logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Samsung Solid B2710 Czarny. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Samsung Solid B2710 Czarny.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Samsung Solid B2710 Czarny liczba opinii klientów wynosi 481, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 2, a średnia ocena to 4.3.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 349, a średni wynik to 4.2. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Morele liczba opinii klientów wynosi 132, a średni wynik to 4.4. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

25.12.2010

Postanowiłem dokładnie opisać telefon. Trochę czasu mi to zajęło ale podejrzewam że to będzie najdokładniejszy opis ;) Tylko należy pamiętać że opisuje zalety i wady telefonu z softem niebrandowanym o symbolu B2710 XAJi6 który jest lepszy niż te które są w telefonach od operatorów. W starszych softach były problemy z echem podczas rozmów, wieszaniem się telefonu i tym podobne historie ;)1. ZestawKupując telefon znajdziemy w pudełku- telefon- baterie o pojemności 13000 mAh- zestaw słuchawkowy- ładowarkę sieciowaNa stronie samsunga pisze że jest w zestawie kabel USB co jest nieprawda. Niestety zostaje nam go dokupić na allegro. Koszt z wysyłka ok. 20 zł.2. Obudowa i wykonanie.Telefon ma wymiary wysokość 120,7 mm, szerokość 53 mm, grubości 16,3 mm.Pierwsze wrażenie po wzięciu telefonu do ręki to myśl- ale wielka cegła, ale to tylko jest takie pierwsze wrażenie. Wcześniej używałem samsunga B2100 który jest znacznie mniejszy. Telefon wazy 115 gram i w moim odczuciu jest to waga optymalna, dobrze leży w ręku. Wykonanie jest idealne pod względem spasowania elementów, to chyba najlepiej wykonany telefon jaki miałem w zyciu a miałem ich sporo. Z lewej strony telefonu mamy przyciski głośności, z prawej przycisk latarki oraz zaślepkę z jednym gniazdem do ładowarki, połączenia usb lub słuchawek. Telefon wykonany jest z dobrej jakości plastiku, różni się od swoich poprzedników, które były gumowane. Klawiatura jest dobrze wyprofilowana, przyciski sa lekko wypukłe. Ogólnie klawiatura jest bardzo przyjemna i praktyczna. Tylko mam wątpliwości czy jest tak odporna jak pozostałe elementy telefonu. Klawiatura ma pełne podświetlenie. Klapka od baterii jest przykręcona na taka śrubę znana z modeli b2100/b2700 Telefon ma dwa głośniczki- jeden do rozmów a drugi z tyłu do dzwonków3. Wyświetlacz wykonany jest w technologii TFT , ma 2 cale oraz rozdzielczość 320x240, 262 tys kolorów. Obraz jest bardzo ładny, ma dobra ostrość, ogólnie sprawia przyjemne wrażenie. Efekt psują słabe katy widzenie na wyświetlaczu. Patrząc z boku widoczność jest fatalna.4. Bateria – producent podaje czas pracy baterii - Czas rozmów/czuwania 1140 min / 600 hna papierze oczywiście wygląda to świetnie ale jak wiadomo w realnym używaniu należy to podzielić na pól ;) Ale ogólnie bateria jest całkiem dobra. Zawdzięcza to sporej pojemności 1300 mAh. Przy moim użytkowaniu w trybie 3G spokojnie wytrzymuje 3,5 doby co moim zdaniem jest dobrym wynikiem. Np. inne telefony przy moim użytkowaniu wytrzymywały np. Samsung i900 Omnia – 1 doba, nokia e51- 2,5 doby, nokia 6730 – 3 doby, samsung b2100 – 4, Htc Diamond 12 godzin, Samsung i780 z 2 doby. Wada jest masakrycznie długi czas ładowania – w przybliżeniu 3 godziny 45 minut.5 Jakość połączeń- jest dobra, głośność rozmów tez jest w porządku. Może minimalnie słabiej słychać niż w takim b2100, i znacznie słabiej niż w i900 omnia którego używałem ostatnio ale ogólnie jest dobrze.6.Menu- zrobione jest na bazie siatki 3x4 ikony i składa się z następujących ikon.Komunikacja- Spis połączen, Komunikator Palringo, Facebook, Twitter, Udostępniaj obrazyKontaktyMuzykaInternetWiadomościMoje plikiOraganizerAparatEmailAplikacjeSamsung AppsUstawienia7. Aparat- jest przeciętnej jakości. Takie zwykłe 2 Mpx od samsunga. Do mmsa i okazyjnego zdjęcia wystarczy. Telefon kreci filmy w rozdzielczości 160x120, czyli bardzo słabo. Niestety samsung tutaj trochę przesadził na minus.8. Wiadomości sms- telefon posiada bardzo wygodna klawiaturę do pisania smsów. Słownik T9 jest bardzo zbliżony do słowników z SE, pamięta wszystkie słowa które się wprowadza. Może jest jakieś ograniczenie na nowe słowa ale nie zauważyłem tego. Można tez ręcznie edytować słowa w słowniku, dodawać usuwać. Telefon posiada pamięć na 1300 smsów w skrzynce odbiorczej i nadawczej, czyli dużo jak na telefon bez systemu operacyjnego.9. GPS – Telefon posiada wgrana na stałe aplikacje Gogle Maps, program działa dobrze. Nie zauważyłem żadnych większych problemów. Można tez zainstalować Naviexperta, po wejściu na stronę pobierania WWW.getne.pl przeglądarka rozpoznaje model telefonu i instaluje się bez problemu. Niestety inny popularny program jak TrekBuddy nie działa poprawnie a dokładnie połowa map nie chce się uruchomić. Wyskakuje komunikat z błędem pamięci. Jak dla mnie to ogromna wada.10 Zasięg , łączność- telefon obsługuje transmisja danych GPRS , klasa 12, klasa B EDGE klasa 12, klasa B HSDPA , 3,6 Mbps USB , 2.0 Bluetooth , 2.1Pasmo pracy GSM 850 / 900 / 1 800 / 1 900 oraz UMTS 900/2100Zasięg telefonu jest świetny!!! Kiedyś myślałem że taka nokia e51 ma świetny zasięg ale ten samsung ma znacznie lepszy. Zasięg UMTS w samsungu jest tam gdzie już w e51 nie chce złapać. Ogromy plus.11. Odtwarzacz nmp3 i radio,W moim odczuciu jakość mp3 jest dobra , może nie mam porównania z typowymi muzycznymi telefonami ale ogólnie przeciętny słuchacz muzyki nie powinien narzekać.Radio bardzo dobrze odbiera stację. W porównaniu do b2100 solid jest znacznie lepiej nie mówiąc o takiej noki e51 gdzie radio to chyba dodali aby było.Podsumowanie.Ogólnie telefon dobry, który powinien zadowolić osobę która nie potrzebuje „wszystkomajacego” telefonu a preferuje praktyczność. Dobra jakość rozmów, wygodne pisanie sms, dobry organizer, głośne dzwonki
jeszcze

24.1.2011

Telefon nabyłem dwa tygodnie temu za 446 zł w mixBateria : naładowaną na 2 kreski. Po dość intensywnej zabawie w poznawanie nowej zabawki wystarczyła na 5 dni. Nie czekałem aż padnie, po zasygnalizowaniu że się wyczerpuje podłączyłem ładowarkę na całą noc. Od tamtej pory minęło 8 dni i na wyświetlaczu połowa naładowania. Faktem jest,że bawię się już mniej a po prostu normalnie go użytkuję.Przypuszczam,że przy zwykłej eksploatacji ( kilkanaście sms i rozmów dziennie )bateria powinna wytrzymać 10-14 dniGabaryty: telefon jest duży, masywny i dość ciężki. Ma urodę cegły i sprawia wrażenie, że można wbijać nim gwoździe. Nie nadaje się raczej do damskiej torebki czy drobnej kobiecej dłoni.Znaczna grubość powoduje,że źle się go nosi w kieszeni opiętych dżinsów i szybko się tego oduczyłemObudowa: wykonana z czarnego uretanu o strukturze satyny, dzięki czemu pozwala na pewny chwyt. Oba boczki posiadają nakładki z materiału przypominającego w dotyku twardy kauczuk, co wzmacnia konstrukcję i poprawia ergonomię. W górnej części bardzo masywne i solidnie wyglądające ucho pozwalające zapiąć nawet wielki karabińczyk ze smyczą. Zapięcie takiego zestawu sprawia nieco kłopotów przy rozmowie i uchwyt lepiej sprawdziłby się u dołu obudowy. Doskonale zabezpieczona kamerka (solidna, gruba szybka z plastiku) wtyk na słuchawki-ładowarkę (wodoszczelna gruba klapka na lince) i głośnik tylny (gruba kratka). Całość sprawia wrażenie bardzo starannie zmontowanej. Nic nie piszczy, nie skrzypi, nie ma niczego co mogłoby się urwać lub odłamać. Gruba klapka baterii posiada zamknięcie w postaci grubej śruby, którą najlepiej odkręca się 50-groszówką. Od strony baterii labiryntowa uszczelka pozwalająca mieć nadzieję na realną wodoodporność (nie testowałem)Klawiatura: wykonana z jednego kawałka tworzywa podzielonego na klawisze co całkowicie zabezpiecza ją przed kurzem i wilgocią. Klawisze duże i wygodne, dobrze separowane pozwalają operować nawet w rękawiczce. Są chropowate i nie ślizgają się.Wymagają sporego nacisku i każde udane przyciśnięcie kwitują kliknięciem przypominającym miażdżenie wszy. Wygodny przycisk nawigacyjny.Ekran: dostatecznej wielkości (ciężko przyzwyczaić się po przesiadce z 3,5 calowego smartfona) wymaga odpowiedniego ustawienia w stosunku do wzroku bo nawet niewielkie jego przechylenie skutkuje drastycznym spadkiem widoczności ale poza tym całkiem funkcjonalny. Wyjątkowo gruba i wyglądająca na twardą i szczelną "szybka". Jasność daje się regulować w takim stopniu że jest czytelna nawet w słoneczny dzieńFunkcje: nie ma sensu wymieniać ich wszystkich. Nawigacja jest raczej gadżetem bo przy tej wielkości ekranu i przy konieczności wsparcia przez internet wychodzi słabo i dość drogo. Bardzo mocna i wydajna latarka która niestety potrafi włączyć się w ciasnej kieszeni mimo uruchomionej blokady samego telefonu (blokada jej nie dotyczy) Z ciekawszych zabawek - kompas który naprawdę działa i krokomierz precyzyjnie liczący kroki, kalorie, dystans w km, milach czy co tam sobie ustawimy. Większość gier - prymitywnych demo wywaliłem, żeby nie zajmowały pamięci. Dość dziwaczny kalkulator. Reszta jak w większości fonów z Javą.Obsługa: łatwa, nie wymagająca sięgania do instrukcji, po kilkunastu minutach przeglądania menu wszystko daje się ustawić zgodnie z preferencjami. Prosty blokowy system ikon na ekranie przypominający starsze nokie, niezbyt rozbudowane drzewo menu.Kamerka: w sam raz do zrobienia okolicznościowej fotki na mms - jakości canona nie należy oczekiwaćmultimedia: mp3 gra zaskakująco fajnie i to zarówno przez mocny głośnik jak i słuchawki, po zastosowaniu przejściówki i użyciu słuchawek Koss Porta Pro mamy prawdziwą frajdę. Radio z RSD szybko łapie nawet dość słabe lokalne stacje - oczywiście wymaga podłączenia słuchawek - antenySMS - trzeba się trochę napracować - ciężko chodzą duże klawisze (może dlatego, że aparat jest nowy)ale samo pisanie jest ok. Słownik zawiera duży zasób słów i szybko podpowiada właściwe,Łatwo uczy się nowychPodsumowanie: miłośnicy gażetów i szpanerzy nie powinni go kupować. Nie da się nim zaimponować w towarzystwie, jest duży, ciężki, dość brzydki i wygląda prymitywnie - jak komórki sprzed 10 lat. Jest za to niesamowicie solidny i wygląda tak, jakby miał przetrwać koniec świata. Podczas prób terenowych wykonałem nim kilka rzutów na odległość (starałem się nie walić o beton), wykąpałem go w kałuży i utytłałem w śniegu. Potem umyłem go za pomocą szczoteczki do rąk i mydła w płynie. Nadal wygląda jak nowy. Zaczynam wierzyć, że można się z nim kąpać. Zamierzam to sprawdzić przy najbliższej okazji.Polecam go dla: ludzi uprawiających wszelkiego rodzaju sporty - szczególnie ekstremalne,wszystkim którzy spędzają dużo czasu na wolnym powietrzu, kierowcom, budowlańcom, mechanikom, wszystkim którzy brudzą ręce i w ogóle wszystkim tym którzy nie lubią drżeć o swój telefon i co chwila przecierać go irchową szmatką. W mojej ocenie na chwilę obecną to najsolidniejsza (pomijając te ekstremalne sonimy) masowo produkowana konstrukcja na świecie. Samsung wykonał tu kawał dobrej roboty
jeszcze

20.3.2012

Samsung B2710 Solid jest moim kolejnym telefonem komórkowym, ale pierwszym telefonem \\\'odpornym na wszystko\\\'. Poprzednio używałem telefonów Sony-Ericsson i moje uwagi po kilkudniowym rozpoznawaniu nowej zabawki to raczej porównanie własności użytkowych. Chcę jeszcze zaznaczyć, że telefon służy u mnie do rozmów, jako zegarek i - sporadycznie - do wysyłania SMS-ów.Przy wyborze nowego modelu miałem następujące priorytety:- długi czas czuwania;- odporność na upadek z wysokości 1-1.5m; wbrew pozorom zdarza się nie tak rzadko;- opcjonalnie, odporność na wilgoć lub zachlapanie;- wymienna pamięć mile widziana, ale nie był to warunek konieczny.WEDŁUG DANYCH PRODUCENTA B2710 spełnia te wymagania (niektóre z dużą nawiązką).Oczywiście nie prowadziłem przez te kilka dni crash-testów a bateria jeszcze nie jest uformowana i nie miała szans wykazać się.Dodatkowo aparat ma, m.in.:- odbiornik GPS;- kompas elektroniczny;- latarkę diodową;- coś na kształt aparatu fotograficznego.Z powyższych z radością powitałem latarkę (nigdy więcej \\\'ślepienia\\\' przy czytaniu rozkładu jazdy autobusu). Pozostałe to raczej gadgety. W mieście nie będę raczej korzystał z kompasu i GPS, a aparat z jednosoczewkowym obiektywem (maksimum tryplet; więcej nie zmieści się) i tycią matrycą nie może się równać z moją lustrzanką analogową (która, w szczególnej sytuacji, może służyć nawet jako broń defensywna). Mimo wszystko wypróbowałem GPS. Działa, chociaż dosyć długo znajduje satelity. Położenie geograficzne określone poprawnie, tylko wysokość \\\'od czapy\\\' (167m zamiast 120-130m). Może być, ponieważ RACZEJ nie będę z niego korzystał.Aparat jest nieco większy i wyraźnie cięższy od mojego ostatniego SE. Ekran tej samej wielkości, na pierwszy rzut oka czytelniejszy. Może to kwestia czcionki (4 rodzaje w 3 wielkościach), może lepsza jakość wyświetlacza. Klawisze duże i wygodne. Boję się tylko o trwałość oznaczeń na klawiszach. Z tyłu szczelnie spasowana klapka, dociskana dodatkowo wkrętem (UWAGA! Wkręt robi tylko 1/4 obrotu! Nie siłować się!). Dopiero po całkowitym obrocie wkrętu w lewo krawędź klapki lekko unosi się. I odwrotnie: dociśnięcie klapki powoduje lekki obrót wkrętu, wystarczający do zablokowania klapki. U dołu obudowy jest antena wewnętrzna. Mam nadzieję, że nie będzie problemów z pracą anteny podczas rozmowy, kiedy dłoń może nawet opierać się o antenę.Pod klapką standard: bateria, gniazdo SIM i gniazdo karty pamięci. W poprzedniej komórce mogłem dostać się do karty pamięci bez demontażu baterii, w B2710 jest to niemożliwe. Trudno, wymóg szczelności aparatu. Ku mojemu zaskoczeniu, wyjęcie baterii nie powoduje resetu ustawień. Z prawej strony aparatu jest jedyne gniazdo zewnętrzne, zasłonięte wciskaną klapką klapką. Gniazdo jest uniwersalne: służy do podłączenia ładowarki, słuchawek (w komplecie) lub kabelka USB do łączności z komputerem (brak w komplecie). Oznacza to częste otwieranie i zamukanie klapki. Obawiam się o jej trwałość.Każda zmiana komórki, nawet u tego samego producenta, powodowała konieczność ustawienia nowego aparatu \\\'po swojemu\\\'. W szczególności zachodziła konieczność poprawiania książki adresowej. Moja ostatnia komórka miała możliwość zapisania książki adresowej na karcie pamięci w postaci pliku vcf. Spodziewałem się, że w B2710 wczytam ten plik i już. NIC Z TEGO! B2710 może zapisywać kontakty w pamięci telefonu albo na karcie SIM, ale tylko kontakty z pamięci telefonu mogą zawierać kilka cech (więcej niż jeden numer telefonu, zdjęcie, adres, specjalny dzwonek itp.). Nie ma żadnej opcji zapisania kontaktu/książki adresowej na karcie pamięci. Jest w menu opcja backupu jednego lub kilku wpisów, ale jeszcze nie znalazłem miejsca, gdzie ten backup ląduje. Oczywiście, po włożeniu karty SIM moja stara książka adresowa rozleciała się: zamiast jednego wpisu \\\'Żona\\\' z dwoma telefonami (komórka i służbowy) mam dwa wpisy \\\'Żona\\\' i \\\'Żona1\\\', itp. Książka adresowa zdecydowanie NIE JEST mocną stroną B2710. Aha, jest jeszcze program KIES do łączności z komputerem (do pobrania ze strony Samsunga), ale hasło \\\'synchronizacja z programem Outlook\\\' mnie nie podnieca - nie używam Outlooka.
jeszcze

26.4.2011

W mojej pracy istnieje spora szansa na zamoczenie telefonu wiec kiedy wykończyłem mojego SE K550i zacząłem szukać czegoś bardziej odpornego. Wybór padł na wchodzący wówczas na rynek model B2710 Samsunga.Po kilku miesiącach użytkowania mogę podzielić się swoimi obserwacjami.Z zewnątrz telefon wygląda dość niepozornie. Dla mnie to spora zaleta. Prosty kształt, spore wymiary, niezbyt duży wyświetlacz. Klawiatura spora, ale niezbyt precyzyjnie działająca, z kilku telefonów które zajechałem w ciągu ostatnich lat zdecydowanie najgorsza. Blokada klawiatury poprzez naciskanie klawisza *. Rozwiązanie prehistoryczne i wkurzające.Nie mam pojęcia czemu zastosowane w końcu wiele starszych Samsungów ma to zrobione po ludzku (znaczy klawiaturę odblokowuje się naciskając kolejno dwa klawisze).Ekran podobno odporny na zarysowania. Po tygodniu telefon wylądował w kieszeni razem z kluczami i po kilku chwilach były dwie rysy, wczoraj mieszanka telefon plus metalowa podkładka zaowocowała trzecią. Tutaj jakoś wielkiej odporności nie widzę. W dodatku rysy są dużo bardziej widoczne niż w innych telefonach które kiedyś posiadałem. Odporność na upadki spora. Telefon kilka razy wylądował na betonie i śladów tych upadków nie ma, nigdy się tez nie rozpadł co pewno jest zasługą dobrze pomyślanej klapku baterii, Faktycznie jest wodoszczelny, i kilka kąpieli mu nie zaszkodziło, podobnie jak przebywanie w kieszeni kompletnie przemoczonego ubrania.Jeśli chodzi o główne zastosowanie to telefon spełnia swoją role doskonale. Świetnie trzyma zasięg, Bateria też ciężka do wyczerpania. Wskaźnik naładowania baterii jest niestety dość mało precyzyjny. Dłuuugo mamy wszystkie kreski, potem jedna znika, a kilka godzin później telefon umiera. Ładowanie też mogłoby być krótsze.Jeśli chodzi o wnętrze. Sporo zbędnych w takim telefonie dodatków (np. Facebook), kiepskie rozplanowanie menu (kto wpadł na pomysł żeby GPS upchnąć w Ustawieniach?), GPS kiepski, ale działa, niestety korzystanie GoogleMaps jest drogie, a TrekBuddy działa nie najlepiej z uwagi na małą pamięć wewnętrzną telefonu (mapy trzeba mieć rozpakowane). Współpraca z kartami pamięci kiepska. Moja 8GB kata SDHC permanentnie się wiesza, podobno nie ma problemu z kartami SD do 2 GB. Aparat kiepski, ale da się wytrzymać, w końcu to nie lustrzanka. Latarka nawet fajna. Resztę bajerów przejrzałem i nie używam.Na koniec podsumowanie. Telefon na pewno nie dla każdego. Dobry dla osoby która potrzebuje odpornego telefonu który można odebrać mokrą czy ubrudzoną ręką bez obawy uszkodzenia czy zniszczenia urządzenia. Jako telefon spisuje się doskonale, jako GPS, aparat fotograficzny, dyktafon słabo i na pewno żadnego dedykowanego urządzenia nie zastąpi (ale podobnie te dodatki działają w większości telefonów więc chyba nie ma co za bardzo narzekać). Jest odporny, ale w bajki o niezniszczalności nie ma co wierzyć. Da się go porysować, pewnie po iluś upadkach się rozsypie, a i zalać się go da (wystarczy źle zamknąć zaślepkę portu USB). Jeśli chodzi o moje potrzeby jedna z najlepszych ofert na rynku. Gdyby jeszcze wyświetlacz byłby odporniejsze (albo miał wymienna szybkę), miał sensowniejsze, bardziej konfigurowalne oprogramowanie w większą pamięć wewnętrzną byłby dla mnie idealny.
jeszcze

23.2.2012

Szukałem telefonu "pancernego", któremu nie straszne będzie zamoczenie, zapylenie czy upadek. Na co dzień w pracy, w domu, gdzie grasuje małe dziecko i w terenie, podczas oddawania się mojej pasji telefon musi wytrzymywać wiele. Naprawdę wiele telefonów przewinęło się przez moje ręce i każdy skończył tak samo - w najlepszym razie powoli się "rozkładał" i awaria goniła awarię, czasami śmierć urządzenia następowała natychmiast teoretycznie bez przyczyny - w praktyce zapewne wpływały na to przede wszystkim wysoka wilgotność środowiska użytkowania, zapylenie oraz od czasu do czasu upadki, żaden telefon, nawet stare Nokie, nie wytrzymał współpracy ze mną dłużej niż półtora roku.Samsunga 2710 kupiłem po gruntownym przebadaniu rynku i zasięgnięciu opinii użytkowników, którzy już wcześniej wybrali ten model.Mam go od stosunkowo niedawna, ale już pokazał, że nie jest zwykłym telefonem. Mimo upadku na żwir z kilku metrów nie ma nawet ryski na obudowie czy ekranie, kąpiel również mu nie zaszkodziła. Owszem, aparat ma "tylko" 2Mpix., a sam telefon wygląda raczej staroświecko (wolę określenie klasycznie) więc nie specjalnie nadaje się dla gadżeciarzy. Ale czego można chcieć od "woła roboczego" i to za taką cenę. To nie ozdóbka do pokazywania i robienia zdjęć kretyńskich dziubków, tylko narzędzie do pracy nie bojące się ekstremalnych warunków użytkowania. Niewątpliwie przydaje się w terenie. Wbudowana diodowa latarka nie może aspirować do miana szperacza, ale dioda daje na tyle dużo światła, że pomoże w potrzebie (zdarzyło mi się już przedzierać z jej pomocą nocą przez las). Kompas - w moim przypadku bywa przydatny, choć prawdę mówiąc kupując telefon nie wiedziałem o tym bajerze. Antena wewnętrzna jest silna i w niektórych miejscach, gdzie z zasięgiem miałem spore kłopoty teraz zasięg choć słaby jednak stały. Również trwałość baterii jest bardzo wysoka. Dodatkowo gdy bateria jest na wyczerpaniu automatycznie nie można korzystać z najbardziej energożernych funkcji - gier, latarki etc., co pozwala na wszelki wypadek zostawić ostatnie miliampery na ewentualne wezwanie pomocy. Głośnik jest na tyle głośny, że na przykład w pociągu czy przy pracujących maszynach mogę swobodnie rozmawiać a jestem osobą z ubytkiem słuchu co dodatkowo podnosi poprzeczkę. Jeżeli ktoś będzie się upierał, że jego smartfon jest lepszy, to proponuję grę w "kasztany" (w stylu TopGear);)Funkcje multimedialne które jednak posiada, w tym na przykład dostęp do portali społecznościowych w ogóle mnie nie interesują, telefon ma wykonywać i odbierać połączenia, wiadomości tekstowe, ewentualnie cyknąć na szybko jakąś fotkę. Czasem z nudów posłucham radia w całkiem dobrej jakości czy pogram w coś dla zabicia czasu, no i całość ma być trwała i niezawodna - póki co Samsung B2710 spełnia moje wymagania a nawet je przerasta. Polecam, szczególnie prawdziwym facetom.
jeszcze

2.8.2011

Ja dodam trochę "dziekciu":- w miarę zapełniania pamięci kolejnymi wpisami w książce telefon zaczyna coraz bardziej zamulać do tego stopnia ze znalezienie kogoś w spisie zajmuje sporo czasu bo telefon z dużym opóźnieniem sortuje nazwy wg danej litery- samo zaś szukanie jest co najmniej debilne gdyż od początku ustawia nam każdy wpis który ma cokolwiek wspólnego z szukaną literą. Przykład: szukamy Kasia, wbijamy literkę K i mamy pierwszego Jana Kowalskiego i Wszystkich innych którzy mają K gdzieś w opisie a szukana Kasia jest któraś z kolei dopiero. Zmiana parametrów wyszukiwania (po nazwisku) i wprowadzanie danych w spis telefonu dokładnie tak jak ich później szukamy nic nie daje.Jeżeli będziemy mieli kilka osób które mają 2 członowe nazwy zaczynające się na szukaną literkę - będziemy musieli przez nie przebrnąć nim znajdziemy szukaną osobę. Debilizm kompletny.- kolejny debilizm to samo nawiązanie połączenia ze znależioną w końcu osobą i jego zakończenie. Każdy telefon po zakończeniu rozmowy wraca do poziomu 0 czyli do okna z tapętą i przycisków klawiszy skrótowych. Samsung zaś... zostaje w opcji ksiażki telefonicznej i ostatniego rozmówcy. Pakujemy w pośpiechu telefon do kieszeni i ... wybiera nam ponownie tego samego rozmówcę do którego dzwoni... Debilizm kpl !!- irytuje system auto-blokady telefonu który działa w każdej opcji. Piszemy sms`a, ktoś nas zagada na chwilkę - telefon zablokuje się na oknie pisania. Szukamy w spisie telefonu kontaktów, analogiczna sytuacja - telefon zablokuje się na książce telefonicznej- beznadziejny system odblokowania telefonu polegający długim trzymaniu jednego klawisza...- zasięg telefonu taki sobie... Nokia 6131 miała praktycznie full w każdym z miejsc w którym przebywam. Ten w tych samych ma 70-50% a często zdarza się że ledwo jedną kreskę... i tnie rozmowy.+ ogromnym plusem jest bateria (u mnie trzyma tydzień)+ solidna obudowa (przeżył już 3 spore gleby i nic)+ pewny sposób mocowania baterii - po upadku telefon nie rozpada się na milion części+ latarka która przydaje się prawie codziennie (na dodatek nie obciąża nadmiernie baterii. 40-50 min świecenia nie robi na niej żadnej różnicy)
jeszcze

29.12.2016

Ocena w kontekście klasycznych telefonów z klawiaturom, wytrzymałych i prostych.Miałem 3 modele - jeden służył, ale uległ zniszczeniu (m. in. upadek z ok. 50(!) metrów w pracy na kratę stalową) - acz telefon dało się złożyć, uruchomić i użytkować jakiś czas (uszkodzenie klapki baterii, wyrwana i zaginiona uszczelka gniazda usb i parę innych wad po tej przygodzie. Wyświetlacz wcześniej był pęknięty w tym egzemplarzu - podobne ekstremalne warunki zniszczenia :PKolejny model już po roku miał walnięty głośnik (działał bez dzwonków, budzika itp. - rozmowy na słuchawce były ok). Użytkowany bez dbałości.Obecny działa, acz ma problemy z uszczelką gniazda usb (jakby źle spasowane...ale jak dociśnie to da się umyć pod kranem itp. - kąpieli bym nie ryzykował już /poprzednie modele nie miały problemu z wodoszczelnością/). Latarka ma problemy z włączaniem w tym modelu (coś nie łączy).Ogólnie jestem zadowolony (acz boli brak możliwości multimedialnych).Cechy warte uwagi:- internet działa (mail`a czy jakieś rzeczy da się wyszukać i sprawdzić bez problemu po instalacji aplikacji - ogólnie wbudowana przeglądarka jest do bani :P)- gps też teoretycznie (zdarzyło mi się parę razy łapać współrzędne, acz nawigacja to to nie jest i nawet nie próbowałem tak stosować tego modelu:D)- aparat 2 Mpx - niby robi zdjęcia, ale do bani :P- latarka szału nie robi, ale jest :)- bateria od 2-4 dni trzyma (sporo z internetu korzystam, słucham w podróży muzyki itp.).Największe minusy:- łapie sporo rys (ale jak nie szanujesz i trzymasz z kluczami itp. to nie ma się co dziwić)- brak mini jack`a (tylko słuchawki na micro usb)- część (starych) ładowarek nie do końca pasuje (szerokie gniazdo/obudowa wejścia nie mieści się w miejscu uszczelki)-jak się uzbiera dużo wiadomości jest koszmar z ładowaniem na starcie (z 2 minuty:P), ale to nie jest bardzo odczuwalneOgólnie telefon w swojej klasie dobry (dlatego nie wahałem się używać kolejnych egzemplarzy), acz cena za wysoka jak na tą chwilę.
jeszcze

23.5.2014

Telefon kupiłem 10 miesięcy temu w chwili zwątpienia w tzw. "smartne" telefony, którymi jesteśmy zarzucani w reklamach. I nie żałuję swojej decyzji. Po tych 10 miesiącach działa jak na początku, bez zauważalnego spowolnienia softu. Sam soft trochę archaiczny, ale spełnia w 100% swoje funkcje. Warto chwilę poświęcić na naukę "skrótów cyferkowych". U mnie GPS działa normalnie, a czasem łapie szybciej niż znajomym z nowszymi modelami.Do czego wykorzystuję:- dzwonienie (tak, do tego kiedyś służyły telefony;P)- sms- odtwarzacz mp3- rejestrator trasy przy bieganiu/orwerowaniu (via endomondo)- nawigacja po google maps- latarka- zabawka dla dziecka- najlepszy test wytrzymałości; telefon już był rzucany,śliniony, topiony, stukany, przejeżdżany rowerkiem itp itd.Zalety:- wytrzymałość, wodoodporność, pancerność itp- czas życia baterii- przy włączonych funkcjach internet/gps/wyświetlacz na max około 3-4 dni (gieps dużo zżera). Nie używając gpsa dociągnąłem do 8-9 dni- latarka uruchamiana manualnie (bez konieczności szukania appki na ekranie)- stosunkowa dobra jakość zdjęć jak na taką matrycę- wbudowany gps- połączenie bluetooth z samochodowym zestawem głośnomówiącymWady:- nie można odtwarzać muzyki i uruchamiać wirtualnego gadającego trenera na endo;)- czasem latarka potrafi się w kieszeni sama włączyć- bardzo słabo z jakością filmów, ale w końcu to nie jest kamera, tylko telefon:>- u mnie pewne opóźnienie pomiędzy wciśnięciem przycisku 'migawki' przy robieniu zdjęcia a faktyczną rejestracją obrazu (około 2 sec)Ps do zestawu zainwestowałem w słuchawki bluetooth, żeby "klapkę usb" jak najmniej wyrabiać przy słuchaniu muzy.
jeszcze

19.2.2011

Telefon nie ma GPSu łączy się płatnie z internetem i wytycza trasę jak ZUMI z tym że bezprzewodowo, totalna porażka jeśli się źle skręci w wyniku przebudowy drogi, raz byłem w takiej sytuacji, mapa musi się wgrywać ponownie a to trwa i trwa i trwa.... :/ odczuwa się jak by zamiast na nawigacje trafiło na jakiegoś idiotę, strasznie irytujące.Przyciski głośności na boku obudowy, często zdarza się je przycisnąć albo sobie podgłośnimy dźwięk klawiatury albo zmienimy czcionkę, denerwujące.Na wyświetlaczu są dwa zegarki bez możliwości usunięcia z tapety dużego a w menu znajdziemy trzy opcje przesunięcia zegara, bez sensu że nie dali tak podstawowej jak usunięcie.Na co mu tyle komercyjnych aplikacji do stron www?Miał być prosty i praktyczny włączamy gry a tam musisz się łączyć z internetem bo sam nic niema.SMS, nowy tel a przy pisaniu z T9 i skrzynce z 300 sms-ami wiesza się co wymaga wyjęcia baterii.Po włączeniu go ponownie trzeba za każdym razem ustawiać pamięć domyślną na kartę pamięci.Ograniczone możliwości menu. Posiada różne bezsensowne bajery bardzo wiele wymagających internetu.Telefon obsługuje karty do 16 GB dlaczego tego nie wykorzystano tworząc aplikacje z których korzystalibyśmy nieodpłatnie i mimo słabego internetu.Z telefonu można korzystać podczas ładowania z sieci ale gdy chcemy go ładować z USB to już nic nie zrobimy.BRAK WIFI !!! Nie chce płacić za internet, to mam w domu a telefon miał być do zadań specjalnych. W sumie to tylko wytrzymały jest.
jeszcze

21.8.2012

Telefon ten nabyłem w sierpniu 2011 roku. Ponieważ miałem wcześniej styczność z telefonem samsung wiedziałem że często telefony te psują się miałem nadzieje ze ten jest wyjątkiem. Jednak postanowiłem zakupić wytrzymały telefon opierając swoją opinie na wielu forach. Na początku byłem dobrego zdania o tym telefonie faktycznie wodoodporny ogólnie dużo zalet. Niestety po niecałym roku zaczął szfankować. Zaczął sam bezczynnie restartować się(jednak to nie najgorsza wada dało się przeżyć raz na 2 dni się "tylko restartował") Następnie telefon mi kiedys upadł. Ponoć jest odporny na wstrząsy - możliwe , jednak przycisk z latarki na obudowie odpadł a zauważyłem to dopiero po 20min.Tego przycisku nie da sie kupić nigdzie. Mimo iż latarka była bardzo przydatną funkcją nadal nie poddawałem się użytkując ten telefon. Następnie po jakimś czasie słuchawki przestały działać tj. słuchawki ogólnie spoko tylko cos sie z gniazdem prawdopodobnie stało. Postanowiłem oddać telefon do naprawy. Tu nie uznali mi gwarancji z tego powodu iż mam tylko dowód zakupu a nie paragon chociaż tj wbrew prawom konsumenta. Najlepsze jest w tym to iż teraz telefon otrzymałem z powrotem. Przestał działać czytnik kart micro sd w nim. Jeżeli nie przeszkadza Ci to iż telefon wcześniej czy później Ci sie rozwali kupuj śmiało. Osobiście uważam iż telefon jak na słowo "niezniszczalny" jest ogólnie rzecz biorąc do bani. Nie wytrzyma więcej niz rok bez zadnej wady. Odradzam Zakupu.
jeszcze

7.12.2014

Witam, Piszę opinię z perspektywy użytkownika, który posiada ten telefon ponad 3 lata. Na początku chciałbym napisać iż podczas zakupu kierowałem się głównie, tym iż miałby to być telefon wytrzymały, z dużą baterią i latarką do 500zł. Wybrałem ten telefon, ponieważ był to najlepszy wybór z pośród tego przedziału cenowego.Przez ten cały czas był intensywnie użytkowany - dużo dzwonienia (kilka godzin dziennie) serfowanie po internecie poprzez pakiet internetowy i operę. Czasem wykorzystywany GPS, oraz bardzo mocna latarka.Przez te 3 lata jedynie zepsuło się w nim wejście ładowania (które jest równocześnie wejściem słuchawkowym -Niestety!) No ale nie można mieć wszystkiego.Również niedawno wypadł przycisk latarki oraz gumka uszczelniająca klapkę od wejścia ładowania.Zdarzało mi się używać go podczas deszczu - nic się złego nie działo.Jeśli chodzi i GPS to z mapami TrekBuddy , jak również z GoogleMaps chodzi zadowalająco, choć czasem nie wiedzieć czemu telefon pokazuje mi że jestem gdzieś "indziej" na świecie..Jeśli ktoś szuka wytrzymałego telefonu za nieduże pieniądze, który ma parę "bajerów" (w sumie to były one 3 lata temu bajerami) to śmiało niech go sobie kupi. Przez ten czas na rynku klasycznych telefonów nic lepszego się nie ukazało, jeśli chodzi o tego typu urządzenia.Planuję używać tego sprzętu, aż całkiem odmówi posłuszeństwa, na co się na razie na (nie)szczeście nie zapowiada. Podsumowując- Polecam! :]
jeszcze

7.5.2011

Na początek sprawy mechaniczne.Telefon wręcz doskonale wykonany. Nic nie zatrzeszczy, telefon nie wygnie się jak te płaskie "głaskacze". Klawisze pracują idealnie. Jednak wcale nie jest taki twardy. Po upadku z kieszeni z wysokości pół metra na beton obudowa z boku jest porysowana i obita. Na szkiełku też zaczynają być widoczne rysy. Miał być solidny twardziel, a po miesiącu mam telefon obity który wypadł z kieszeni, czyli tak jak każdy inny który nie jest solidem.Teraz elektronika.Bateria taka sobie, z włączonym 3G, przy normalnym użytkowaniu 3-4 dni, przy czym 3 dni wskaźnik pokazuje max, a ostatniego dnia spada do zera, potem kilka piknięć i telefon wyłączony.Wbudowana przeglądarka działa tak wolno że nie da się używać, trzeba instalować Operę. Głośnik w słuchawce trzeszczy niemiłosiernie, nie da się zrozumieć rozmówcy, co chwilę musi powtarzać o co mu chodzi. Zasięg bardzo dobry - nigdy nie zgubił sygnału. Soft po czasie zaczyna mulić, do tego stopnia że po odebraniu rozmowy czuć wibracje jeszcze przez kilka sekund, otwarcie książki kontaktów trwa kilka sekund. Jak na telefon z Javą jest bardzo konfigurowalny, można wyciągnąć na pulpit wiele skrótów. Żadne oprogramowanie Samsunga na komputer nie rozpoznaje tego telefonu a od premiery minęło już ponad pół roku. Nie posiada gniada słuchawkowego typu Jack, trzeba podłączać przez miniUSB, które jakiś dziwak umieścił z boku.
jeszcze

12.5.2013

Do czasu zgubienia miałem go prawie 2 lata. Przez ten czas mogłem stwierdzić że ten telefon naprawdę jest pancerny. Nie raz był ubrudzony ze smaru, oleju, trocin, błota przy różnych zajęciach z umazanymi po łokcie rękoma. Mycie wodą z mydłem wcale nie szkodziło temu telefonowi. Podczas kąpieli dzwonił - bez obaw z mokrą ręką i głową rozmawiałem. Umazałem go kiedyś farbą - umyłem rozpuszczalnikiem, farba znikła a telefon dalej cały. Upadki też nie szkodzą. Kiedyś zaliczył przeharatanie pod moim ciężarem ekranem w dół po kamieniach (leżałem grzebiąc pod autem i na nieszczęście wypadł z kieszeni gdy przesuwałem się). Odziwo szybka była nadal bez rysy!Od czasu do czasu przy bardzo szybkim pstrykaniu i przemieszczaniu się po menu dostawał zadyszki, jednak zawsze dochodził do siebie i nigdy z powodu zawieszenia nie musiałem wyciągać baterii. Aparat to w zasadzie tandeta (o funkcji kamery nie wspomnę bo to już dno), jedynie do uchwycenia czegoś szczególnego/ważnego nadaje się. Jeśli ma być też do muzyki od razu lepiej zapakować mu kartę micro SD, jednak jako zwykła gadaczka niczego nie wymaga poza włożeniem karty SIM i baterii. Tym razem nabyłem Motorolę Defy Plus, jednak jako że nie lubię co chwilę chuchać i dmuchać na swoje posiadłości zastanawiam się nad ponownym nabyciem B2710, zwłaszcza że korzystam z telefonu w 90% tylko do komunikacji.
jeszcze

8.9.2012

Bardzo fajny i prosty w obsłudze telefon. Brakuje mu paru uproszczeń w menu znanych z Sony Ericssonów czy Noki ale mimo wszystko nadrabia swoja wyjatkowością. Wygląda staroswiecko a jednoczesnie nowocześnie, jako słuchawka do dzwonienia-rewelacja, pisanie esesmanów - bardziej niz wporzo. Wszystkie potrzebne mi tryby pracy sieci GSM i UMTS. Jak narazie bardzo stabilny system. Od 5mies. ani jednej zwiechy. Aparat dość słabiutki ale zdjątka sa całkiem przyzwoite jak na ta klasę. No i wykonany jest naprawdę solidnie, pewnie lezy w dłoni i naprawde jest godnym zaufania towarzyszem w podróży. Mogłem kupić bardziej zaawansowany model telefonu ale wybrałem taki własnie z premedytacja.Spełnił wszystkie moje wymagania w 98%, czemu nie w 100%- lubie czasami nakręcić jakiś filmik a tu jakaś masakra wielkości paznokcia powstała, filmiki przeżucone z poprzedniego telefonu nie da sie na nim odtworzyć ze wzgledu na nieobsługiwaną rozdzielczość(miałem SE C901). Gdyby nie to, byłby telefonem prawie że idealnym!!! Pewnie są inne super modele ale to nie są TELEFONY a ja potrzebowałem telefonu a nie zabawki udającej komputer. Polecam wszystkim znudzonym wojną na wielkość przekątnej wyswietlacza i szybkość procesora. Okazało sie w moim przypadku że 2cale też może wystarczyć a dzieki temu przez 1.5 tyg. ładowrka ma urlop:-)))
jeszcze

7.6.2013

Najpierw zalety:- bateria trzyma 5 dni przy częstym użytkowaniu- pancerna obudowa, odporna na upadki, nie martwię się czy telefon jest w kurzu, czy rozmawiam w czasie deszczu- czytnik plików pdf- prosta obsługa np. dla starszych osób- gniazdo kart microdsd- bardzo dobry aparat jak na 2 mpix, można na zdjęciu rozczytać tekst np. kartki- latarka bez której nie umiem już się obejść- gwarancja - w moim pierwszy B2710 zbiła się szybka, gdy spadł na nią klucz płaski 27-32 z około 0.5 mera centralnie w środek szybki. Wyświetlacz nie uległ uszkodzeniu, ale pękła szybka obudowy, na gwarancji wymienili telefon na nowy i to mi się podoba.- płynnie działający system- zamek na klapce baterii- dobry wyświetlacz- uniwersalne wejście ładowarkiTeraz wady,ma ich kilka, ale można z nimi żyć:- zawieszający się edytor sms, w obu moich telefonach tak samo, ale można się nauczyć używania tak żeby się nie zawieszał- podatne na zarysowania szkło wyświetlacza i to bardzo jak na pancerny telefon, ale już przestałem się tym przejmować.- wymagane podłączenie słuchawek do używania radia- niewygodne słuchawki w komplecieDużo lepszy od modelu B2100 którego też mam m.in wyświetlacz, aparat, latarka, system, jakość obudowy. W ogóle bez porównania B2710 wygrywa.Polecam wszystkim pracującym w trudnych warunkach.
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności