logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie inkBOOK Calypso Plus Czarny. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu inkBOOK Calypso Plus Czarny.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu inkBOOK Calypso Plus Czarny liczba opinii klientów wynosi 99, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 6, a średnia ocena to 4.8.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 20, a średni wynik to 4.5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 29, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Empik liczba opinii klientów wynosi 4, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Euro liczba opinii klientów wynosi 27, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Mediaexpert liczba opinii klientów wynosi 7, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Mediamarkt liczba opinii klientów wynosi 12, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

30.4.2021

Kiedyś należałam do zagorzałych zwolenników książek tradycyjnych. Doceniałam wszelkie wrażenia organoleptyczne towarzyszące czytaniu: szelest kartek, dotyk papieru pod opuszkami palców oraz zapach zadrukowanych arkuszy. Nie potrafiłam wyobrazić sobie czytania w innej formie niż ta jedyna, tradycyjna, „słuszna”. Wszelkie próby przekonania mnie do alternatyw z góry były skazane na sromotną porażkę. Zatykałam uszy na wszelkie argumenty, przecież ponad 8 godzin dziennie spędzam przed ekranem komputera i jeszcze miałabym ten czas wydłużyć w czasie mojego odpoczynku z książką?! Dodatkowo, jak się okazuje zupełnie bezzasadnie,czytanie ebooków kojarzyło mi się z narażaniem oczu na działanie szkodliwego niebieskiego światła z ekranu urządzenia.Trwałam w niesłusznym uporze przez długi czas, aż do momentu gdy kilka lat temu w moje ręce wpadł InkBOOK Lumos. Do prezentu początkowo podchodziłam jak do jeża, przecież będę musiała teraz kupić i wgrać ebooki, aby ten czytnik miał jakikolwiek sens. Problem rozwiązał już się przy pierwszym odpaleniu InkBOOKa, gdy moim sceptycznym oczom ukazała się aplikacja Legimi wgrana na czytnik. Wygodnie siedząc w fotelu wieczorową porą w niedzielę byłam w stanie rozpocząć okres próbny Legimi oraz roczną subskrypcję... i tak w kilka sekund stałam się miłośniczką InkBOOKa, książek elektronicznych oraz całkowicie kompatybilnej z InkBOOKiem aplikacji i usłudze Legimi. Po kilku latach bezawaryjnego użytkowania i niezliczonych przyjemnych godzin spędzonych z inkBOOKiem Lumos postanowiłam zaopatrzyć najnowszy model – Calypso Plus, który występuje w 6 intensywnych kolorach, ja zdecydowałam się na klasyczną czerń.To malutkie i lekkie jak piórko urządzenie przy użyciu internetu pozwala na dostęp do każdej książki wydanej w formie elektronicznej! To kilkaset tysięcy (a może nawet milion lub miliard?) razy więcej książek niż potrafią zmieścić półki mojej skromnej domowej biblioteczki, ba, jest to nawet więcej niż jakikolwiek budynek potrafi zgromadzić w swoich murach, a przy tym waży mniej niż przeciętna książka! Te zalety szczególnie doceniłam podczas moich dość częstych zagranicznych podróży, zwłaszcza gdy dostęp do literatury polsko- lub anglojęzycznej był mocno ograniczony lub niemożliwy. Pamięć o pojemności 16 GB, którą posiada Calypso Plus pozwala na zapisanie ok. 10000 ebooków, a gdyby tego miejsca nam brakło, można powiększyć pamięć poprzez użycie karty MicroSD. Urządzenie zmieści się w każdej, nawet niewielkiej torebce i dzięki temu towarzyszy mi zawsze i wszędzie umilając mi ciągnące się w nieskończoność minuty w kolejce do lekarza, na przystanku, w środkach komunikacji miejskiej, a lekkość i poręczny kształt umożliwiają bardzo komfortowe użytkowanie przy użyciu tylko jednej ręki (niezwykle przydatne gdy w zatłoczonym autobusie mamy miejsce stojące!).Czytnik nkBOOK jest wyposażony w ekran E Ink o jakości papieru, dzięki czemu czytanie jest komfortowe, a oczy się nie męczą, co doceni każdy, kto spędza długie godziny przed ekranem komputera, jak ja. Dodatkowo barwę oraz intensywność światła można regulować w bardzo szerokim zakresie, możliwe jest czytanie zarówno w pełnym, ostrym słońcu (nie tworzą się odblaski) jak i w ciemnym pokoju bez konieczności włączenia lampki nocnej, a to z kolei bardzo docenia mój partner, który czasem chce wcześniej niż ja pójść spać. Ekran czytnika jest jest w całości wykonany z jednego materiału, nie ma wystającej plastikowej ramki jak w przypadku Lumos, co znacznie ułatwia utrzymanie urządzenia w czystości (a kto nie zajadał przekąsek w czasie czytania, niech rzuci we mnie chrupkiem ;) ).Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie szybkość Calypso Plus, jest nieznacznie wolniejszy od smartfonów, ale trzeba pamiętać, że to czytnik i służy do innych celów i należy porównywać go do tego samego rodzaju urządzeń i jak dla mnie to gepard wśród czytników pod względem szybkości. Uruchamia się po ok. 10 sekundach co jest ponad dwa razy szybciej niż jego starszy brat – Lumos, natomiast aplikacje i foldery otwierają się już po kilku sekundach. Strony można przerzucać na dwa sposoby: dotykowo po naciśnięciu prawej (do przodu) lub lewej (do tyłu) strony ekranu dotykowego oraz przy użyciu dwóch fizycznych przycisków umieszczonych zarówno z prawej jak i z lewej strony urządzenia, więc i prawo- i leworęczni użytkownicy będą zadowoleni z takiego rozwiązania. Zmiana stron niezależnie od metody jest szybka. Dzięki silnemu procesorowi i dobrej pamięci RAM (Quad-core ARM Cortex-A35 i 1024 MB) możliwe jest płynne przeglądanie katalogów książek, które oferują nam aplikacje. Co prawda z czytnikiem Lumos również jest to możliwe, jednak dość często chcąc zaoszczedzić czas ściągałam interesujące mnie książki poprzez aplikację na smartfonie lub komputerze, a następnie uaktualniałam „Moją półkę” po przyłączeniu czytnika do sieci internetowej. Książki można wgrać na czytnik poprzez wysłanie plików na specjalny dedykowany adres e-mail, a długi ciąg liter i cyfr tworzący nazwę maila można po prostu zeskanować smartfonem w postaci QR kodu.Nowością w porównaniu do starszego modelu jest możliwość powiększania i pomniejszania czcionki za pomocą rozsuwania i przybliżania palców na ekranie dotykowym, tak samo jak w smartfonach przybliżamy i oddalamy np. zdjęcia. Nie trzeba już wchodzić w ustawienia i zmieniać właściwości czcionki.Jednym z powodów dla których zdecydowałam się na zakup nowego czytnika była chęć skorzystania z innych aplikacji poza Legimi z dostępem do książek, podcastów i audiobooków i właśnie Calypso Plus mi to umożliwił. Urządzenie ma wbudowany system operacyjny Android 8.1, który umożliwia instalację i działanie aplikacji: Empik Go, Publio i oczywiście Legimi. Na czytniku zainstalowana jest również aplikacja „Google Translate” niezwykle przydatna podczas czytania obcojęzycznych książek.Czytnik Calypso Plus obalił również jedną z moich konserwatywnych zasad dotyczących literatury, mówiącą że czytanie to tylko książki czy to w formie papierowej czy elektronicznej, a dzięki InkBOOKowi odkryłam cały, nieznany mi świat audiobooków! Dzięki wbudowanemu w czytnik Calypso Plus modułowi Bluetooth można podłączyć bezprzewodowe słuchawki lub głośnik i nawet podczas spacerów, sprzątania czy innych czynności, w których niemożliwe jest czytanie mogę zapoznawać się z fabułą wybranej powieści. A gdy za bardzo się wciągnę w losy bohaterów to mieszkanie wysprzątane jest na błysk :)!Jeżeli chodzi o baterię to jest dość pojemna (1900 mAh) i przy moim trybie użytkowania (czytanie ok. 1h- 2h dziennie przed snem z włączonym oświetleniem inkBOOKa, automatyczne wyłączanie po 1 h i uśpienie po 5 min. bezczynności, wyłączone Wi-fi na czas czytania) jedno pełne ładowanie wystarcza na ponad dwa tygodnie.Ostatnią, ale nie mniej ważną zaletą, jest dedykowane etui Yoga, które polecam dokupić razem z czytnikiem. Okładka etui wygina się jak sprawny jogin co umożliwia postawienie czytnika w pozycji pionowej i czytanie bez użycia rąk. Zamykanie i otwieranie etui odpowiednio usypia i wybudza czytnik, co jest dla mnie nowością w porównaniu do InkBOOK Lumos, bo ten niestety tej funkcji nie ma. W przypadku czytnika Lumos etui Yoga chroniło go przed uszkodzeniami przez ponad dwa lata i bez nawet jednej ryski przetrwał moje dalekie podróże oraz codzienny transport w mojej torebce, która jest jak czarna dziura – jest tam po prostu wszystko (od śrubokręta po pomadkę)! Dzięki czemu mogę przekazać czytnik Lumos w idealnym sanie kolejnemu właścicielowi <3.Cieszę się, że swoim zakupem mogę wspierać Polski biznes, a nie zagraniczne koncerny!Rozpisałam się, ale trudno jest się nie rozpisać nad produktem, który jest niezawodny, towarzyszy mi codziennie i uprzyjemnia mi czas. Dla tych, którzy nie są zbyt cierpliwi dla długich peanów, a którzy chcą poznać moją opinię przygotowałam skrót :).- Czytniki firmy InkBOOK są fantastyczne skoro przekonały książkową konserwatystkę do książek elektronicznych!- Mam ogromne zaufanie do Polskiej firmy nkBOOK, ponieważ poprzedni czytnik nkBOOK Lumos mimo intensywnego użytkowania pracował bezawaryjnie ponad 2 lata i wciąż działa – uprzyjemnia czas nowemu właścicielowi, członkowi mojej rodziny.- Możliwość wyboru koloru czytnika i dopasowania do swojego charakteru, temperamentu czy stylu.- Lekkość, wygoda i zgrabny rozmiar, dzięki czemu można mieć go zawsze przy sobie, co jest szczególnie istotne podczas dalekich wojaży, ale też w codziennym życiu (jazda autobusem, kolejka do lekarza itd).- Duża pamięć o pojemności 16 GB (ok. 10 000 ebooków), a dodatkowo port na kartę MicroSD.- Ekran E Ink o jakości papieru, który nie męczy oczu. Możliwość regulacji intensywności i barwy światła. Brak wypukłości w konstrukcji ekranu ułatwia utrzymanie urządzenia w czystości.- Szybki procesor dzięki czemu otwieranie aplikacji i przeglądanie katalogów aplikacji jest bardzo płynne (nie zacina się).- Obsługa bardzo intuicyjna! Powiększanie i pomniejszanie za pomocą gestu jak w smartfonach.- Bardzo szybkie wysyłanie książek na czytnik przy użyciu dedykowanego adresu e-mail.- Obsługa aplikacji Empik Go, Publio i Legimi. Aplikacja Google Translate do tłumaczenia słów obcojęzycznych.- Moduł Bluetooth umożliwia podłączenie słuchawek lub głośników bezprzewodowych, dzięki czemu zostałam wprowadzona we wspaniały świat audiobooków. Nieocenione kiedy wykonywana czynność uniemożliwia nam czytanie (np. sprzątanie), a chcemy poznać dalsze losy bohaterów czytanej powieści.- Pojemna bateria (1900 mAh), przy moim trybie użytkowania (czytanie ok. 1h- 2h dziennie przed snem z włączonym oświetleniem InkBOOKa, automatyczne wyłączanie po 1 h i uśpienie po 5 min. bezczynności, wyłączone Wi-fi na czas czytania) jedno pełne ładowanie wystarcza na ponad dwa tygodnie.- Etui Yoga - zamykanie i otwieranie etui odpowiednio usypia i wybudza czytnik, budowa etui umożliwia ustawienie w pozycji pionowej, skutecznie chroni czytnik przed uszkodzeniami.
jeszcze

30.6.2021

Choć zakup czytnika kusił coraz bardziej, uparcie trwałam przy zdaniu, że „nic nie zastąpi zapachu papieru i szelestu kartek”. O, jak bardzo się myliłam!Czytnik Inkbook był moim urodzinowym prezentem, trochę nietypowym – w formie karty prezentowej do zrealizowania w sklepie z elektroniką. Czytnik Inkbook Calypso Plus od razu zwrócił moją uwagę, urzekł eleganckim wyglądem i szeroką gamą kolorystyczną. Ostateczny wybór zajął mi trochę czasu, porównywałam parametry różnych czytników, czytałam opinie i oglądałam modele z każdej strony. Dotąd myślałam, że takie rzeczy tylko w książkach, ale miłość od pierwszego wejrzenia okazała się najlepszym wyborem.Spodziewałam się ładnego, dobrej jakości czytnika za rozsądną cenę,dostałam przejście do biblioteki, w której można znaleźć wszystko. Calypso Plus oprócz niewątpliwej urody (zdecydowałam się na nietypową metaliczną czerwień) ma szereg innych zalet. Przystosowany do wielu aplikacji czytelniczych pozwala na szybkie i bezproblemowe korzystanie nawet z tych, których czytniki innych firm nie obsługują. Prosta, intuicyjna obsługa i dodatkowe fizyczne klawisze do zmiany stron umieszczone z obu boków sprawiły, że z czytnika korzysta również moja babcia, wystarczy tylko, że powiększy czcionkę. Pozytywnie zaskoczyła mnie możliwość słuchania audiobooków. Niedoczytane i odkładane na półkę tradycyjne książki dokończyłam w wersji elektronicznej. W odróżnieniu od papierowych książek czytnik jest leciutki i niewielki, nie zajmuje dużo miejsca w plecaku i zabieram go ze sobą w każde miejsce. Czytam w tramwaju, czekając na autobus, na ławce w parku, bateria trzyma naprawdę długo, a ja doceniam, że mojej uwagi nie odwracają reklamy. 6-cio calowy ekran jest wystarczający, by wygodnie z niego korzystać, a samo urządzenie komfortowo leży w dłoni. Można dopasować jasność ekranu i barwę światła według własnych preferencji. Czytnik na pewno pojedzie ze mną na wakacje, ponieważ nawet w pełnym słońcu patrzenie na ekran nie męczy oczu.Nowe książki zdobywam dzięki wykupionemu abonamentowi w popularnym serwisie, aplikacja świetnie współpracuje z czytnikiem i nie ma problemu z aktualizacją danych, gdy korzystam z niej na dwóch urządzeniach. Miło zaskoczyła mnie wgrana od nowości do systemu aplikacja, gdzie można poczytać po polsku i angielsku książki i artykuły, do których dostęp jest bezpłatny. Łatwo mogę też wgrać teksty z innych źródeł, przesyłając je na dedykowaną skrzynkę pocztową lub przez wifi.Calypso Plus pozwolił mi w końcu sięgnąć po teksty w języku hiszpańskim! Trudno znaleźć książki papierowe w innym języku niż angielski, poprzez czytnik mam nieograniczony dostęp do ebooków z całego świata. Nauka stała się przyjemnością, a dzięki wbudowanemu tłumaczowi mogę natychmiast uporać się z trudniejszym słownictwem.Podejrzewam, że nieprzypadkowo wrocławska firma Inkbook nazwała swój czytnik Calypso Plus. Czytanie na nim wciąga, a godziny tak miło spędzane mijają niespodziewanie szybko. Można się zasiedzieć niczym Odyseusz na wyspie nimfy Kalipso
jeszcze

24.4.2021

Jestem typowym molem książkowym, który bez czytania nie wyobraża sobie życia. Wcześniej miałam dużo zajęć, więc czasem trudno było wygospodarować czas na czytanie, jednak dzięki pandemii się to zmieniło. Z jednej strony pozwoliła mi się rozwinąć, ale z drugiej strony mnie ogranicza, gdyż ciężej niż kiedyś jest zdobyć mi nowe książki czy iść do biblioteki, gdyż na zmianę wszystko jest pozamykane. Ostatnio zrobiłam wielkie porządki, przeczytanym książkom dałam nowe życie w innych domach i zdałam sobie sprawę, iż kolekcja książek znawcy literatury ze mnie nie uczyni. Z początku byłam negatywnie nastawiona do pomysłu korzystania z czytnika ebooków, gdyż wydawało mi się to nienaturalne.Jednak moja córka zrobiła mi prezent i tym o to sposobem trafił on do moich rąk. Początkowo miałam wrażenie, że nigdy się nie przestawię, ale okazało się, że produkt jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze, co dla ludzi w moim wieku działa na ogromny plus. Czytnik świetnie leży w ręce, jest nie za duży i nie za mały, taki w sam raz. Nie ślizga się w ręce, czego wcześniej się obawiałam. Wielkim plusem jest możliwość odtwarzania książek w tak wielu formatach i tym sposobem nie muszę się stresować, że zakupiona przeze mnie książka nie będzie działać. Wielkość ekranu początkowo wydawała mi się trochę zbyt mała, jednak po kilku użyciach doszłam do wniosku, że jednak jest idealna i to tylko moje przyzwyczajenia do większych rozmiarów książek tutaj wadziły. Jestem po korekcji wzroku i początkowo obawiałam się, że czytnik będzie męczyć mój wzrok, ale jak się okazało nie potrzebnie się martwiłam. Bezproblemowo można ustawić jasność ekranu, a emitowane przez niego świtało zupełnie nie przeszkadza. Ma się wręcz wrażenie jak gdyby czytało się bezpośrednio z papierowej kartki. Uwielbiam czytać wieczorami i dzięki czytnikowi jest to o wiele łatwiejsze niż przy normalnej książce. Produkt można połączyć z serwisami oferującymi książki, co ułatwia korzystanie, gdyż nie trzeba za każdym razem ściągać plików z laptopa. Produkt mieści się wszędzie, więc teraz mogę czytać tam gdzie mi się to żywnie zamarzy. Jestem starszą osobą, więc jak można się domyślić jest mega zadowolona z funkcji powiększania czytanego tekstu, a chyba najbardziej zaskoczył mnie fakt, iż mogę pobrane audiobooki odsłuchiwać na głośnikach, dzięki czemu mogę sobie leniuchować, a książka sama się czyta. Podoba mi się też szeroki wybór etui, co pozwoliło mi dopasować design do swoich potrzeb i ułatwić czytanie. Jeśli chodzi o baterię, to również jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, gdyż trzyma naprawdę bardzo długo i bez obaw mogę ruszyć się z nim z domu.
jeszcze

24.4.2021

Jestem typowym molem książkowym, który bez czytania nie wyobraża sobie życia. Wcześniej miałam dużo zajęć, więc czasem trudno było wygospodarować czas na czytanie, jednak dzięki pandemii się to zmieniło. Z jednej strony pozwoliła mi się rozwinąć, ale z drugiej strony mnie ogranicza, gdyż ciężej niż kiedyś jest zdobyć mi nowe książki czy iść do biblioteki, gdyż na zmianę wszystko jest pozamykane. Ostatnio zrobiłam wielkie porządki, przeczytanym książkom dałam nowe życie w innych domach i zdałam sobie sprawę, iż kolekcja książek znawcy literatury ze mnie nie uczyni. Z początku byłam negatywnie nastawiona do pomysłu korzystania z czytnika ebooków, gdyż wydawało mi się to nienaturalne.Jednak moja córka zrobiła mi prezent i tym o to sposobem trafił on do moich rąk. Początkowo miałam wrażenie, że nigdy się nie przestawię, ale okazało się, że produkt jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze, co dla ludzi w moim wieku działa na ogromny plus. Czytnik świetnie leży w ręce, jest nie za duży i nie za mały, taki w sam raz. Nie ślizga się w ręce, czego wcześniej się obawiałam. Wielkim plusem jest możliwość odtwarzania książek w tak wielu formatach i tym sposobem nie muszę się stresować, że zakupiona przeze mnie książka nie będzie działać. Wielkość ekranu początkowo wydawała mi się trochę zbyt mała, jednak po kilku użyciach doszłam do wniosku, że jednak jest idealna i to tylko moje przyzwyczajenia do większych rozmiarów książek tutaj wadziły. Jestem po korekcji wzroku i początkowo obawiałam się, że czytnik będzie męczyć mój wzrok, ale jak się okazało nie potrzebnie się martwiłam. Bezproblemowo można ustawić jasność ekranu, a emitowane przez niego świtało zupełnie nie przeszkadza. Ma się wręcz wrażenie jak gdyby czytało się bezpośrednio z papierowej kartki. Uwielbiam czytać wieczorami i dzięki czytnikowi jest to o wiele łatwiejsze niż przy normalnej książce. Produkt można połączyć z serwisami oferującymi książki, co ułatwia korzystanie, gdyż nie trzeba za każdym razem ściągać plików z laptopa. Produkt mieści się wszędzie, więc teraz mogę czytać tam gdzie mi się to żywnie zamarzy. Jestem starszą osobą, więc jak można się domyślić jest mega zadowolona z funkcji powiększania czytanego tekstu, a chyba najbardziej zaskoczył mnie fakt, iż mogę pobrane audiobooki odsłuchiwać na głośnikach, dzięki czemu mogę sobie leniuchować, a książka sama się czyta. Podoba mi się też szeroki wybór etui, co pozwoliło mi dopasować design do swoich potrzeb i ułatwić czytanie. Jeśli chodzi o baterię, to również jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, gdyż trzyma naprawdę bardzo długo i bez obaw mogę ruszyć się z nim z domu.
jeszcze

31.5.2021

Książki towarzyszą mi od dzieciństwa, więc jest to już dobrych kilkadziesiąt lat od kiedy zaczytuję się w różnych powieściach. Gdyby wtedy ktoś powiedziałby mi, że w niewielkim urządzeniu będę miał kilkadziesiąt tysięcy książek, a zakupu kolejnych książek będę mógł dokonać z kanapy i już po kilku sekundach będę mógł już poznawać fabułę tych książek, pomyślałbym, że jest to pomysł rodem z powieści science fiction. A jednak! Dzięki urodzinowemu prezentowi od mojej córki odkrywam zupełnie nowy wymiar czytania z czytnikiem Inkbook Calypso Plus.Jako senior obawiałem się, że nie podołam obsługi tego urządzenia, ale byłem bardzo pozytywnie zaskoczony intuicyjnością i łatwością w korzystaniu z czytnika.Wgrywanie książek na Calypso Plus przy użyciu aplikacji z bibliotekami ebooków, jak również ebooków zakupionych z księgarń internetowych jest bardzo proste i wystarczy jedynie dostęp do WiFi. Córka zapisała mi na mojej poczcie elektronicznej adres e-mail, na który mogę wysyłać zakupione ebooki i te po połączeniu czytnika z internetem pojawiają się automatycznie na urządzeniu.Jednak ze względu na moja sporą wadę wzroku, największe obawy budził we mnie komfort czytania na wyświetlaczu i nadmierne męczenie oczu, ale mój niepokój okazał się zupełnie nieuzasadniony, ekran czytnika wygląda zupełnie jak papier i wcale nie nadwyręża wzroku. Dodatkowo wielkość czcionki mogę dowolnie powiększać i pomniejszać podczas czytania poprzez rozszerzanie lub zbliżanie palców na dotykowym ekranie, co jest ogromną przewagą nad książkami fizycznymi, w których czcionka często jest bardzo mała, szczególnie w wydaniach kieszonkowych.Serdecznie polecam czytnik każdemu, również Seniorom oraz osobom, które obawiają się nowinek technicznych. Inkbook Calypso Plus jest banalny w obsłudze i czytanie na nim jest czystą przyjemnością, ale przede wszystkim nie męczy oczu i pozwala dostosować wielkość czcionki do indywidualnych potrzeb.
jeszcze

6.4.2021

Historia mojego życia trochę ociera się o opinię stąd stwierdziłam, że muszę się podzielić. Lubię książki (czytać rzecz jasna), ale na tyle szkoda mi było moich ciężko zarobionych denarów, że mając do wyboru książkę o głębszej historii wybierałam poradnik, z nadzieją, że przyda się w moim życiu więcej niż raz. Kończyło się w ten sposób, że nie czytałam ani historii ani poradnika a traciłam pieniądze.Mąż mój wszechwiedzący stwierdził, że nie ma miejsca na książki z naszym domu (tym bardziej poradniki). Zatem drogą kupna jako prezent łączony (walentynki + dzień kobiet) nabył takiego oto jegomościa w jakże damskim kolorze i cudownym wiosennym odcieniu.Musisz uwierzyć drogi czytelniku,że otwierając świetne pudełeczko imitujące książkę, szukałam naklejki, którą się zrywa z przodu (tak jak w telefonie). Nie wiem jakiej magii użyła firma, że przyszedł do mnie sprzęt który był jakby we wstrzymaniu z przednią grafiką. Nigdy w życiu nie obcowałam z tuszem elektronicznym ale to jest ekstra, jest mały poręczny , zgrabny a przy tym wystarczająco pojemny. Prędkość działania była dla mnie na początku niewystarczająca ze względu na to, że porównywałam to z tabletem jednak przy zmianie stron nie odczułam żadnych lag'ów. Dlaczego mój małż wybrał akurat ten model? Automatyczne podświetlenie , które umożliwia mi czytanie wieczorem nie narażając moich wrażliwych oczy, możliwość połączenia ze słuchawkami gdybym jednak chciała posłuchać interesujących treści i najważniejsze, dostęp do KAŻDEGO polskiego abonamentu , co niestety nie jest normą. wracając do początku historii.Od grudnia przeczytałam 17 książek czyli mniej więcej tyle ile przez ostatnie kilka lat to jest dopiero magia i motywacja do odkrywania świetnych polskich twórców! a bateria trzyma jak zła!Chciałabym na końcu dodać , że fajnie jest wspierać polskie firmy!ps. mama i teściowa ogarnęły ustawienia także zapragnęły nowoczesności :)
jeszcze

7.4.2021

Zakup inkBOOKa to był strzał w dziesiątkę. Najlepszy zakup w tym roku jaki zrobiłam. Cały czas żałowałam, że za mało książek czytam, ale jakoś nie mogłam się za to zabrać a teraz mając to boskie urządzonko pyk i myk, i czytam ile wlezie, cały czas jak mam wolną chwilkę. To jest życie, hehe. Po studiach umarła jakoś we mnie pasja do czytania i książki strasznie mi się dłużyły, rozpraszałam się, łapałam się na tym, że przeczytałam 5 stron i nic z nich nie pamiętam itd., a po kupieniu inkBOOKa zaczęłam połykać jedną za drugą. Ludzie którzy nie rozumieją potęgi czytników ebooków, tylko upierają się że wolą czytać książki papierowe, ze względu na zapach, dotyk i inne czary mary,to ci sami ludzie którzy ponad 100 lat temu gdy Ford zrobił prosty, niezawodny i tani samochód, upierali się, że nie jest on lepszy od konia. "- Naaaah, co jest nie tak z koniem? Ja tam wolę konia od samochodu..." :D Pierwszą zakupioną przeze mnie książką były "Dziwne losy Jane Eyre". Kiedyś usłyszałam opinię o tej powieści, że "wyprzedza swoją epokę" i po jej przeczytaniu mogę to potwierdzić. W czasach gdy kobiety były sprowadzone do roli towarzyszek mężczyzn, ukazanie bohaterki pragnącej niezależności i realizującej to postanowienie jest czym niezwykłym. Bardzo dobrze napisana powieść. Uwielbiam powieści wiktoriańskie i z dużą przyjemnością po nie sięgam od czasu do czasu. Urzekają mnie językiem, klimatem, odrywają od rzeczywistości i są gwarantem przyjemnie spędzonego czasu. Ale wracając do czytnika, jest fajny, lekki, ładny. Polecam! Długo trzyma na baterii. Wybrałam inkBOOKa żeby przetestować abonamenty i nie zawiodłam się! Polecam dla tych co dużo czytają. Świetny czytnik, prosty w obsłudze i dający dostęp do wielu aplikacji, w których można kupować albo wypożyczać książki. Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z zakupu czytnika, czytanie na nowo sprawia mi ogrom przyjemności.
jeszcze

6.4.2021

Historia mojego życia trochę ociera się o opinię stąd stwierdziłam, że muszę się podzielić. Lubię książki (czytać rzecz jasna), ale na tyle szkoda mi było moich ciężko zarobionych denarów, że mając do wyboru książkę o głębszej historii wybierałam poradnik, z nadzieją, że przyda się w moim życiu więcej niż raz. Kończyło się w ten sposób, że nie czytałam ani historii ani poradnika a traciłam pieniądze. Mąż mój wszechwiedzący stwierdził, że nie ma miejsca na książki z naszym domu (tym bardziej poradniki). Zatem drogą kupna jako prezent łączony (walentynki + dzień kobiet) nabył takiego oto jegomościa w jakże damskim kolorze i cudownym wiosennym odcieniu. Musisz uwierzyć drogi czytelniku,że otwierając świetne pudełeczko imitujące książkę, szukałam naklejki, którą się zrywa z przodu (tak jak w telefonie). Nie wiem jakiej magii użyła firma, że przyszedł do mnie sprzęt który był jakby we wstrzymaniu z przednią grafiką. Nigdy w życiu nie obcowałam z tuszem elektronicznym ale to jest ekstra, jest mały poręczny , zgrabny a przy tym wystarczająco pojemny. Prędkość działania była dla mnie na początku niewystarczająca ze względu na to, że porównywałam to z tabletem jednak przy zmianie stron nie odczułam żadnych lag'ów. Dlaczego mój małż wybrał akurat ten model? Automatyczne podświetlenie , które umożliwia mi czytanie wieczorem nie narażając moich wrażliwych oczy, możliwość połączenia ze słuchawkami gdybym jednak chciała posłuchać interesujących treści i najważniejsze, dostęp do KAŻDEGO polskiego abonamentu , co niestety nie jest normą. wracając do początku historii. Od grudnia przeczytałam 17 książek czyli mniej więcej tyle ile przez ostatnie kilka lat to jest dopiero magia i motywacja do odkrywania świetnych polskich twórców! Chciałabym na końcu dodać , że fajnie jest wspierać polskie firmy! ps. mama i teściowa ogarnęły ustawienia także zapragnęły nowoczesności :)
jeszcze

15.5.2021

Ja swój INKBOOK Calypso Plus mam w kolorze niebieskim,Bo o wcześniejszy musiałem kłócić się z dziewczyną i przez to byłem w humorze kiepskim,A więc powiem wam, że warto go kupić dla siebie,I czuć się z nim jak w niebie,Dla mnie największym plusem jest jego pamięć,Bo lubię dużo czytać, aż ktoś mógłby się przy tym zdumieć,Biblioteczka się nie kurzy bo mi inkBOOK Calypso ciągle służy,Zawsze do ulubionej książki mogę wrócić,I nie muszę połowę półek do góry nogami przewrócić,Żadne reklamy i powiadomienia w nim nie przychodzą,A jest to dużą w czytaniu i rozumieniu pomocą,Kolejną jego ważną funkcją jest audiobooków możliwość słuchania,Bo lubię to robić kiedy jestem w samochodzie podczas podróżowania,Ranodo kawy prasę lubię przeglądać,A dzięki e-gazetom na INKBOOK Calypso mogę je rano oglądać,Oprócz tego to niebieskie cudo ma ekran o jakości papieru,I stawia słońcu dużo oporu,Oczy się nie męczą szybko,A Ty możesz dłużej cieszyć się swą czytającą rozrywką,W obcym języku lubię też czasem poczytać,I INKBOOK kiedy czegoś nie rozumiem pozwala mi translatora dopytać,A kiedy jesteś markiem nocnym,Doświetlenie ekranu jest bardzo pomocnym,Oczu nie męczysz jak w przypadku tabletu czy telefonu,I nie razisz innych w swym otoczeniu,Szybko się uruchomia,I w spokoju można zasiąść do czytania lub słuchania,Wiele fajnych apek do czytania na nim działa,A więc będziesz mógł/mogła czytać gdzie tylko będziesz chciała,Chciałbym jeszcze powiedzieć o fakcie jednym,Oprócz pojemnej baterii jest on jedynym nie zawodnym,Mogę Ci przysiąc że wszędzie będziesz go brał{a},A przez to wiele wartościowych książek czytał(a)!INKBOOK to Polska firma, a więc zaufać jej w 100% można.
jeszcze

4.4.2021

To już mój drugi czytnik e-booków, poprzedni trafił w ręce mamy, więc od jakiegoś czasu wertuję książki na moim żółtku! Muszę przyznać, że bardzo go polubiłem, bo jest świetny!Przede wszystkim wygodnie leży w dłoni, łatwo i przyjemnie przewraca się strony, no a ten ekran, ekran jest boski! Nocą nareszcie nie męczę wzroku, nawet, gdy nie świece światła, no i spokojnie mogę czytać na ławeczce w parku, gdy słonko dosyć mocno świeci.Bardzo podoba mi się dostęp do tylu księgarni i bibliotek, bo zdarza mi się kupować książki w wielu miejscach, często w nowych, jak znajdę coś ciekawego w dobrej cenie. Na plus jest na pewno język polski, bo w razie czego moja mam też może z niego korzystać.Najlepsze jednak jest!- BRAK REKLAM. Nic mnie wreszcie nie rozprasza i spokojnie mogę sobie czytać. A i e-wydania magazynów, z których jakoś wcześniej nie korzystałem, nagle mnie zainteresowały, więc można powiedzieć, że InkBook mnie wzbogaca o coś nowego.Fajnie, że można przez Bluetooth słuchać sobie audiobooków, nie pałęta się żaden kabel, więc spokojnie sobie mogę jeździć na rowerze i słuchać moich książek, no i muzyki.Bardzo dobra bateria, długo trzyma, nawet przy tak częstym użytkowaniu jak u mnie, a o karcie pamięci nawet nie wspomnę - nie wiem czy kiedykolwiek ją zapełnię ;pPolecam dla każdego mola książkowe, szczególnie dla tych, którzy nieraz męczą się z dużymi tradycyjnymi tomiszczami :)
jeszcze

30.4.2021

Jaki jest? Oryginalny, modny i pasujący do wszystkiego - nie każda marka może poszczycić się taką gamą kolorów. Funkcjonalny- możesz dostosować wszystko do Twoich potrzeb, wielkość, rodzaj czcionki, czarne lub białe tło co bardzo ułatwia czytanie w nocy . Elastyczny- nie ważne czy czytasz w abonamencie czy kupujesz e-booki, dostęp do książek jest tak samo wygodny . Ponadczasowy - dzięki systemowi Android masz dostęp do mnóstwa aplikacji i każda aktualizacja przynosi co raz to lepsze rozwiązania. Prosty w obsłudze- menu w języku polskim to dla mnie duży plus , rozkład funkcji jest bardzo intuicyjny . Wygodny- jest tak lekki , że komfortowo czyta się trzymając go w jednej ręce ,klawisze do sterowania też są bardzo przydatne . Jak w przypadku każdego czytnika bałam się jego trwałości i odporność na upadki , użytkuje go już 3 miesiące i niestety dwa razy zaliczył upadki z sporej wysokości i nie wiem czy to kwestia mojego szczęścia czy naprawdę jest tak dobrze wykonany ale nie ma na nim żadnego śladu, chociaż raz nawet po upadku rozszczelniła się obudowa. Jedyny minus to pasek narzędzi i tytuł książki, który cały czas wyświetla się u góry ekranu podczas czytania w Legimi ale to nie jest wina czytnika :) Nie od razu byłam przekonana do tego sprzętu ale teraz polecam w 100%.
jeszcze

9.3.2021

Czytnik Inkbook Calypso Plus, przekonał mnie nie tylko ciekawym designem i możliwością wybrania koloru (choć dla niektórych to bardzo istotna sprawa :), ale przede wszystkim swoim wnętrzem. Jako jedyny czytnik (przynajmniej z tych, które są mi znane), ma możliwość przeglądania katalogu bezpośrednio w aplikacji Legimi. Nie potrzebujemy tutaj telefonu, żeby najpierw dodać na półkę w Legimi książkę, a następnie móc ją czytać na czytniku – jak jest w innych modelach. Dodatkową zaletą jest też możliwość słuchania audiobooków, których w dostępnych na nim aplikacjach nie brakuje. Z łatwością możemy zainstalować aplikacje (Publio, Empik Go, Legimi czy Storytel), które pozwalają od samego „rozpakowania” urządzenia,cieszyć się jego pełną funkcjonalnością. Ekran, pozwala na komfort czytania nawet w pełnym słońcu, to istotne, ponieważ nie męczymy oczu, a zabierając go ze sobą w różne słoneczne miejsca - nie odczujemy, że zabraliśmy „coś” więcej, ponieważ urządzenie jest bardzo lekkie. Gdybym miała kupić go ponownie, nie zastanawiałabym się. :)
jeszcze

9.4.2021

Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką Inkbook Calypso plus.&lt;br&gt;Przebywam obecnie dużo czasu w domu ze względu na lockdown branży beauty. Ze względu na niewiele miejsca do przechowywania książek zdecydowałam się na kupno czytnika. Zastanawiałam się jak będzie się spisywał w nocy (dość już mam narzekania chłopaka na to, że chce abym zgasiła światło). Szczerze mówiąc powątpiewałam czy moje oczy nie będą się męczyć od czytania, a jakim zdziwieniem było to, że zaczytałam się tak bardzo, że obudził mnie jaśniejący dzień! ❤️&lt;br&gt;Bez zmęczonych oczu! &lt;br&gt;Nie mogę też doczekać się dojazdów z pracy i do pracy bez ciężkiej książki w torbie, a za to z tym miłym zastępstwem w postaci czytnika.&lt;br&gt;Uważam,że to świetny produkt, obsługa jest mega intuicyjna, myślę że zarówno dla młodego pokolenia jak i tego starszego. Instrukcja bardzo przystępna. Nic się nie zacina, wszystko działa świetnie. No i ten czerwony kolor!&lt;br&gt;Piękna sprawa, bardzo polecam
jeszcze

30.4.2021

Wszystkim polecam inkBOOK Calypso Plus Rose,Bo jest on w moim ulubionym kolorze,Zalet ma bardzo wiele,Nawet marzeń tyle nie mają wielcy marzyciele,Posiada świetny ekran E Ink, który ma jakość papieru,Dzięki czemu Twoje oczy będą bezpieczne niezależnie od ich koloru,Opalając się na słońcu w spokoju ksiązkę przeczytasz,Wiele formatów książek na czytniku powitasz,Kiedy znudzi Ci się czytanie,Wtedy pora będzie na słuchanie,Na inkBOOK Calypso Plus audiobooków także posłuchasz,No mówię Ci... od razu się w nim zakochasz!Gdyby zalet tych było mało,Oświetlenie by się w nocy przydało,inkBOOK Calypso go posiada,A w dodatku prasę Ci dokłada,Kiedy języka nauczyć się chcesz,To tylko do ręki go weź,Tłumacza ma,który przyjdzie Ci z pomocą,A Ty napoisz się językową mocą,Reklam żadnych nie posiada,Więc w spokoju do czytania zasiadam,Gdzie tylko zechcesz zabrać go możesz,I książkową wiedzą się wykażesz,A czytanie kreatywność pobudza,A także myślenie wzbudza.
jeszcze

29.5.2021

Jestem pozytywnie zaskoczona trafnością mojego wyboru. Przede wszystkim, zależało mi na zakupie czytnika firmy etycznej. Podczas pierwszego użycia przekonałam się, że ekran jest idealnej wielkości - nie za mały, (dodatkowo można wybrać rozmiar czcionki), ale też bardzo poręczny. Przyciski umożliwiają swobodne trzymanie w jednej ręce. Na dodatek zależy mi na ochronie wzroku i technologia bez naświetlania jest dla mnie kluczowa, dlatego czytanie na tablecie nie dawałoby ułamka tego komfortu. Nie wspominając już o wygodzie przy abonamencie Legimi dla bibliotek - można czytać książki już w dniu premieru, nie trzeba czekać, aż ktoś zwróci książkę do biblioteki ani kupować w księgarni.To oszczędność czasu tym bardziej, że na czytniku czytam szybciej. Kolejny plus to możliwość zaznaczania cytatów i zapisywania zakładek, a nawet wyszukiwania słów, co ułatwia mi niezmiernie zapamiętywanie istoty książki. Świetny zakup
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności