logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Demon RQ580. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Demon RQ580.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Demon RQ580 liczba opinii klientów wynosi 3343, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 3, a średnia ocena to 4.5.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 2768, a średni wynik to 4.6. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 520, a średni wynik to 4.3. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Morele liczba opinii klientów wynosi 55, a średni wynik to 4.3. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

19.9.2021

Dałem tylko 4 gwiazdki bo nie było w zestawie 4 śrub mocujących sztycę do silnika, ale u mnie to nie problem, zastąpiłem je swoimi. Poza tym to pokosiłem trochę, jakieś 7 zbiorników paliwa. Powiem tak, miałem wcześniej kosę Husqvarna prawie 20 lat, a ta kosa jak za te pieniądze jest bardzo dobra, ma mocny silnik, zapala bardzo dobrze tak ciepła jak i po jakimś czasie nieczynności, dostajemy dwie głowice tnące może nie jakieś nadzwyczajne ale zawsze, ogólnie cały ten sprzęt trzeba traktować trochę delikatniej i na pewno posłuży.Przed pierwszym uruchomieniem radzę sprawdzić czy wszystkie śruby są dokręcone, co do dźwigni ssania to gdy jest do góry to ssanie jest włączone, gdy na dół to wyłączone,kto chce się upewnić to niech sobie wyciągnie filtr powietrza i zobaczy kiedy klapka przymyka wlot do gaźnika. Docierałem ją tak że pół zbiornika wypaliła na wolnych obrotach a następnie zacząłem delikatnie podkaszać niezbyt gęsta trawę nie przekraczając połowy gazu, drugi zbiornik tez nie całkiem na ostro z małymi przerwami, trzeci już normalnie, przy czwartym dokręciłem nieco śrubkę regulacyjną mieszanki w gaźniku i podniosły się nieco obroty, trzeba uważać aby nie dokręcić za dużo, po umiejętnym wyregulowaniu kosa ma wyższe obroty i jest mocniejsza, dodam jeszcze że jest na tyle mocna że można jej zwiększyć średnicę cięcia o jakieś 5-6 cm.Aby to zrobić, trzeba odkręcić nóż obcinający żyłkę i nieco go wyprostować co wydłuży nam żyłkę jakieś 2-3 cm., naprawdę jest duża różnica w wydajności koszenia.Co do kosy to chyba tyle, zobaczę ile mi posłuży, Husqvarna wytrzymała prawie 20 lat, oprócz głowicy żyłkowej nic nie dołożyłem do niej, raz tylko urwał się sznurek od szarpaka ale założyłem go z powrotem, nawet świecy nie wymieniałem, niestety po tylu latach zrobiła się słaba i trudno się uruchamiała. Obecną kosę trzeba bardziej poszanować bo jest delikatniejsza, i trzeba sprawdzać czy coś się nie odkręca. Co do osprzętu to przyłbica jest też delikatna ale jest dobra, szelki takie sobie ale ja używam tych z poprzedniej kosy, nóż do wysokiej trawy taki sobie nie wiem czy się nie powygina przy koszeniu krzaków, osłona żyłki delikatna ale jest gładka pod spodem co ułatwia koszenie i czyszczenie, żyłka bardzo dobra dobrze tnie, kasterek do mieszania paliwa pomysł dobry wykonanie słabe ale można go doprowadzić do szczelności, trzeba ostrym nożem ostrożnie poobcinać pozostałości na zgrzewach aby uszczelki lepiej dolegały, można też wymienić uszczelki na nieco grubsze i miękkie, czepiając się szczegółów to pojemnik na olej oszukuje, jest on podzielony teoretycznie na pół ale dolna część pojemnika jest mniejsza od górnej. Podsumowując jestem zadowolony i polecam zakup tej kosy, wybierając kosę zwracajcie uwagę na parametry głównie pojemność silnika nie mniej jak 50cm.(moc nie jest wiarygodna można zawyżać), długość sztycy dla bardzo wysokich 180cm. dla niższych 160cm. Pozdrawiam.
jeszcze

27.5.2015

Poza drobnymi "chińskimi" mankamentami - bardzo dobry sprzęt i konkretnie wyposażony!Jeśli komuś ścina żyłkę, to pilniczek do ręki i poprawić metalowe prowadnice żyłki.Ubywający smar z przekładni? Za 30zł kup smarownicę i smaruj co 10h - po to jest kalamitka!Moje wskazówki: po pierwszych 10 minutach pracy (dotarcie) odkręć świecę i, jeśli świeca jest szara, skoryguj skład mieszanki powietrze/paliwo - świeca musi być czarna, ale nagar ma się dać usunąć przecierając palcem.Kontroluj skład mieszanki podczas procesu docierania, ponieważ gaźnik (membrana) też się "wyrabia" - wiadomo, nie kupiłeś kosy za 2tyś zł.Jak docieramy? Pierwsze odpalenie - niech sobie pyrka na wolnych obrotach,po rozgrzaniu silnika (2-3min) bierzemy sprzęt w łapki i na głęboką wodę; gaz na minimum połowę i pod obciążeniem wkręcamy co chwilę na max obroty. Po 5-10 minutach odkładamy kosę i niech sobie pyrka na wolnych obrotach kilka minut, aż temperatura cylindra opadnie. NIE WYŁĄCZAJ KOSY!Cykl powtarzamy stopniowo wydłużając czas pracy, ale NIE wyłączamy kosy bezpośrednio po pracy - pozwalamy jej ostygnąć na wolnych obrotach.Przy czwartym-piątym baku kosą można już normalnie pracować, jednak nadal na wzbogaconej mieszance (czarna świeca).Po okresie docierania (zużyliśmy olej dostarczony przez producenta) proponuję zaopatrzyć się w dobry olej typu STIHL, ja preferuję olej YAMAHA do motocykli dwusuwowych. Zmieniamy mieszankę na 1:50 (etylina 98 oczywiście!), regulujemy gaźnik tak, żeby świeca się nie czerniła i...I po kilku sezonach pewnie sparcieje wężyk paliwowy, przytka się gaźnik, albo coś innego się rozleci :))Warto zmienić świecę na jakąś markową. I wykręcaj ją co kilka godzin pracy, bo nigdy nie wiadomo, co z tym gaźnikiem :POgółem - za niecałe 350zł kupujesz naprawdę fajny sprzęt. Tylko trzeba się nim posługiwać z głową - to nie jest idiotoodporny STIHL.
jeszcze

2.6.2020

Podkaszarkę użytkuje od niedawna, zrobiła na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie. Po dotarciu zalecanym przez producenta nie ma najmniejszych problemów z nawet trawą po kolana, podobnie świetnie radzi sobie z mniejszymi krzewami przy użyciu piłki dołączonej do zestawu. Dla przyszłych użytkowników mam kilka rad odnośnie użytkowani. Po pierwsze warto zakupić specjalny smar do przekładni kontowej, należy także sprawdzić przed użyciem dokręcenie wszystkich śrub jak zaleca producent (także przy silniku, w mojej podkaszarce wymagały dokręcenia). Podczas wlewania paliwa dokładnie sprawdzić uszczelkę korka przy zbiorniczku (w moim przypadku musiałem ją szybko wymienić gdyż paliwo zaczęło cieknąć,nie twierdzę że była uszkodzona lecz mogłem uszkodzić ją podczas zakręcania zbiorniczka). Jedyna wada podkaszarki według mnie to uszczelka pomiędzy połączeniem cylindra a gaźnika. Po dość krótkim czasie podkaszarka przestała odpalać właśnie z powodu przerwania uszczelki wykonanej z dość cienkiego materiału. Raczej odradzał bym kupno nowej gdyż może być podobnej grubości, najlepszym wyjściem jest zrobienie jej samemu z materiału na uszczelki. Po tym zabiegu kosa odżyła i działa do dziś. Ogólnie polecam wszystkim którzy mają zamiar kupić pierwszą podkaszarkę, za ta pieniądze nie znajdziecie lepszej oferty z tak bogatym wyposażeniem. Myślę że przy odpowiednim użytkowaniu będę z niej korzystać jeszcze kilka lat.
jeszcze

22.7.2020

za taką cenę super, chodzi dość specyficznie, ale ma wystarczająco dużo mocy aby ogarnąć mocno zarośnięte tereny. Warto dokręcić wszelkie śruby bo faktycznie potrafią się poluzować, w moim przypadku tak było i kosa brała lewe powietrze (trzeba mieć podkładkę filcową bo papierowa przy demontażu od razu się rwie). I druga rzecz zawsze trzeba pamiętać o podkładce przed założeniem szpuli, w instrukcji nie jest to dobrze pokazane i można sobie zepsuć przekładnię - co rzecz jasna uczyniłem.... mechanizm się zablokował i szpuli nie można zdemontować.... na szczęście nowa przekładnia kosztuje 30 zł. Inna rzecz to dołączony zbiorniczek i różne poradniki z youtuba - zbiornik nie ma dobrej miarki do robienia mieszanki,trzeba sobie odmierzyć olej inną miarką, osobiście stosuję 25 ml na 1l benzyny (nie dymi, działa dobrze), jak pójdziecie zgodnie ze zbiornikiem to leci od razu 60 ml na 1l. Normalnie nawet jak ta przetrwa tylko 2 sezony to i tak biorę w ciemno drugą! ;) W zestawie dostajesz wszystko co potrzeba do kosy, dużo ludzi pisze że szelki niewygodne, ale w moim przypadku 1500metrów i prawie 2,5h pracy to można na tych szelkach przetrzymać.
jeszcze

25.5.2020

Produkt jak najbardziej godny polecenia, jednak nie jestem przekonany czy nadaje się na pierwszą kosę (do nauki). Jako główną kosę mam Stihla, która ma 22lat, skoszone setki hektarów i przez ten czas ani razu nie widziała serwisu i wszystkie części są oryginalne i niepołamane. Tę kupiłem na mniejszą działkę, żeby nie musieć każdorazowo przewozić poprzedniej samochodem. Przy pierwszym baku rozregulował się gaźnik, przy drugim koszeniu pękł kosz osłaniający zbiornik paliwa (metalowy). Oba problemy udało się rozwiązać w przydomowym warsztacie.Ocena działania podzespołów: Silnik: 5,Tłumik: +3,Reduktor drgań: -4,Przekładnia kątowa: 5 (duży plus za kalamitkę do smarowania),Gaźnik: 5 (jednak krążą opinie o jego słabej trwałości),Wyposażenie: -4 (spore jednak część jest słabej jakości) Dostępność części zamiennych: 5Cena części zamiennych: 5Zużycie paliwa: -3 (1l na 45min pracy na żyłce). Polecam zakup firmowego oleju do mieszanki. Ten w zestawie jest "noname" i nie zaryzykowałem jego użycia. Przy mocnej eksploatacji daję jej 2 sezony, przy koszeniu z głową i wyczuciem max 5 sezonów i jest to dobry wynik patrząc na cenę sprzętu.
jeszcze

6.6.2022

Mam sporo do podkaszania. Wysoka trawa i chwasty. Dużo nierówności terenu. Kosę Demon używałem intensywnie przez ostatnie 5 dni.Po wypaleniu 10litrów paliwa moja opinia jest taka:Zalety:Solidna moc. Nie ma problemu z wysoką i grubą trawą oraz chwastamiBez problemu odpalaNie przegrzewa sięSpalania to miłe zaskoczenieWykonanie solidne jak na tak niską cenęMankamenty:Warto na początku dokręcić wszystkie śrubki. Są luzyPrzetestowałem ostrza dołożone do zestawu. Ciężko nimi kosić. Wibracje są ogromne. Także te dwa ostrza to dla mnie wyłącznie bajerSzelki są słabym elementem zestawu. Wysuwają się paski. Po związaniu końcówek nie ma jednak problemuGłowice tnące nie są najsilniejszym punktem tej podkaszarki.Nie rozlatują się. Mają jednak przeciętne rozwiązania blokady żyłki, kilka razy zapiekła się żyłka. Dobrze że są dwie w zestawie. Ale mam wrażenie że warto z czasem wymienić ten element.Podsumowanie: Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Na tą chwilę polecam. Pochwały należą się również za sprawną wysyłkę i dobry kontakt z działem technicznym sklepu.
jeszcze

19.7.2018

Kosę kupiłem na Allegro, nigdy wcześniej nie kosiłem, Po zmontowaniu (brak Instrukcji) zalaniu paliwem 1/25 odpaliła od pierwszego szarpnięcia. Po rozgrzaniu ok 5 min kosiłem żyłką, głowice żyłki mają otwory z ostrymi krawędziami dlatego żyłkę natychmiast ucinało, wystarczy usunąć krawędzie ja to zrobiłem nożyczkami, i przestało. Przekładnia prawdopodobnie nie została fabrycznie nasmarowana i wydawała dziwne odgłosy po nasmarowaniu przestała. Fabrycznie źle ustawiony skład mieszanki, po wyłączeniu ssania gaśnie, kosiłem na ssaniu. W instrukcji jest napisane żeby nie używać do krzaków, ja skosiłem tym wszystko co stało mi na drodze małe wiśnie odrastające sumaki, 2 metrowe malwy (za pomocą tarczy która aż się powyginała).Nigdy nie kosiłem inną kosą ale wydaje mi się, że ta ma dosyć mocy nawet do najcięższych wyzwań. Szelki raczej trzeba kupić inne te w zestawie się nie nadają oraz dokupić nauszniki. Za 350 zł jestem bardzo zadowolony, je jestem wstanie określić trwałości ale przez dwa dni kosie dałem niezły wycisk.
jeszcze

28.5.2019

Witam. Po przeczytaniu kilka wypowiedzi na temat jaką kosę spalinową wybrać na początek mojej przygody z koszeniem postawiłem na DEMONA :-)Sezon wcześniej kosiłem działkę pożyczoną kosą al-ko o takich samych parametrach jak w/w DEMON i muszę zaznaczyć że żadnej różnicy nie było w jakości i pracy silnika bo to najważniejsze. Jak wiadomo po uruchomieniu dałem jej popyrkać 2-3 na wolnych obrotach jak zalecał producent i zaczął się test kosy,mianowicie -trawa nie była mała ok 50-60cm-do skoszenia -11a wiec było co robić :-) po 15min dałem jej odpocząć -kilka min i dalej ogień ,zrobiłem tak jeszcze 2 razy bez gaszenia sprzętu(dotarta).(Odczuwalne drgania)lecz kosa dała rade,skosiłem cała działkę bez najmniejszego problemu i stwierdziłem że jak na początek to dobrze zainwestowane pieniądze, kosa kilka lat posłuży :-) Serwis dostępny oraz części w dobrej cenie jakby trzeba było coś wymienić. Moim zdaniem kosa zdała egzamin na 5 za tą kasę wiec wybór należy do Was.....:-) POLECAM
jeszcze

15.8.2021

kosa to prawdziwy demon - serio. Moja nowa ulubiona zabawka. Idealna jak Cię żona denerwuje.Tnie grubą ciężką trawę bez problemu. Na działce mam staw i dookoła rosły malutkie wierzby z gałązkami takimi do 1.5cm średnicy - nie ma problemu - już nie rosną :) i to wszystko żyłką. Muszę jeszcze sprawdzić jak będzie z tarczą działać ale spodziewam się że to już nie będzie demon a sam szatan wcielony. Jak na dwusów pali dużo oleju ale tak pisze producent to tak leję. Na jednym zbiorniku koszę około godziny w ciężkim terenie,Aaaa i mi się przypomniało. Jak wlejecie za dużo paliwa (bo wchodzi więcej niż z pojemnika do robienia mieszanki) to strasznie chlapie przez odpowietrznik w korku.U mnie już dwa razy zdarzyło mi się że miałem całe plecy w benzynie. Trochę to niebezpieczne bo jak to mówią....wystarczy jedna iskra....Ale odkąd nie przelewam i nie przechylę kosy na lewo to jest wszystko w porządku.Za tą cenę polecam bo warto.
jeszcze

14.1.2020

Z kosy jestem zadowolony, używałem jej w sumie 2 razy. Radzę sobie dobrze dokręcić wszystkie śruby w nowym egzemplarzu (zginęła mi śruba od rękojeści, której wcześniej zapomniałem dokręcić). Przerobienia wymaga także szarpak. Wydaje mi się, że posiada on wadę konstrukcyjną, ponieważ umieszczona w nim sprężyna wypina się i szarpak nie działa. Trudno też to naprawić- nie tyle nawinąć ponownie sprężynę i ją umocować w pierwotny sposób, co naprawić, by nie stało się tak znowu. Dopiero zastosowanie własnego mocowania trzpienia, na którym osadzono sprężynę, pomogło rozwiązać problem. Ale nie sposób tego zrobić w terenie... Chciałbym zauważyć, że 2 razy kosiłem i za każdym razem musiałem naprawiać potem szarpak...(w zestawie były 2). Mimo wszystko wrażenia z samego koszenia mam bardzo dobre i kosa sprawowała się w terenie bez zastrzeżeń. Ogólna jakoś wykonania, wyważenie i wyposażenia są w porządku.
jeszcze

8.6.2021

Jedna z ciekawszych propozycji w PL, Miałem już chyba wszystkie dostępne kosy na rynku w swoich rękach ( wykaszamy pobocza tanimi kosami :) Widomą sprawą kosa też potrafi się zepsuć jednak jej jakość , wytrzymałość silnika, napędu, przekładni kątowej , mocno przewyższa wszystkie tańsze a nawet droższe dostępne na rynku. Wiem co piszą w internecie, też się oczytałem, jednak opisuje własne doświadczenie oparte na kilkunastu rodzajach kos:) Trzeba pamiętać paliwo olej 1;25 na 5 litrów 200ml oleju, czyste paliwo żeby gażnik się nie zatykał, co jakiś czas smarowanie przekłądni i będzie latać, silnika nie sposób zarżnąć robiąc oczywiście przerwy na złapanie "oddechu" ,Części dostępne dosłownie WSZĘDZIE po kilkanaście złotych:) Jednym słowem polecam i kupuję następna, zamiast odsyłać drogie kosy na serwis, czekać i bardzo słono za to płacić:) Pozdrawiam
jeszcze

13.8.2021

Mam podkaszarkę już parę miesięcy i zrobiłem do tej pory w sumie 5 grubych koszeń. Pierwsze koszenie powoli, aby dotrzeć silnik. Pod względem mocy jest ok, przy grubszej trawie wystarczy dać więcej gazu i tnie bez mielenia trawy. W cenie 450zł z osprzętem sama kosa bez zastrzeżeń z mojej strony. Szelki z zestawu są co najwyżej średnie. Wpijają się w mostek i potrafią się luzować, więc trzeba podwójnie zaciągnąć paski przez dziury. Kanisterek z przedziałką proporcji dla oleju jest spoko, tylko korki są z cienkiego plastiku i przepuszczają paliwo podczas mieszania, mimo gumowych uszczelnień. Żyłka "pleciona" to najgorsza część zestawu. Po nawinięciu na pojemnik w koszyku blokuje się sama o siebie przez tą tak zwaną "plecionkę".Trzeba co jakiś czas rozbierać koszyk i wyciągać żyłkę, aby można było ją bez problemów rozciągać podczas koszenia.
jeszcze

23.8.2021

Póki co wycięte niedużo, bo ok 150 m2, przepracowane ok 2h trójzębem w wysokiej trawie i krzakach, spalone 2/3 L. Nie mam porównania, ogólnie nie jest źle, ale...Niby dużo dodatkowych ekstrasów, ale każdemu czegoś brakuje.Zatyczki do uszu tego typu - bez sensu przy tak ruchliwej pracy. Polecam słuchawki lub zatyczki dokanałowe.Baniak do mieszania cieknie. Jakość gwintów mizerna.Zaczep kosy notorycznie przesuwa się po obudowie wału do góry, choć mocniej nie da się już dokręcić plastikowych uchwytów. Jest za ślisko do tej wagi urządzenia.Pasy faktycznie nienajlepsze, ale da się amatorsko kosić.Jedyne, co woła o pomstę do nieba, to instrukcja, która nic nie mówi o tym, jak złożyć. Obrazki - pikseloza,że ledwo rozróżniałem o czym one są. Na szczęście kosa jest łatwa w montażu, a w życie nie miałem podobnego sprzętu w rękach.
jeszcze

12.8.2020

Sprzęt włącza się prawidłowo, ale brak ssania dławi silnik, wbrew instrukcji - nieważne, bo to diabelstwo rżnie chwasty, jak sam szatan. Mieszanka paliwowa dość bogata w olej. Instrukcja woła o pomstę do nieba, więc trzeba użyć mózgu, albo szukać materiałów w necie. Podczas przykręcania silnika do sztycy wpadła mi śruba do środka (TAK!) i zaklinowała między obrotowym magnesem (nie wiem, jak to się nazywa), a metalową obudową - wielka przykrość; trzeba było odkręcić masę elementów i wyrywać gadzinę kombinerkami. Mimo to - działa. Dołączoną tarczę warto przykręcić porządnie, bo kości wytrzęsie z rąk na pełnym gazie; boli bardzo, pęcherze powstają w 5 minut, śruby same się odkręcają z maszyny.Plastiki to jakiś śmiech na sali, ale zakładam, że praca zweryfikuje ich przydatność.Zabawka bardzo przyjemna, dzieci są zachwycone.
jeszcze

27.7.2016

Myślę, że wszystko zależy od zastosowania urządzenia. Większość markowych producentów posiada dwa segmenty zastosowań swoich produktów: przemysłowy i domowy. Ta kosa jest zdecydowanie do zastosowań domowych. Mam około 600 mkw trawnika i podstawowym narzędziem do jego pielęgnacji jest kosiarka. Niestety kosiarka nie sprawdza się w zakamarkach, między tujami, czy przy podmurówce. Mój wybór padł na MS-RQ580 ze względu na cenę i wyposażenie (350zł). Jakość jest "średnia" ale za te pieniądze niczego szczególnego sobie nie obiecywałem. Rekompensuje ją bardzo dobra dostępność tanich części zamiennych. Na wstępie gaźnik wymaga regulacji i co około 15-20 godzin trzeba smarować przekładnię,co nie jest szczególnie upierdliwe. Trudno to urządzenie zestawiać z markowymi, bo ani jakość ani cena nie są porównywalne.
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności