logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie THOMAS Aqua+ Multiclean X10 Parquet. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu THOMAS Aqua+ Multiclean X10 Parquet.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu THOMAS Aqua+ Multiclean X10 Parquet liczba opinii klientów wynosi 591, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 2, a średnia ocena to 4.5.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 183, a średni wynik to 4.2. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Euro liczba opinii klientów wynosi 408, a średni wynik to 4.6. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

17.4.2016

Wystawiam opinię po kilkumiesięcznym użytkowaniu.Większość użytkowników porównuje Thomasa z odkurzaczem, z którego właśnie postanowili zrezygnować. I ja również. A moim poprzednikiem był wiekowy odkurzacz wodnopiorący Gisowatt (typu rainbow).Rozstając się z Gisowattem postanowiłam, że już nigdy nie kupię odkurzacza wodnego, bo czyszczenie go to koszmar. Z reguły po godzinnym odkurzaniu człek nie ma już sił walczyć z kubełkowym odkurzaczem, żeby go porządnie umyć, jest ciężki, trzeba wyciągać fizelionowy worek z brudami... Efektem jest smród... i niechęć do kolejnego odkurzania, a co za tym idzie brud w domu. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Chciałam mieć lekki, szybki odkurzacz,który raz dwa włączę, przelecę przez dom i po sprawie.Widząc w opiniach o Thomasie, że czyszczenie go jest problematyczne, bądź zabiera czas jestem zmuszona powiedzieć, że czyszczenie Thomasa to czysta przyjemność, wprost bajka w porównaniu z kubełkowym Gisowattem.Żeby było łatwiej komuś podjąć decyzję:1. Czyszczenie odkurzacza wodnego (dla mnie podstawowa zaleta!) - niestety trzeba to robić przy każdym wodnym odkurzaczu, jego zaletą jest to, że cały kurz zostaje w wodzie, a nie w powietrzu, więc trzeba go umyć, ale w przypadku Thomasa to minimalny wysiłek, chwila i czysta przyjemność (oczywiście porównuję do kubełkowego Gisowatta, nie wiem jak z innymi wodnymi). Polecam również myć wodny odkurzacz od razu po zakończeniu sprzątania, żeby nie smrodzić filtrów i nie zniechęcać się do tego wspaniałego pomocnika.2. Moc odkurzacza i siła ssania jest wystarczająca, pożre wodę z podłogi i wyssie płyn z dywanu, więc moc musi być. Owszem unosi dywan, ale jest możliwość zmniejszenia mocy i to nawet w rękojeści (nie trzeba się schylać) i normalny przesuwak na rurze (jak w większości odkurzaczy), który dodatkowo zmniejsza zassanie. Ośmiolatek sobie z tym radzi, choć się napoci:) więc i duży da sobie radę.3. Jest poręczny i zwrotny, choć jeśli ktoś będzie go nosił po schodach to lekki nie jest, ale za to można ładnie wszystko poskładać, zawiesić rurę na obudowie, chwycić za rączkę i w jednej ręce znieść urządzenie, bez kilkukrotnego łażenia tam i z powrotem, bo się nie dało na raz zabrać.4. Końcówek ma bez liku, więc jeśli ktoś lubi zmieniać końcówki to będzie w raju. Przedłużona szczelinówka-super sprawa, do sierści również.5. Mycie podłóg - korzystam a jakże. Najpierw jednak porządnie odkurzam, choć teoretycznie można zrobić to w trakcie mycia, ja jednak wolę myć już podłogę bez piasku i pierwszego kurzu, po prostu efekt mycia jest lepszy. Myłam kafle, pcv i parkiet. Na pcv w ogóle nie zauważyłam smug, natomiast na parkiecie i kaflach - tak, ale jest to kwestia opanowania tej sztuki, po kilku razach wiemy już o co chodzi i jak operować sprzętem, żeby było bez smug. Mycie podłóg ma również tą zaletę, że poprzez używanie płynów czyszczących, które z reguły ładnie pachną, wszystkie plastikowe pojemniki (filtr wodny), również te na brudną wodę przechodzą przyjemnym zapachem. Więc nawet po odkurzaniu bez mycia podłóg po odkurzaczu plącze się przyjemna woń.6. Pranie - mnie nie powaliło, ale nie mam zbyt wielu dywanów i testowałam tylko na dywanikach na schodach i efekt był bardziej odświeżenia. Myślę, że cały sekret tkwi jednak w stosowanym środku chemicznym (używałam oryginału). Rzecz polega na tym, że spryskujemy dywan, a potem wyciągamy brudną wodę. Postępowałam tak, że spryskiwałam, odczekałam chwilę, żeby środek zadziałał i wciągałam wodę, ale wyżej napisałam efekt mnie nie poraził. Gisowatt chyba lepiej prał, ale spróbuję jeszcze z innym środkiem piorącym, na szczęście można:) bo nie wszyscy producenci zezwalają na taką ekstrawagancję.7. Cena - tani nie jest w moim odczuciu. Choć znajoma na takie rewelacje stwierdziła, że powinien kosztować 4 tysiące. Jak widać zależy od zasobności portfela.8. Świeże powietrze - inni piszą, że są zafascynowani, że po odkurzaniu już w domu nie cuchnie. Ja znam to dzięki poprzednikowi, ale rozumiem ten zachwyt:) No i naoczne stwierdzenie tej brudnej wody robi swoje...:)9. Dodatkowy atut - mężczyzna może nie tylko poodkurzać, ale nawet umyć podłogę!!! Super! Do tej pory nie widziałam faceta z mopem w ręku, a teraz dzięki odkurzaczowi mogę zostawić męża z prośbą poodkurzania i umycia podłóg:) Dla mnie bomba.Podsumowując:W domu mam dwa koty i dziecko-dużo sierści, okruchów, piachu, ścinek i innych ustrojstw... Odkurzacz do sprzątania przygotowuje się migiem i szybko się go czyści. Wg mnie ma same zalety, choć owszem wąż trochę się skręca, ale długi kabel i poręczność rekompensują ten detal. W moim domu jest teraz czyściej, a ja dużo chętniej korzystam z odkurzacza.
jeszcze

30.8.2016

Odkurzacza używam od ok 8 miesięcy. Średnio 1x w tygodniu do generalnego wysprzątania ok 200m2.Mam dwoje małych dzieci, 2 psy które czasem wpadają do domu i męża alergika :)Ogólnie jestem zadowolona - jest to mój pierwszy odkurzacz wodny, więc porównuję jedynie z workowym klasykiem. To co dla mnie jest najważniejsze: odkurzacz zatrzymuje cały pył i kurz na filtrach. Jeśli do wody dodamy klika kropel olejku zapachowego w domu będzie bardzo przyjemnie pachniało po sprzątaniu :) dodatkowo, po tych kilku miesiącach stosowania w całym domu mamy zdecydowanie mniej kurzu. Po pierwszym sprzątaniu woda w zbiorniku wyglądała mało sympatycznie ale właśieten widok jeszcze bardziej mnie przekonał do używania odkurzacza z filtrem wodnym.Faktycznie,po przejściu ze zwykłego odkurzacza na wodny nowością jest mycie większości części po każdej zakończonej pracy, zwłaszcza po sprzątaniu "na mokro", natomiast jest to kwestia przyzwyczajenia i chęci. Ja odpalam Thomasa tylko na większe sprzątanie, wtedy mycie wszystkich części nie jest takie uciążliwe -do drobnego odkurzania warto jednak mieć w domu klasyczny albo ręczny odkurzacz - po co szorować cały sprzęt po wciągnięciu kilku okruchów :)Świetnym ułatwieniem jest przycisk na rączce, którym włączamy lub wyłączamy odkurzacz. Tym samym przyciskiem zwiększamy i zmniejszamy moc. Pomocne zwłaszcza przy używaniu krótkich końcówek - bardzo ten guzik doceniam przy sprzątaniu wnętrza samochodu.Kabel zwija się sam, bez żadnego przycisku. Wystarczy lekko pociągnąć i się zwija - jest to pomocne również podczas odkurzania, ponieważ zbędna długość kabla chowa się sama - nie jeżdżę już odkurzaczem po kablu w te i nazad.Małe minusy które warto rozważyć:- odkurzanie + mycie nie jest takie proste: końcówki do odkurzania na mokro mają bardzo wąskie wloty. Polecam najpierw odkurzać na sucho zwłaszcza jak do wciągnięcia są dziecięce, artystyczne formacje spożywcze na podłodze tudzież kępki psiej sierści.- waga: odkurzacz jest bardzo ciężki. Wnoszenie/znoszenie po schodach to nie lada wyzwanie (ja robię to raz w tygodniu więc nie mam z tym większego problemu) z tego samego powodu nie jest łatwo nim manewrować - nauczyłam się już że korpus musi stać w miejscu a manewruję tylko rurą - jest dość długa więc można sięgnąć daleko przed siebie. Ze względu na gabaryt odkurzacza też trzeba przewidzieć dla niego miejsce - nie da się go tak zgrabnie poskładać jak klasyka.- mycie: oj tak, trzeba wypucować każdą szczelinę aby przy kolejnym odkurzaniu uniknąć przykrego zapachu. Czasochłonne ale konieczne. Nie jest to sprzęt dla ludzi wyznających prokrastynację. Dodatkowo wszystkie części muszą gdzieś poleżeć do wyschnięcia a sam odkurzacz należy zostawić na jakiś czas otwarty aby cała wilgoć odparowała. Opcja: odkurzamy - kończymy - chowamy w tym przypadku jest nierealna. Dodatkowo mycie w umywalce nie będzie możliwe ze względu na wielkość elementów (rurę również należy przepłukać :/ )- głośność pracy: kiedy odkurzamy na mokro trzeba też odpalić pompę zaciągającą czystą wodę co zwiększa hałas. Niemniej odkurzam zazwyczaj kiedy dzieci śpią i jak do tej pory im to nie przeszkadza.Ogólnie polecam sprzęt - dla mnie wielkim plusem sprzątania jest to, że wciąga cały brud a nie rozmazuje go po całym domu co doskonale widać w momencie opróżniania zbiornika z wodą. Mojego używam dość regularnie i na razie bez żadnych usterek :)
jeszcze

8.8.2014

Niedawno zakupiłem ten odkurzacz. Pierwszym razem poodkurzałem mieszkanie dokładniej (różne dodatkowe zakamarki) niż zwykle to robię. Powiem krótko-rewelacja. Ale nie będzie to tylko puste stwierdzenie-nieco je rozwinę.1. Odkurzacz ma mniejszą fizycznie moc ssania od mojego poprzedniego (poprzedni 2100W, THOMAS 1700W), nie kręci małą turboszczotką (ale ona konstrukcyjnie nie była dobrze zrobiona-konkretnie turbina w niej) kręci natomiast (też nieco słabiej) dużą uniwersalną na tyle, że można nią spokojnie poodkurzać dywan.Ssawka do tapicerki przy odkurzaczu (nowa) zbiera mi natomiast sierść lepiej i szybciej, niż ta stara mała turboszczotka.Zamierzam jednak dokupić ssawkę do materacy oraz małą turboszczotkę tą firmową Thomasa TBS 50,bo widzę że w niej jest większa turbina i będzie się zapewne kręciła bezproblemowo.2. Sterowanie w rączce-od pierwszego użycia rewelacja. Wyłączam kiedy chcę, reguluję bez schylania się do odkurzacza, wygoda niesmowita.3. Chałas-nieco głośniejszy ale zauważyłem, że w nim hałasuje też sam dyfuzor rozpylający wodę-to jednak żadna wada przy wodnym filtrze jak i nie wadą jest to, że trzeba go wymyć po odkurzaniu-coś za coś. Samego mycia jest bardzo niewiele i tutaj ogromna zasługa zmodyfikowania całego pojemnika przez Thomasa z tego poprzedniego aqua na aqua+. Wystarczy części opłukać wodą i już są czyste.4. Filtracja-tutaj całkowite zaskoczenie jak dla mnie-mój poprzedni odkurzacz cyklonowy przy o połowę krótszym czasie odkurzania (przygotowany do niego czysty pojemnik) na wylocie do silnika ma wyraźny białawy osad! Filtr HEPA wylotowy w nim już po kilku odkurzaniach był szary, a obok niego na plastiku od wlotu do silnika też pełno pyłu!THOMAS po odkurzaniu 2x dłuższym niż zwykle w tym zakamarków nieodkurzanych co tydzień jak pod sofą, za półkami, kurz z żaluzji, jest idealnie czysty! Na filtrze HEPA nie ma śladu pyłu, na ściankach nad pojemnikiem również i co najlepsze na 2 gąbkach niebieskich trójkątnych, które pełnią rolę pierwszego filtra zatrzymującego ewentualne krople wody również nie był zakurzony! Zastosowany dyfuzor załatwia zatem sprawę całkowicie. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego rozwiązania. Przyglądałem się mu bez włożonej rury do odkurzania-wsadziłem tam też palec, który natychmiast jest zwilżany wodą wylatującą z otworów i rozbijaną na totalną mgiełkę dokładnie i obficie z każdej strony.Zastosowanie tam większych szczelin, a nie 4 dysz jak było we wczesniejszej konstrukcji to idealne rozwiązanie, bo teraz płynie tam chyba jeszcze więcej wody niż przy poprzednich dyszach oraz jest lepiej rozprowadzana - ukłon dla producenta.5. Zauważyłem po pierwszym odkurzaniu, że dolny filtr wylotowy (chyba od silnika) zabarwił się na szaro ale domyślam się, że dołem wymienia się powietrze które chłodzi silnik i przy pierwszym użyciu poprostu wypalały/docierały się szczotki lub może inaczej-ogólnie wygrzewał się pierwszy raz silnik, stąd to zabarwienie i że potem już będzie występowało o wiele mniej intensywnie.Podsumowanie.Prostota filtra wodnego, wysoka sprawność filtracji, wygodne sterowanie, to dla mnie podstawa i ogromna różnica w porównaniu do poprzedniego odkurzacza. Wart swojej ceny. Czas pokaże czy jest trwały.
jeszcze

10.7.2018

Bardzo dobry produkt jakościowo (zdziwiłam jego moc ssania - zaskakująco duża, przy najniższej mocy odkurzam dywaniki), posiada nakładkę którą można odkurzać i jednocześnie myć podłogi sprawdza się ona rzeczywiście, jest jedyny problem w kątach. Nie polecam odkurzacza do bardzo małych mieszkań. Mam dzieci i często rozsypują się różne rzeczy i żeby odkurzyć fragment podłogi używam wtedy worka zamiast filtra wodnego. Problem jest również przy wciąganiu wodę z osuszaniem całego węża i wkładów do filtra trzeba dokupić sobie zastępcze filtry jeżeli ktoś odkurza cały czas za pomocą filtra wodnego i nie tylko raz na tydzień tylko używa odkurzacza częściej.Jeszcze jedną rzeczą która moim zdaniem jest mankamentem - nie można odłączyć spryskiwacza na płyn/czysta wodę od węża (sklejona rurka wychodzącą z uchwytu do spryskiwania z przewodem który wchodzi do węża zintegrowanego), przez to przy zwykłym odkurzaniu z filtrem wodnym lub workowym nie używając spryskiwacza można go wtedy szybciej uszkodzić (łączenie spryskiwacza z rurą działa na zasadzie zacisku na dwie cienkie plastikowe wypustki). Zastanawiałam się pomiędzy zelmerem Aqua Velvet a Thomasem, nie mam tego pierwszego więc nie mogę ich porównać ale z opinii na internecie wiele osób pisało że żałują (kupując Tomasa) iż nie wybrali Aqua Velvet, przez to miałam problem przy kupnie odkurzacza i bardziej skłaniałam się przy zelmerze. Cieszę się że nie posłuchałam się tych opinii i wybrałam Thomasa bo naprawdę było warto. Jakość plastików jest bardzo dobra, również jest zwrotny, (dość ciężki, ale wiadomo nie można mieć wszystkiego), jest głośny, ale tylko przy używaniu największej mocy (ja ogólnie jej nie używam bo wszystkie dywany idą wtedy do góry:), jeżeli się myje odrazu filtr wodny to jest on łatwy w czyszczeniu wystarczy opłukać i wyczyścić wkłady do filtra (jedyny problem to rozmiar waszego zlewu w łazience, bo w kuchni nie odważę się na jego mycie i wysokość baterii, mi się ledwo co mieści i mam kłopot w manewrowaniu filtrem przy płukaniu jego ścianek). Powietrze po odkurzaniu z filtrem wodnym jest naprawdę czystsze i zauważyłam że osada się mi mniej kurzu na półkach. Jeżeli ktoś stawia na cichy i mały odkurzacz i nie chcę się bawić w czyszczenie, tylko włożyć worek i wyrzucić po odkurzaniu to polecam kupić odkurzacz nie wodny tylko workowy. Filtrem HEPA 13 cenowo są podobne, ja zawsze mając teraz wodny odkurzacz mam tą świadomość, że mogę zebrać rozlane płyny czy wyczyścić plamę na sofie po soku rozlanym przez dzieci (co często się zdarza), lub umyć podłogi w domu (nie mam zwierząt i jedna nakładka z mikrofibry starcza na wszystkie podłogi). Można wymienić sobie te podstawowe wkłady do filtra które są w odkurzaczu na te lepsze - Hepa 13 które kosztują około 100 zł. Worki do odkurzacza to koszt około od 70 do 90 zł za chyba 4-5 sztuki, zależy od promocji.
jeszcze

25.1.2017

Kupiliśmy ten odkurzacz poniewaz mąż i dzieciaki maja alergie na roztocza kurzu domowego. Nie chciałam wierzyć w komentarze typu " już przy pierwszym użyciu da się odczuć różnice.." ale to prawda. Jak powiedział mój mąż : teraz odkurzanie to przyjemność a nie przykry obowiązek Na plus : - duża moc ssania - na programie eco spokojnie podnosi zassana ochronę parkietu ułożona pod biurkiem - program odkurzania na mokro - nasz ulubiony - jednocześnie odkurzasz i zmywasz podłogę , obie czynności wykonuje dokładnie a podłoga jest praktycznie sucha - Można odrazu po niej chodzić a skarpetki są suche. Koniec z mopem i mokra podłoga. Teraz już nie musimy czekać aż wyschnie.- dokładnie zbiera kurz z podłogi i nie pozwala się wydostać niczemu na zewnątrz, nawet zapach płynu do podłogi jest mało wyczuwalny a pył nie osiada ponownie na meblach po posprzątaniu. Do tej pory mimo używania preparatów antykurzowych do pielęgnacji mebli, kurz i tak pojawiał się ponownie juz w godzinę po odkurzaniu . Teraz nawet na drugi dzień po odkurzaniu brak białego nalotu. - idealny dla alergikow - teraz odkurzanie odbywa się u nas bez kichania, kataru i łez. Wszystko pozostaje w zbiorniku z woda - dobrze to widać przy jego opróżnianiu. Drobiny sa również wyłapywane przez filtry umieszczone w zbiorniku. Ma się wrażenie ze powietrze w pomieszczeniu jest bardziej rzeźkie. -Ssawka do prania dywanów - mamy dwa male dywaniki łazienkowe które zyskały nowe życie . Jedyna trudność to duża moc ssania i mała powierzchnia dywanu - rozwiązanie, ssawkę montować odrazu do węża -łatwiej się odkurza. Dywaniki są lekko wilgotne po praniu ale spokojnie schna w 20 min - długi kabel - ładny wizualnie i solidnie wykonany - łatwy montaż i demontaż oraz czyszczenie szczotek, rur, zbiornika i filtrów po odkurzaniu - co do samej czynności odkurzania to trzeba się przyzwyczaić ze przy programie " na mokro" trzeba przesuwać końcówka w tym samym paśmie aby dokładnie zebrać wodę z podłogi. Sam spustnik spryskiwacza jest dobrze usytuowany na rurze przez co jest łatwy w użyciu - trzeba się nauczyć a raczej wyczuć jak nim dozować wodę - dobra wiadomość dla fanów klockow lego - końcówka do odkurzania i zmywania z łatwością zbiera paprochy z podłogi ale klocki lego nawet te najmniejsze nie ? Pozostają one na uszczelce u wlotu końcówki dzięki czemu można je odrazu zabrać Na minus: - dla kobiet może być trochę ciężki do podnoszenia ale za to jest zwrotny i łatwo się prowadzi - co do głośności - nie jest bardziej głośny niż nasz poprzedni zelmer - w zestawie brak mikrofibry do mycia płytek jest tylko ta do parkietu - przy takiej cenie odkurzacza powinna być w zestawie.
jeszcze

9.2.2017

Odkurzacz posiadam od 2 miesięcy, jednak używany jest przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ogólnie do odkurzania na "sucho" sprawdza się rewelacyjnie, posiada bardzo dużą siłę ssania a filtr wodny doskonale wychwytuje zanieczyszczenia. Po dwóch miesiącach użytkowania (zimą) zdecydowanie widać, że zmniejszyła się ilość powstającego kurzu i prochu. Niestety w zestawie brak okrągłej szczotki meblowej (w tej cenie powinna być). W domu nie mamy zwierząt ani dywanów, tylko kafelki i panele więc używam tylko szczotki z końskiego włosia i okrągłej meblowej. Jeżeli chodzi o odkurzanie na mokro jest to funkcja która zmniejsza ilość tradycyjnego mycia podłóg, ale je nie zastępuje. Szczotka do mycia nie dochodzi do krawędzi,gdyż mikrofibra kończy się około 2cm od krawędzi, więc od czasu do czasu trzeba umyć podłogi tradycyjnie. Plusem jest to, że można używać dowolnego płynu do mycia podłóg. Niestety występuje problem z wężykiem, ciągle trzeba go kontrolować, czy się za bardzo nie naciąga, gdyż grozi to urwaniem tego wężyka, Podczas odkurzania na sucho, ma go odpięty i przywiązany gumką do rury. Doskonale sprawdza się szczotka do prania tapicerek podczas czyszczenia materacy. wysysa cały brud bardzo dobrze. Niestety odkurzacz jest bardzo ciężki, a praca na schodach sprawia sporo trudności. Pranie tapicerek. Raczej tylko lekko zbrudzonych. A teraz wady i zalety: Zalety: 1. Bardzo długi przewód zasilający - pozwala poodkurzać całe mieszkanie bez konieczności szukania kolejnego gniazdka 2. Regulowana moc i bardzo duża siła ssania 3. Doskonały filtr wodny i pozostałe filtry, dobrze oczysczają powietrze 4. Wyposażenie i akcesoria (chociaż minusem jest brak szczotki meblowej okrągłej) 5. Możliwość stosowania dowolnego środka do mycia podłóg. 6. Możliwość czyszczenia syfonów itd. Neutralne 1. Głośność (jest cichszy od naszego poprzedniego odkurzacza, ale na tle konkurencji jeszcze zbyt głośny) 2. Podczas czyszczenia i odłączania wężyków wylewa się woda Wady: 1. Zdecydowanie waga (ja muszę go znosić po schodach, ale jeżeli mamy mieszkanie jednopoziomowe to prowadzi się doskonale) 2. Czyszczenie filtra wodnego (wiele żeberek, otworów itd, bardzo utrudnione - polecane mycie w prysznicu lub wannie niż w umywalce) 3. Wężyk i blokujący się przewód ssący. Trzeba bardzo uważać, aby wężyk do wody się za bardzo nie naciągnął, bo w tedy niestety się urywa a wymiana wężyka na własną rękę jest raczej niemożliwa. Wężyk schowany jest w rurze ssącej, więc wymiana wężyka = demontaż rury ssącej o ile to w ogóle możliwe. 4. Brak okrągłej szczotki meblowej - w tej cenie duży minus, tańsze odkurzacze ja mają w zestawie.
jeszcze

14.8.2018

Odkurzacz zakupiłam półtorej miesiąca temu. Zanim go zakupiłam przeczytałam dużo opinii na jego temat również tych złych. Miałam pewne obawy, ale w sklepie przekonano mnie do jego zakupu. Obiecałam sobie, że również napiszę opinię i oto jestem. Jestem bardzo zadowolona. Odkurzacz ma swój odpowiedni ciężar, więc nie ma ryzyka (tak jak w przypadku tradycyjnych odkurzaczy), że niespodziewanie stanie w pionie i w przypadku tego odkurzacza silnik zaleje się wodą. Przez pierwsze odkurzania uważałam, by go nie zniszczyć, czy nie zarysować, ale szybko o tym zapomniałam – jego obudowa wytrzymuje moje użytkowanie :). Rura jest skrętna, ale nie tak jak w odkurzaczu tradycyjnym - trzeba mieć jednak na uwadze to,że zawiera ona dość spore wyposażenie w środku, które wpływa na szeroką funkcjonalność i co najważniejsze ułatwia zdecydowanie pracę. Nie używałam jeszcze worka, gdyż kupiłam ten odkurzacz, aby głównie używać zbiornika z wodą. I mam niesamowitą satysfakcję jak jest coś rozlane, a ja przed odkurzaniem nie muszę tego ścierać. Używam również tego odkurzacza do mycia podłogi – ta opcja jest dla mnie równie fantastyczna, bo tradycyjne zmywanie podłóg było dla mnie bardzo uciążliwe. Teraz raz w miesiącu piorę sobie jeden dywan z pomieszczenia – co powoduje, że mam dodatkowo odświeżone dywany, które wcześniej tylko odkurzałam. Zbiornik na wodę składa się jakby z trzech elementów – przygotowuję je w ten sposób do mycia. To prawda, że trzeba przywyknąć do jego mycia. Ja generalnie opłukuję wszystkie elementy prysznicem nad toaletą i jest to dość łatwy sposób – co prawda później po takim myciu muszę trochę zmyć podłogę wokół toalety. Dzięki temu, że ten odkurzacz ma zbiornik nie rozchodzi mi się kurz po mieszkaniu tak jak w przypadku tradycyjnego odkurzania. Najpierw sobie ścieram kurze, a później odkurzam i zmywam podłogi, a nie tak jak wcześniej, najpierw odkurzałam, później ścierałam kurze, a na końcu myłam podłogi. Podczas odkurzania do zbiornika na wodę dodaję odrobinkę płynu do płukania tkanin, wtedy też zapach w mieszkaniu jest inny po odkurzaniu. Jeśli chodzi o jego głośność nie zauważyłam, żeby był głośniejszy od tradycyjnego odkurzacza. Daję 5 :).
jeszcze

1.7.2014

Witam - po tygodniu użytkowania mogę powiedzieć z pełna odpowiedzialnością że produkt jest rewelacyjny, choć wymaga dofinansowania! zacznę od odkurzania - w zestawie BRAK turboszczotki - trzeba ja sobie dokupić i kolejne półtorej stówki na to pójdzie, a bez niej to lipa... odkurzacz jest produkcji GERAMNY a nie CHINA - to jego wielka zaleta - dokładne wykonanie! wąż miły w dotyku, elegancki, bardzo wygodny ale łatwo zaciągnąć go o ostrą krawędź mebla. jak na odkurzacz wodny - to jest nawet dość cichy i stosunkowo lekki (przy Rainbowie to kruszynka), system turbo ssania rewelacja, pilot na wężu rewelacja, długi na 11m kabel do prądu rewelacja, zwijanie kabla bardzo precyzyjne, i szybkie,uchwyt na potrzebne końcówki rewelacja, uchwyt na rurę rewelacja, gumy dookoła odkurzacza zabezpieczające sprzęt i meble rewelacja, duże gumowe koła bardzo skrętne, podjeżdżają pod wszystko też rewelacja... razi zatem ubogie wyposażenie - bo nawet nie ma zapasowych filtrów czy ściereczek na rzepy do końcówki mopującej, ani turboszczotki - co przy tej cenie trochę denerwuje... jeśli chodzi o funkcje mopujące - fajnie to działa - ciekawe jak będzie gdy skończy się oryginalny płyn do podłóg... mopuje ładnie i nie zostawia smug, ładnie ściąga rozlana wodę z parkietu, panela, kafelków, pcv, itd... dywanów jeszcze nie prałem, więc się nie wypowiem... zatem w większości odkurzacz ma same zalety i mogę go polecić osobom które mają małe dzieci (jest całkowicie antyalegriczny) lub zwierzaki (trzeba dokupić szczotkę do zbierania sierści za kolejne około 100zł). WADY: przy mopowaniu wypada z uchwytu cyngiel do dozowania płynu na rurze, za luźno zamocowany jest tylny zbiornik z wodą do mopowania więc czasem wpada w wibracje, odkurzacz ma wg mnie zbyt ubogie wyposażenie jak na zwoja cenę (brak kilku ważnych końcówek, ściereczek do mopowania paneli/parkietów, większego zapasu płynu do mopowania) - skoro to topowy model powinien mieć wszystko to co mają te słabsze modele + ekstra dodatki które już ma... no cóż - cięcia jak widać są wszędzie... Ogólnie polecam!
jeszcze

14.5.2017

MultiClean X10 jednak ma problem z myciem i odkurzaniem jednocześnie. Pierwszy mankament to zapychanie się szczeliny ssącej końcówki AquaStealth. Przy większych, twardych drobinach potrafi się zablokować tak, że ruch odkurz/umyj pióra ściągającego jest niemożliwy. Skutkuje to niezasysaniem wody jak powinno. Do tego dochodzi ew. sierść zwierzęca, która zmoczona zapycha się u wejścia końcówki. No i samo pióro, nie będę ukrywał, że to dla mnie bubel. Oczywiście wszystko zależy od miejsca wykorzystania odkurzacza. Ja mam panele z fugą (teraz modne) oraz terakotę, również z fugą. Pióro końcówki AquaStealth przetrwało 5 użyć (każde po ok 150m2). Mam w zapasie jeszcze jedno,ale nie jest to w żadnym wypadku ekonomiczne i wygodne zamawianie wciąż nowej. Przedstawiciel firmy orzekł, że rzeczywiście może ono się zużywać na fugach .... Ta funkcja, mycie+odkurzanie, będzie dla osób z parkietem (polakierowanym bez łączeń) oraz posiadaczom terakoty czy kamienia bez fug. Ja nie kupiłem go całe szczęście pod kątem mycia+odkurzania a samego odkurzania i odświeżania tapicerek i dywanów. Tu spisuje się odpowiednio b.dobrze i ok. Trzeba czyścić po każdym odkurzaniu, ale nie jest to męka, jedynie utrudnienie z którym można żyć. Lekki nie jest, ale bez przesady. Trochę głośny, ale tego się domyślałem, gdyż producent nigdzie nie podaje wartości hałasu generowanego przez to urządzenie. To jednak też nie wykracza poza ramy innych produktów. Reasumując, jak masz panele z fugą, lub terakotę z fugą (nie wiem, ja mam może te fugi zbyt ostre :) ) AquaStealth to mycia+odkurzania szybko się zużyje, trzeba bedzie nową, kup lepiej Pet&Family. Jak masz zwierzaki, tak samo bo denerwuje ciągłe czyszczenie tej końcówki z zalepionego włosia. No i na koniec funkcja prania dywanów i tapicerki, to funkcja ich odświeżania, bez rewelacji, choć tu dużo zależy od chemii; niemniej jednak nazewnictwo jest mylące.
jeszcze

21.5.2020

Mam odkurzacz od 2 tygodni. Przed zakupem czytałem wiele komentarzy, więc postaram się zostawić coś od siebie. Kupiłem ten odkurzacz z myślą o dzieciach, ciągle coś rozleją, wytrą ręce itp. Gdy go dostałem to od razu wyprałem wszystkie tapicerki z bardzo dobrym efektem (tylko w niektórych miejscach trzeba było potraktować dodatkowym detergentem), po jakiejś godzinie wszystko suche. Funkcja prania spełnia moje oczekiwania. Odkurzanie z filtrem wodnym daje rade, powietrze czyste, a w pojemniku masę syfu. Moc ssania wystarczająca. Włącznik z regulacją w uchwycie bardzo przydatny. Przygotowanie do odkurzania to jakaś minuta: włożyć filtry, nalać wody do pojemnika i włożyć do odkurzacza.Mycie po odkurzaniu to tez krótka chwila: wylać wodę, opłukać pojemnik i wyjąc filtry. Pojemnik i filtry muszą wyschnąć ale nie zajmuje to jakoś dużo miejsca. Mopowanie też działa bardzo sprawnie, podłoga praktycznie sucha ale z racji ze mam mop parowy to go częściej używamy przy dzieciach. Konstrukcja wydaje się solidna ale za krótko go używam aby ocenić wytrzymałość. Mam tylko dwie uwagi. Pierwsza to pokrywa odkurzacza nad filtrem wodnym. Nie zostawiłbym jej otwartej przy moim energicznym 2 letnim synku, bo zaraz by wyłamał mocowanie. Druga uwaga to pojemnik na czystą wodę. Nie ma uchwytu, przez co trzeba przenosić go dwoma rękami. Odkurzacz jeździ bardzo lekko, rozmiar jest większy niż standardowy odkurzacz ale akceptowalny nawet w niedużym mieszkaniu. W zestawie jest większość potrzebnych końcówek z wyjątkiem turboszczotki która trzeba oddzielnie dokupić chyba ze rezygnujemy z funkcji mopa i włącznika w uchwycie i kupimy model Pet & Family Plus Podsumowując, produkt godny polecenia, nie jest tani ale nadrabia wszechstronnością użycia.
jeszcze

12.1.2017

Po dwóch latach gwarancja się skończyła a mój odkurzacz zaczął szwankować . Odszukałam stronę IDEALNY ODKURZACZ i tam podano mi namiary na pana który mi wszystko wytłumaczył a nawet zlecił serwisowi wymianę pompy na nową bez obciążających mnie kosztów czyli na gwarancji która jak już pisałam minęła 3 miesiące temu. Wyjaśnił mi również jak Go dobrze używać i jakie popełniałam błędy. Mój odkurzacz strasznie warczał ale to z mojej winy niestety. Jak odkurzamy z wodą to włączamy tylko zasilanie ( ja włączałam zasilanie i pompę ) To brak wody w pojemniku na wodę z płynem do mycia , prania powodował ten warkot. Jak myjemy podłogę lub pierzemy to wtedy koniecznie pompa + zasilanie.Za każdym razem po myciu ,praniu trzeba nalać do zbiornika czystej wody i przepłukać samą POMPĄ wszystkie te rurki itp. WĘŻE i RURĘ oraz SZCZOTKĘ ze ściereczką też płuczemy bo jest tam pełno wilgotnego syfu ,który potem śmierdzi. Oczywiście czyścimy, myjemy również pojemnik na brudną wodę. Ogólnie teraz mi nic nie warczy i jestem zadowolona. Odkurzacz trochę ciężki ale wodne wszystkie tak mają . Wąż się źle prowadzi , skręca ,przez to czasem pękają te małe szlaufiki .Wodę z podłogi zbiera dobrze i ciąg też ma dobry. Po tej rozmowie z tym panem o wiele sympatyczniej patrzę na tego typu odkurzacz . Aczkolwiek trzeba się dobrze zastanowić do czego potrzebujemy, czy odkurzanie czy pranie. Ja nie prałam nic bo nie mam dywanów więc nie mogę się wypowiedzieć ale przypuszczam że szału nie ma. Raczej odświeża niż pierze. Dziś kupiłaby inny odkurzacz tylko do odkurzania z wodą za mniejsze pieniądze a maszynę do prania . Jak jest coś do wszystkiego to na pewno nie wykonuje pracy dobrze na 100%. Mimo wszystko cieszę się z tego co mam bo tego nie zmienię.
jeszcze

7.5.2017

Korzystam z odkurzacza 12m-cy. Super sprawa. Dopiero teraz dowiedziałam się w jakim środowisku brudnym żyjemy. Zaznaczam ze moja rodzina to dwuosobowa podstarzała generacja, lubiąca ład i porządek. Odkurzamy raz w tygodniu/ taka potrzeba, nie mamy zwierzątek, ani małych dzieci/, za każdym razem w pojemniku na wodę niewyobrażalny "żur" / gęsta zawiesina, składająca się głównie z kurzu . W zupełności spełnia co do tego typu produktu ,moje oczekiwania. Jest jednak łyżka dziegciu.... zwijający się waż i jego oplot, mało odporny na ścieranie. Po kilku razach używania na jego powierzchni pojawiły się 'włoski", "meszek". Słaba guma w szczotkach do mycia podłóg.Po kilku razach wyszczerbiony brzeg gumy..w związku z tym gorzej ściąga wodę...Sądzę że jak by ta część zrobiona była z silikonu /dobrego/ to nie zaistniałby taki problem. Kupowanie nowej gumy jest bezzasadne gdyż następna będzie takiej samej jakości :(. Jeśli chodzi o serwis , niestety tylko w Warszawie, to bardzo kompetentne podejście do klienta. Miałam przyjemność skorzystania z serwisu zaraz na początku użytkowania odkurzacza i wszystko było ok.Oby tak dalej. Po przeczytaniu wielu opinii nt. tego odkurzacza uważam że niektóre osoby przerosła technika :( i stąd tak wiele bezsensownych spostrzeżeń, np. mycie odkurzacza po użytkowaniu :( , osobiście wszystkie odkurzacze po użytkowaniu zawsze czyściłam, bo po prostu są brudne. Przecież wiadro z wodą po użytkowaniu też się myje, mop tez musi być wymyty, wyprany etc... i zawsze można do niego wrócić): w zamian mamy czyściutki odkurzacz przygotowany do następnego działania :) Ogólnie produkt rewelacyjny za tą cenę.
jeszcze

15.7.2018

Świetny odkurzacz! Lubię sobie uprzyjemniać czynności, których nie lubię wykonywać - sprzątanie w moim wypadku, to istna orka. Mam hodowlę kotów rasowych i utrzymanie domu w czystości jest prawdziwym wyzwaniem. Przetestowałam wiele odkurzaczy (Electrolux, Zelmer, Philips, Ritello) i to jest mój ideał. Najważniejsza sprawa, ogromny worek, który pomieści kłęby kłaków. Możliwość prania - nie będę ukrywać, że zdarzają się incydenty "puszczenia kolokwialnego pawia" lub "nalania" na kanapę - z tym odkurzaczem, jest to chwila moment i posprzątane. Czerwona szczotka do sierści - mega! Zbiera idealnie. Włoski ułożone są w dwóch kierunkach, do tego szczotka się rusza - raz, dwa i kanapa z alcantary czysta.Odkurzanie na mokro nie jest moją mocną stroną, bo nie lubię czyścić pojemnika - u mnie to prawdziwe bagno, nawet gdy codziennie sprzątam... ale te ogromne worki są rewelacyjne. Super sprawa, to jeszcze ta długa szczelinówka - niby nic, a jakie to praktyczne do odkurzania pod kanapą. Odkurzacz jest przemyślany w każdym calu. Na obudowie są nawet uchwyty do zamocowania dwóch końcówek, które używamy podczas sprzątania. W moim przypadku, czerwona szczota i szczelinówka podróżują ze mną po domu. Odkurzacz jest może i ciężki, ale kółka płyną po podłodze. Rura jest lekka, więc nie ma problemu jak z Electroluxem, że czuję się jak po siłowni. Nie myję nim podół, ponieważ mam Philips Aquatrio Pro, który jest idealnym uzupełnieniem. U mnie są warunki ekstremalne, 20 sierściuchów biegających po domu robią swoje, ale po przejechaniu codziennie tym duetem chaty, mam czystą wodę po myciu podług. Ogólna ocena - REWELACJA!!!
jeszcze

15.8.2015

Odkurzacz bardzo dobry. Oczywiście trochę dłużej przygotowuje się go do odkurzania niż zwykły odkurzacz workowy - trzeba jeszcze dolać wody do filttra a potem osuszyć, jest trochę ciężki. Do szybkiego odkurzania czy też na schody wolę starego zelmera suriusz (poręczniejszy, nie ma ryzyka rozlania wody z filtra), ale gdy trzeba zrobić gruntowne porządki ten jest zdecydowanie lepszy. Można za jednym razem poodkurzać dywany, zmyć podłogi i płytki przy czym od razu są suche. Pranie dywanów też wychodzi bardzo dobrze, na pełnej mocy zbiera wodę dość dobrze i dywany nie są przemoczone na wylot (raz wynająłem firmę z Karcherem,ale po ich praniu dywany musiałem w końcu wyjąć z mieszkania i wysuszyć na słońcu bo nawet parkiet został przemoczony i też nadawał się do suszenia). Pranie tapicerki w samochodach też udane, po kilku latach użytkowania u mnie bez pokrowców a u żony z pokrowcami też wyciągło z nich sporo brudu, sama tapicerka wygląda zauważalnie lepiej - jest dużo świeższa i po paru godzinach była całkiem sucha. Głośność spora, ale tego typu sprzęt już tak ma (spora moc), wyciszenie wymagałoby kolejnych kilogramów. W porównaniu do Zelmera Aquawelt którego niedawno miałem pożyczonego od znajomej większa ergonomia użytkowania (włączanie z rączki, lepszy mechanizm uruchamiania spryskiwacza, widoczny stopień roztworu do prania - zresztą pompka głośną pracą daje znać, że roztwór się skończył co w zelmerze jest zauważalne dopiero gdy nic nie leci, a wtedy może być za późno na wyłączenie pompki - nie lubią pracy na sucho). Podsumowując: sprzęt wart polecenia, wg. mnie dobry jako drugi odkurzacz..
jeszcze

14.4.2018

Ciężko było mi się zdecydować na nowy odkurzacz, gdyż wcześniej użytkowałem Rainbow - nie umiałem przekonać się do innych odkurzaczy.Zależało mi na filtrze wodym, który w tym odkurzaczu jest dobry o ile nie świetny - brudne powietrze odrazu jest zraszane wodą i wpada do pojemnika gdzie ta woda jest.Bałem się mocy odkurzacza, teraz głośno jest o ECO prawie UE. Lecz i tutaj odkurzacz zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Posiada 4 stopnie regulacji, od mini przez ECO do MAX. JEST MOC :)Zakupiłem do niego parę dodatkowych akcesoriów pomimo, że jego wyposażenie już jest bardzo bogate.Odkurzałem nim na sucho z workiem, na sucho z filtrem wodnym i na mokro (myłem podłogi) wszystkie 3 opcje zostały spełnione w 100%.Mam tylko zastrzeżenie do nakładki myjącej parkiet - do parkietu idealne. Ale mam też płytki podłużne imitujące deski i są one pobruzdowane - tutaj już tak dobrze nie było, lecz na pomoc przyszła nakładka do czyszczenia twardych podłóg które odporne są na zarysowania (szczotka + guma do ściągania) tutaj było super.Pojemnik na czystą wodę trochę mało wody mieści i trzeba często dolewać.Jeszcze nic nie prałem więc o tym nie mogę napisać.Głośność odkurzacza zależy od mocy ssania. Nawet na max jest ok.Zasięg pracy bardzo długi. Posiadam podłużne 150m2 mieszkanie, i pół odurzam na 1 gniazdku drugie pół na drugim.Jakość wykonania jest dobra, nie najlepsza gdyż akcesoria to wciąż plastik. Może jest odporny na pękanie, ale jakoś nie umiem się przekonać do jakości.Polecam odkurzacz wymagającym panią domu, panom domu, rodzinom z zwierzętami (koty, psy).Dobrze wydane pieniądze
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności