sprzed 7-8 lat - wniosek: nikt tego nie testuje, lub testują tylko tzw. "brązowe nosy" - ostatnio bardzo popularni w dużo większych firmach:- gdzie jest "lipsync"?- napisów z plików tekstowych nie da się przunąć na samą dolną krawędź ekranu;- czcionka napisów mogłaby być do wyboru - ciut grubsza byłaby ładniejsza dla ekranów poniżej 50";- cała para poszła w ładną aplikację "Zappiti", która nie rozpoznaje w ogóle połowy filmów z podpiętej biblioteki,a tych hollywood'zkich - jakieś 20% - oczywiście można ręcznie podpiąć cokolwiek;- efekt tego co powyżej: jedyną aplikacją do obsługi własnej multi-źródłowej biblioteki jest aplikacja "Explorer" - procesor najnowszy, a przewijanie po stronach ma lagi kilkusekundowe na 10Gbs serwerze!;- po jaką ***** wielka kropa pauzy na środku ekranu, przez kilka sekund, zasłaniająca akcję, po każdym przyspieszeniu/cofnięciu filmu? - sprzedajemy sprzęt dla małp?;- to samo z odtworzeniem filmu od początku, który już raz przerwaliśmy - menu wyboru odtwarzania od początku, lub od ostatniej pozycji powinno poprzedzać start filmu, a nie nakładać się na na start!;- rozbudowany do przesądu - dla nerdów - podgląd właściwości filmu/pliku - gdzie tak naprawdę potrzebna jest tylko rozdzielczość, fps, oba kodeki dla wizji i fonii w aktualnie odtwarzanej konfiguraqcji i ewentualnie wybrane napisy - na wypadek gdyby TV nie przełączył się na właściwy tryb;- CEC nie obsługuje telewizorów SONY - niezależnie od ustawień;- napisy dodane (mają synchro w przeciwieństwie do fonii) - tryb "Auto" wyboru kodowania nie działa - musicie przejechać całą swoją bibliotekę w notepadzie i zdecydować się na jakikolwiek standard kodowania polskich znaków;- napisów z oryginalnych płyt DVD/BD nie można obniżyć - 15 lat temu miały je odtwarzacze DVD Panasonic, a od 5 lat - np. Oppo;- menu nie jest do końca spolszczone i ma błędy;- jest tego więcej, ale juz naprawdę nie chce mi się pisać.Jedyna zaleta: odtwarza wszystko, nawet stare *.ts z odbiorników sat (fonia do wyboru + napisy) i to w naprawdę dobrej jakości (włączając upscaling) - wrażenie organoleptyczne - odwzorowanie kolorów i poziomów szarości jest naprawdę dobre.Test sieciowy przeprowadziłem przez domyślnie zainstalowaną aplikację "Speedtest" - wyrzucił pełną prędkość łącza WAN - 250/45Mbs.
jeszcze

11.1.2021

Odtwarzacz byłby świetny gdybt wspierał SMB v2 lub SMB v3. Niestety jak masz serwer plików to ten sprzęt Ci sie nie przyda. Wspiera tylko SMB1 któy jest znany z tego, ze hakerzy wlamują ci sie przed ten staroc i czyszcza z kasy danych itp. Pisalem do tworcow, olali mnie. Maja to w D. pond 170 uzytkownikow zwrocilo na to uwagę i przez 3 lata NIC. Niepoważne.

5.10.2017

CEC nie obsługuje również TV Samsung - testowane w obie strony.Tryb "repeat one" - np. film - nie działa w ogóle - mamy przeskok do następnego filmu.

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności