logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Sennheiser Momentum M3 AEBTXL Wireless Czarne. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Sennheiser Momentum M3 AEBTXL Wireless Czarne.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Sennheiser Momentum M3 AEBTXL Wireless Czarne liczba opinii klientów wynosi 64, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 5, a średnia ocena to 4.6.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 19, a średni wynik to 4.6. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 12, a średni wynik to 4.1. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Euro liczba opinii klientów wynosi 27, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Komputronik liczba opinii klientów wynosi 2, a średni wynik to 3. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie X-kom liczba opinii klientów wynosi 4, a średni wynik to 4.5. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

23.9.2021

Sprzęt wart polecenia, skupię się tu na drobniejszych wadach. Zaznaczę, że używałem ich przy smartfonie Motoroli ze słabą anteną BT 4.0 oraz z tanim DAC-iem Sound Blastera pod PC.Nie mam rozeznania w słuchawkach z tej półki cenowej, ale jakość dźwięku z USB-C i BT nie jest rewelacyjna, dopiero pod złączem audio, robią robotę. Bardziej kompetentni ode mnie audio-maniacy piszą, że brzmienie M3 zadowoli szeroką gamę użytkowników, ja do tych użytkowników należę ?.Jakość wykonania jest rewelacyjna, nie masz wątpliwości, że trzymasz w ręku produkt wysokiej klasy. Po roku intensywnego użytkowania, prawie nie widzę śladów użycia.Technologia ANC robi robotę, nie wymagałbym od niej wiele więcej. Wspomnę,że maksymalne ustawienie tłumienia szumów, generuje przenikliwy, miażdżący czaszkę bas. Na szczęście, z poziomu aplikacji, możemy dowolnie przełączać między trzeba trybami: Sadystycznym "Max", wystarczającym "Anti Wind" i "Anti Pressure". Nazwa pośredniego trybu zdecydowanie nietrafiona, bo nauszniki fizycznie przepuszczają sporo wiatru (niestety, nie nadają się na rower, jeśli ktoś miał taki pomysł ?). Co do samej aplikacji mobilnej, oceniłbym ją na "dostateczną". Najlepsze co w niej znajdziecie, to wyłączenie "pani z ładnym głosem", poza tym niczym was raczej nie zaskoczy.Rozmowy telefoniczne z użyciem słuchawek nie są specjalnie komfortowe. Moje doświadczenia, to nie załączający się mikrofon i średnia jakość audio po obydwóch stronach.Zastosowany kodek BT APTX LL redukuje opóźnienie sygnału; praktyczne w rozmowach, filmach, czy grach.Bateria trzyma tak, jak producent obiecał: Krótko. Być może i nawet za krótko, ale to zależy od tego, w jaki sposób będziecie ich używać. Na pewno trzeba wyrobić sobie nawyk zostawiania sprzętu jak najczęściej "pod kablem". A propos kabla: Gniazdo jack w muszli, to rzadko dziś spotykane 2.5mm. Niby nie problem, ale warto to wiedzieć przed zakupem. Wtyczka jest cieniutka, ale siedzi na tyle głęboko, że nie da rady złamać jej szarpnięciem.Auto-pauza i tryb przekazywania dźwięku z otoczenia, to tylko marne chwyty. Pierwszy wyłączyłem na amen, drugiego nigdy nie używam. Psuje on funkcjonalność trzystopniowego fizycznego przełącznika na muszli: U góry mamy tryb zwyczajny, po środku ANC, na dole przepuszczanie dźwięku. Mało praktyczne, bo włączając redukcję szumu, musimy za każdym razem wcelować w środek, zamiast przejechać szybkim ruchem na sam dół.Ciekawostką jest tryb łączenia z dwoma urządzeniami BT jednocześnie (tylko w konfiguracjach BT+BT lub BT+USB-C, bo nie da rady zrobić combo z wejściem jack). Możemy podłączyć słuchawki pod PC kablem USB-C i jednocześnie być cały czas w gotowości na odebranie nimi połączeń z telefonu (!!!).Minusem jest, że trudno zapanować nad źródłami sygnału, gdy mamy więcej niż dwa sparowane nadajniki BT w pobliżu. Najlepiej wyłączać BT w urządzeniach z którymi nie będziemy znowu się łączyć, oraz nie pozwalać parować słuchawek współlokatorom (potem zupełnie nagle może nam wtrącić się cudzy telefon).To był mój jedyny problem z łącznością (dodam tu, że nie testowałem NFC).Słuchawek NIE TRZEBA składać, by je wyłączyć! Wystarczy przytrzymać pauzę na dłużej, dioda zasygnalizuje nam, gdy przestaną pracować.Jeśli do wyboru M3jek skusił was ich wygląd, to polecałbym - jeśli tylko macie taką opcję - przejrzeć się z nimi w lustrze przed zakupem. Niby sprawa subiektywna, ale wyglądają o niebo lepiej na biurku, niż człowieku (a może to tylko kwestia gabarytów mojej głowy...?).Irytujący jest pałąk, który lubi samodzielnie podróżować po obu muszlach. Jeśli się ruszamy, trzeba go co jakiś czas go wyrównywać i tyle. Odkładając estetykę na bok, siedzą na uszach pewnie i przy dłuższych posiedzeniach, męczą tylko trochę.Zamykając: Model najeżony bajerami ("bajery" to bardzo trafione słowo), które może i stanowią dobry punkt sprzedażowy, ale w praktyce atutem tego modelu nie są. Użyte materiały i wręcz designerki wygląd, to mocne punkty M3. Słuchawki nie są do wszechstronnych zastosowań. Sprawdzą się do użytku w domu/biurze. Jeśli wpasowały się w Twoje wymagania, zdecydowanie warto dać im szansę.
jeszcze

13.5.2020

Po miesiącu, mogę coś skrobnąć. Zacznę od wyciszenia dźwięków otoczenia, czyli ANC. Wycisza głównie niskie tony, średnie w większości, a niskie mało. W sumie nie wiem czy to nie jest jakiś specjalny zabieg, związany z tym by nie wpaść pod auto przechodząc ulicą, czy nie potrafili lepiej wyciszyć nie pogarszając jakości dźwięku..., ale na tym się niestety zawiodłem, licząc na dużo więcej w tej półce cenowej. Dźwięk bardzo dobry, chociaż niestety tu napotkałem inny problem, większość mp3 które mam jest zbyt słabej jakości, więc mocno zacząłem grzebać po testowych filmikach na youtubie, a w końcu pościągałem trochę muzyki w plikach FLAC. Odsłuchując pop czy rock, jest dobrze, ale żadnej części ciała nie urywa,ale np. jak włączy się utwór dobrze nagrany, w dobrej jakości np. z muzyki klasycznej, to tu jest naprawdę widać różnicę, głębokość sceny i rozróżnienie instrumentów robi swoje. Czyli raczej to jest wina samego sposobu nagrywania i zbytniej hałaśliwości w tego typu muzyce, a nie samych słuchawek.Kolejna rzecz, na którą trzeba zwracać uwagę (najlepiej) przed zakupem, to obsługiwane kodeki. Bo o ile na kablu USB z komputerem nie będzie problemu, to przy bluetooth już zaczynają się schody. Słuchawki obsługują: aptX, aptX LL, AAC, SBC. I z tego SBC - odpada, słaba jakość, AAC- format Apple, czyli iPhony (bee:), czyli zostaje aptX (LL, daje tylko lepszą synchronizację). A co daje aptX - jakość płyt CD, zapewniająca możliwość przetwarzania plików o rozdzielczości 16bit/48kHz z prędkością 352kbps. Czyli takie jaka jest np. w plikach FLAC, spełniając górne limity stawiane przez kodek. Ale chociaż FLAC sam w sobie jest formatem bezstratnym, kompresja związana z użyciem aptX w-g fachowców wpływa na finalną jakość dźwięku. Niestety już aptX HD, które pozwala na 24bit/96kHz - nie ma :( I teraz kolejna sprawa ze smartfonem, czy ma przynajmniej aptX (dla androidowych), bo jak nie to pozostaje kabelek (tu uwaga USB-C) i dobry układ dźwiękowy. Jest także mini jack, ale u mnie zarówno z komputerem jak i smarfonem dźwięk był po prostu dużo gorszy. Co dalej: - jakość wykonania: wysoka, - sterowanie - intuicyjne z fizycznymi przyciskami, brak gestów, pukań, czy innych wynalazków - co akurat dla mnie na plus,- wielkość - na styk, nic nie uwiera i nie uciska (mam raczej średnie uszy), ALE jeśli ktoś ma trochę większe, to może uciskać !- dobrze przylegają - czyli (co chyba normalne) do uprawianiu sportu raczej się nie sprawdzą Podsumowując mam bardzo mieszane odczucie, w takiej cenie, dla osób chcących bezprzewodowo słuchać (z aptX/AAC), używając głównie w domu - poleciłbym, ze względu na jakość dźwięku. Jeśli po kablu (są tańsze opcje), albo głównie na zewnątrz, to jednak poszukałbym czegoś innego.
jeszcze

5.8.2020

Słuchawki wykonane są rewelacyjnie: stal i skóra, podczas noszenia nic nie trzeszczy nic nie piszczy. Trzeba zaznaczyć, że sporo ważą, jednakże nie ma to wpływu na komfort noszenia, nauszniki duże, bardzo miękkie i super wygodnie, nawet po długim czasie nie mam odczucia jakiegokolwiek ucisku. Do tej pory do telefonu używałem dousznych Sennheiser Momentum In-Ear i od momentu zakupu M3 odkrywam muzykę na nowo:) Jakość dźwięku jest rewelacyjna, bardzo szeroka scena, mocno zrównoważona, każdy zakres ma swoje prawa. Bass bardzo miękki i mocny, mocna średnica i jak dla mnie trochę mało na górze. Generalnie słuchawki są z tych raczej ciemnych dźwiękowo. Dźwięk można ubarwić poprzez darmową dedykowaną apkę,która posiada wbudowany EQ, jednakże brakuje tutaj 10 kanałowych suwaków a do sterowania trzeba się przyzwyczaić. Dźwięk poprzez bluetooth jest mocny, głośny i jakościowo bardzo dobry, kodek aptx czy AAC robi robotę. Po jack-u mam wrażenie, że jest gorzej, chyba mój Iphone nie jest w stanie ich odpowiednio napędzić, po USB z komputerem jest zdecydowanie lepiej. Dokupiłem transmiter Sennheiser BT T100 podłączony optykiem do kina domowego lub kompa i słuchawki po bluetooth wymiatają: ) szczególnie aptx LL powoduje brak opóźnień pomiędzy obrazem a dźwiękiem – do filmów czy gier nieodzowne. Jeżeli chodzi o ANC to tutaj nie jest tak różowo i konkurencja jest w tym aspekcie lepsza. Z drugiej strony słuchawki są bardzo głośne i średnie ANC zupełnie mi nie przeszkadza a słuchanie na volume max jest nie lada wyzwaniem. Bateria trzyma te kilkanaście godzin i raczej nie ma tutaj jeszcze problemu (zobaczymy po roku czy dwóch). Teraz trochę minusów: krótki kabel jack 3,5 mm (ale go nie używam) oraz poważniejszy minus: słabo rozwiązane sterowanie słuchawkami. Przyciski są zbyt blisko siebie, słabo wyczuwalne, oczywiście można się przyzwyczaić ale np. Sony ma to rozwiązane zdecydowanie lepiej. Słuchawki wyłączają się poprzez ich złożenie i to jest dla mnie świetne rozwiązanie, dodatkowo gdy je zdejmiemy zatrzymują muzykę a po ponownym ich założeniu wznawiają odtwarzanie. Niestety ta funkcja nie do końca jest przemyślana i zdarza się, że słuchawki same się stopują wyczuwając, że są zdjęte a faktycznie nic z nimi nie robiliśmy. Reasumując: jeżeli zależy komuś na jakości wykonania i rewelacyjnym ale zrównoważonym dźwięku to w mojej ocenie nie maja sobie równych, nigdy nie spodziewałbym się, że ze swojego leciwego Iphona 6S plus wydobędą takie dźwięki:) na Samsungu jest tak samo dobrze a może i troszeczkę lepiej z powodu kodeka aptx. Jeżeli komuś zależy na super ANC to raczej Sony będą lepsze ale pamiętajmy, że każde ANC szkodzi jakości dźwięku.
jeszcze

1.10.2019

Słuchawki rewelacyjne, zwłaszcza jeżeli chodzi o jakość dźwięku. Do tego jest możliwość ustawienia equalizer'a w appce "Smart Control" pod własne preferencje (osobiście przesuwam guzik ok. 0,5 cm na godzinę drugą od podstawowej pozycji w celu lekkiego podkreślenia "górnych" dźwięków :) - ustawienia zapisują się w słuchawkach; podobno w Sony equalizer działa tylko tyko z kodekami SBC, ale warto potwierdzić tę informację). Możliwość słuchania muzyki przez kabel analogowy jak i usb-c np. jak posiadasz pliki flac i chcesz uzyskać jeszcze większą jakość dźwięku - bezpośrednia konkurencja nie ma takiej możliwości oprócz chyba B&W PX, ale trzeba potwierdzić. Słuchając przez usb równocześnie ładujesz słuchawki.Możesz również słuchać muzyki i ładować słuchawki z ładowarki. ANC w porównaniu do Bose 700 i Sony wh1000xm3 słabsze zwłaszcza jeżeli chodzi o głosy innych ludzi - podczas słuchania muzyki jest to mniej odczuwalne. Tryb "przezroczystego słuchania" działa rewelacyjnie zwłaszcza, że nie musisz trzymać ręki jak w Sony tylko przesuwasz szybko przycisk i masz dwie ręce wolne. Rozmowy telefoniczne bez rewelacji, gorsze niż w Bose - dziwne ponieważ Sennheiser modelem MB 660 udowadnia, że potrafi i w tej cenie słuchawek mógłby zaimplementować takie rozwiązanie (pewnie chodzi o pozycjonowanie produktów - choć niesmak pozostaje). Boli troszkę brak aptx hd zwłaszcza jeżeli chodzi o przyszłość. Dzisiaj przy normalnym streamie nie ma to większego znaczenia, ale "jutro" kiedy wysoka jakość streamingu będzie ogólnie dostępna to trochę niefajnie, chodź podkreślam, że słuchawki i tak mają "lepszy dźwięk" niż u bezpośredniej konkurencji. Tradycyjnie na linux'ie troszeczkę mniej kolorowo zwłaszcza jeżeli chodzi o słuchanie na usb-c brak basu - może kwestia jakichś ustawień. Słuchanie przez bluetooth rewelacja (możesz doinstalować do linuxa sterowniki aptx - "pulseaudio-modules-bt"). Ogólnie słuchawki bardzo polecam zwłaszcza, jeżeli priorytetem jest jakość odtwarzanego dźwięku, jeżeli priorytetem jest ekstremalna izolacja od otoczenia to może lepiej spojrzeć na Sony lub Bose.
jeszcze

2.7.2020

Słuchawki kupiłem głównie do słuchania muzyki i w tej roli sprawiają się znakomicie. Nie są tak wygodne jak na to liczyłem, ale jak na zamknięte sprawują się dobrze - lepiej niż jakiekolwiek tego typu, których wcześniej używałem. Włączanie/wyłączanie przez otwarcie - dla mnie rewelacja, to bardzo naturalne i znacznie wygodniejsze rozwiązanie niż szukanie guzika - szczególnie w półmroku. Niestety wrażenie nieco psują drobne ale irytujące niedociągnięcia: 1. Aplikacja na iOS - rozczarowanie, dość prymitywna i niestabilna. Ale aktualizację słuchawek udało się przeprowadzić. 2. Kiepska współpraca z komputerem (MacBook Air i Pro) jako headset sprawdzają się znacznie słabiej niż w analogicznej roli w przypadku używania ich z telefonem.3. Niejasne jest również dlaczego nie działa połączenie audio po USB z MacBook mimo że np. połączenie z iPadem Pro (ma wyjście USB-C) działa rewelacyjnie. To ostatnie zresztą wymagało aktualizacji słuchawek, więc mam nadzieję że współpraca z komputerem również zostanie poprawiona 4. Kabel jack jest strasznie delikatny i sprawia wrażenie jak od słuchawek za 39 zł a nie za 30x więcej. 5. Futerał jest akceptowalny, ale wolałbym twardy i zapewniający słuchawkom lepszą ochronę. Nie mogę się wypowiedzieć jak skutecznie działa aktywne tłumienie szumów bo nie testowałem ich "w terenie" - ale nawet w warunkach domowych jest zauważalne. Ogólnie słuchawki oceniam bardzo dobrze (powiedzmy na 4.7) bo najważniejsza dla mnie rzecz - czyli jakoś dźwięku jest w pełni zadowalająca. Szkoda tylko że ostateczne wrażenie psują liczne drobiazgi. Słuchawki kupiłem w cenie 1199 i uważam że to bardzo dobra relacja ceny do jakości.
jeszcze

21.5.2020

Najlepsze bezprzewodowe słuchawki jakie posiadam! Wybrałem pomiędzy Bose 700 i Sony MX-1000M3 i nie żałuję. Ale mam parę zastrzeżeń: Plusy: + Bardzo wygodne pady + Dobre ANC + Czystość dźwięku przez BT i po kablu + Mocny bass (na co dzień słucham EDM/Trance i od razu musiałem zmniejszyć swoje personalne ustawienia w EQ) + Świetne wykonanie (mało plastiku, więcej metalu i skóry, co bardzo cenię) + Wejście USB-C + Transparent hearing dostępny jako włącznik (z możliwością wyłączenia muzyki lub jej pozostawienia podczas korzystania z tego trybu) + Szybkość łączenia z telefonem zaraz po włączeniu + Jakość połączenia na słuchawkach + Zatrzymywanie odtwarzania po zdjęciu z głowy Neutralne: * według mnie pokrowiec powinien być sztywny,ale za to można go trochę ugnieść jeśli ma się mało miejsca np. w plecaku * brakuje mi jednak fizycznego wyłącznika (nie tylko w tedy, gdy się je złoży) * ale również chyba wolałbym do sterowania jakiś panel dotykowy * przydałoby się więcej ustawień ANC * 16h baterii jest dla mnie wystarczające, ale można by się pokusić o więcej Minusy: - słuchawki posiadają wbudowany mikrofon, jednak nie ma żadnej możliwości jego użytkowania podczas połączenia przewodowego - kabel nie posiada złącza mikrofonowego, a po USB-C mamy jedynie dostęp do urządzenia odtwarzającego - jedyna opcja to BT jednak wtedy jedno pasmo jest przeznaczone dla mikrofonu więc dźwięk zmienia się na mono!!! - equalizer w aplikacji ciężko dopasować Jednak jako codzienne słuchawki BT są świetne! Do tego złapane za dobrą cenę - 1199 :)
jeszcze

13.12.2020

Jeśli chodzi o słuchanie audiobooków i muzyki to super. Dzwonienie to dziwna sprawa. Dźwięk dochodzi jakby z głowy, musiałam zrobić znacznie głośniej niż normalnie. Co jakiś czas (szczególnie jak schylałam się po coś) słuchawki postanowiły mnie wyciszyć (informując mnie o tym). Po co? Skusiły mnie bo miały dwa mikrofony co podobno polepsza komunikację. Fakt, odbiorca słyszy ok, ja niekoniecznie. Zasięg nie powala. Przejście do inne go pomieszczenia za ścianę powoduje zanikanie dźwięku. Może z nowszymi iPhonami zasięg lepszy. Słuchawki faktycznie ciężkie, ale wygodne. Aplikacja działa na iPhone 6. Niestety nie wiem co wnosi do mojego życia. Zmiany, które wprowadzam do dźwięku są kosmetyczne.Nie wiele to wnosi do jakości słuchania. Nie jestem audiofilem. Czy bym kupiła drugi raz te same? Nie wiem bo nie mam porównania. Może tylko ze słuchawkami dousznymi iPhone. Fakt, lepiej. Douszne mnie cisną ;) Momentum są bezprzewodowe wiec kabel mnie nie wkurza.
jeszcze

19.6.2021

Ze słuchawkami firmy Sennheiser moja przygoda trwa już dobrych dziesięć lat. Przed zakupem Momentum 3 byłem już dobrze zaznajomiony z dźwiękami serii hd200, hd500 i hd600. Wszystkie spełniały swoje zadanie. Przed wyborem słuchawek BT odsłuchałem słuchawki firm JBL, Sony oraz AudioTechnica. O ile ANC w słuchawkach firny SONY było lepsze, to dźwięk zdecydowanie był najlepszy w Momentum 3. Nie jest to typowy dźwięk do jakiego przyzwyczaja nas firma, bas wydaje się lekko podkręcony, jednakże odpowiada mi to. Scena szeroka jak na konstrukcję zamkniętą. Wspaniałe odizolowanie konkretnych instrumentów. Bardzo trafiają w mój gust. Jakość wykonania na najwyższym poziomie. Minusy,słuchawki ciężkawe i futerał mógłby być sztywniejszy, aby lepiej chronić sprzęt.
jeszcze

10.12.2020

Słuchawki Momentum 3 to dokładnie taki sprzęt, na jaki liczyłem. Wysoka jakość wykonania, bardzo komfortowe w czasie dłuższego użycia. Grają dokładnie tak, jak się spodziewałem - ciepła charakterystyka z ładnie (ale nie przesadnie, jak to teraz jest modne) podkreślonymi niskimi tonami, wyraźną górą i szeroką sceną. Przy nagraniu wysokiej jakości pokazują swoje wszystkie możliwości, ale nawet przy zwykłym Spotify również zachowują się dobrze. Polecam wypatrywać promocji, bo można jest dostać za kwotę rzędu 1k PLN. Jeśli ktoś szuka ANC wycinającego w 100% otoczenie, to polecam inny model. Te konkretne robią to dobrze, ale pozwalają na zachowanie kontaktu z otoczeniem.

24.6.2021

Całkiem dobre słuchawki o stabilnej konstrukcji z przyzwoitym aktywnym tłumieniem dźwięku.Korzystam w zestawie z Apple Macbook Pro 16" (early 2020)Problemem jest asystent głosowy, który w nieodpowiednich momentach komunikuje o rozłączeniu wideorozmowy (korzystam z nich z komunikatorem; słuchawki próbują "sprytnie" wykryć koniec rozmowy). Sporadycznie nie łączą się natychmiastowo z komunikatorami.Ponadto dźwięk całkiem w porządku, z dotychczasowych najlepsze w tym segmencie cenowym, jakie miałem na uszach. Niestety jedna gwiazdka mniej za problemy z łącznością (rzadkie) oraz niedoskonałości ANC (miałem na uszach lepsze pod tym kątem słuchawki).

26.6.2021

Przesiadłem się z Momentum2 i stwierdzam że warto. Słuchawki jeszcze bardziej nachodzą na uszy zasłaniając je całkowicie. System redukcji hałasu z zewnątrz działa bardzo dobrze. Słuchawki są lekkie i nie czuć ich na głowie nawet podczas biegania. Dźwięk czystszy i bardziej wyrównany z niskim basowym łupnięciem. Z rockiem i metalem radzą sobie bardzo dobrze nawet na najwyższej głośności. Słuchawki łączą się sprawnie z moim MP3 oraz telefonem jednocześnie. Szybko nawiązują połączenie po wyłączeniu. Należy pamiętać by zginać którąkolwiek ze słuchawek by wyłączać urządzenie celem oszczędzania energii.

23.3.2021

Bardzo dobrze wykonane. Bardzo wygodne nauszniki, mniej wygodny górny pałąk. Jakość dźwięku bardzo dobra, nie zmienia się jeśli używamy bezprzewodowo. Bateria trzyma kilkanaście godzin, czyli tak jak deklaruje producent. ANC - dla mnie wystarczające, ale to już zależy od oczekiwań. Dobrze wygłusza szum komputera np. kiedy gramy i wentylatory kręcą się maksymalnie, tak samo odkurzacz i inne "szumy". Nawet jeśli nie wygłusza całkowicie czegoś, to tłumi ten dźwięk przez co możemy skupić się na tym co słyszymy w słuchawkach, bo mamy to na pierwszym planie. Jedyna poważna wada to cena ;)

14.7.2020

Kupiłem te słuchawki z myślą o pracy na openspacie i niestety wyciszenie otoczenia okazało się być za słabe, przynajmniej w porównaniu do słuchawek Sony. Jakość dźwięku jest naprawdę świetna, charakterystyka V dobrze się sprawdza przy np. rocku, zero problemów z połączeniem, Bluetooth 5.0 sprawdza się bardzo dobrze. Słuchawki są wygodne (noszę okulary), ale mniej wygodne niż Sony. Szybko grzeją się uszy plus są dosyć ciężkie (308g). Aplikacja Sennheisera na Androida bardzo ok, nie sprawiała problemów. Jakość mikrofonu również ok.

14.8.2020

Świetne słuchawki. Znakomite materiały, dobre wykonanie. Dźwięk bardzo przyjemny: lekko (może 3-4 dB) i równomiernie podniesione basy, co jednak nie przekłada się na dudniący dźwięk. Czytelny zakres średniotonowy i bardzo czyste wysokie dźwięki. W sumie - to nie audiofilska neutralność a bardzo miły w odbiorze dźwięk, szczególnie przy cichym odsłuchu. Wytrzymują porównanie z dobrymi słuchawkami przewodowymi. Bardzo dobry wybór. Po ponad miesiącu użytkowania jestem bardzo zadowolony. Polecam szczerze.

10.8.2022

Bardzo uniwersalne słuchawki - świetne po tradycyjnym połączeniu kablowym (warto wymienić ten fabryczny kabel na coś lepszego i zapewnić dobre źródło sygnału bitperfect z wzmaka, DAC lub DAP), można je także wpiąć bezpośrednio przez USB C (np. do smartfona czy tabletu), bardzo dobrze brzmią też w trybie bezprzewodowym (mimo braku obsługi kodeków LDAC czy aptxHD). Zrównoważone brzmienie, ocierające się o highend, ale raczej dla zwolenników ciemniejszego dźwięku. Jakość wykonania i wygoda też super.

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności