VERCO SUTRICON SILIKONOWY PLASTER NA BLIZNY - Opinie
(4.7)
506 opinii
Informacje
Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie VERCO SUTRICON SILIKONOWY PLASTER NA BLIZNY. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu VERCO SUTRICON SILIKONOWY PLASTER NA BLIZNY.
Analiza
Dla produktu VERCO SUTRICON SILIKONOWY PLASTER NA BLIZNY liczba opinii klientów wynosi 506, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 4.7.
Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 506, a średni wynik to 4.7. Przejdź do tego sprzedawcy.
Szczegół
Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.
Produkty rekomendowane
16.8.2017
Plastrów używam od 6 miesięcy na dużą bliznę na szyi i twarzy po rozległej operacji wycięcia nowotworu. Początkowo po operacji przez dwa miesiące z powodu umiejscowienia i rozchodzenia się blizny stosowane były tylko maści, później jak lekarz pozwolił plastry aż do teraz. Lekarz sugerował zakup plastrów a nie maści ponieważ będą masować bliznę i pomoże to uniknąć bliznowca i faktycznie blizna która była wypukła i gruba jest już miękka i na wysokości pozostałej skóry. Po naklejeniu plastrów początkowo malało, a później znikało uczucie bólu i ciągnięcia przy ruchach głową. Blizna zmieniła kolor z krwisto czerwono - fioletowej na kolor w przybliżeniu już cielisty.
1.8.2018
Skuteczne plastry!!!Na jednej stronie nosa po dużych zmianach ropnych została mi zgrubiala, duża, mało elastyczna blizna, z każdym dotknieciem nosa ją odczuwalam.Smarowalam ją już przez 5 lat bez przerwy różnymi masciami, systematycznie i regularnie, efekty były mizerne.Postanowiłam dać szansę tym plastrom.Nosiłam bez przerwy, z racji wakacji i ku wielkiemu zdziwieniu już po dwóch dniach skóra się zmiekczyla i nie czułam już jej sciagniecia, jakby szwu, przez blizne.Struktury nosa nie poznaję, wreszcie dotykam chorą stronę i czuję płaską skórę, ktora gdy marszcze nos też się marszczy, już nie zgrubienie bliznowate.Używam już przez 2,5 tygodnia bez przerwy i już od 5 lat ta strona nosa tak nie wyglądała,
16.8.2015
4 lata temu miałam cc wtedy te plastry dopiero wchodziły na rynek. Byłam 6 miesięcy po porodzie i nie mogłam nosić normalnej bielizny to była masakra, rana bolała i uwierała. Kupowałam rożne kremy na blizny typu noscar itp. I nic do puki przez przypadek nie znalazłam tych plastrów! Nie wierzyłam ale byłam już tak zdesperowana że zaryzykowałam, plastry przy cięciu starczają na kilka miesięcy. Po 5 dniach używania wszystkie bolączki znikły zaczęłam nosić normalną bieliznę i mogłam zapinać spodnie dodatkowo bliznowiec który pojawił się na ranie zniknął po niecałym miesiacu. Za 31 dni rodzę i prawdopodobnie przez cc plastry pakuje do torby i zabieram ze sobą.
8.4.2020
Odejmuję pół gwiazdki za odklejanie się podczas treningów. Używane na zmianę z żelem tej samej firmy. Duży plus za możliwość rozcięcia plastrów i dostosowania do blizny. Plastry są bardzo estetyczne, przezroczyste więc praktycznie niewidoczne. Przy bliźnie gojącej się na barku praktycznie nie rzuca się w oczy przy dekolcie.Jeśli ktoś trenuje na siłowni lub uprawia jakikolwiek inny sport a blizna jest w miejcu ruchomym, to w dni treningu lepiej stosować żel, plaster przy pocie się odkleja i szkoda aby się marnował. Można też odkleić i po treningu założyć, natomiast producent pisze że 24h minimum powinien być założony.
29.4.2013
z plastrami Sutricon zetknęłam się przy moim drugim cięciu cesarskim w momencie zdjęcia szwów przez lekarza :) stosowałam go według zaleceń blizna wyglądała bardzo ładnie więc kupiłam sobie Sutricon na resztę połogu i uważam, że to bardzo dobry zakup. Blizna po pierwszym cięciu cesarskim z przed 5 lat nie była ładna tylko zgrubiała ta jest gładka blada i ledwo widoczna :) dodatkowo plaster jest niewidoczny i bezproblemowy za to przy pierwszym cc. stosowałam różne maści na blizny i tego odradzam przy dziecku jest tyle zajęć że fajnie, że przynajmniej blizna goi się "sama" dzięki tym plastrom
16.4.2015
Plastry są bardzo wygodne w użyciu, nie trzeba pamiętać o standardowym wsmarowywaniu maści czy też kremu, ponieważ plaster uwalnia wszystkie substancje równomiernie 24h/dobę. Plaster jest dosyć duży - jeden plaster po przycięciu wystarcza na 4 razy (blizna po cc). W moim przypadku wynika z tego, że jeden plaster wystarcza na 20 dni kuracji (4 części x 5 dni), a więc opakowanie 5 sztuk = 100 dni kuracji - wtedy cena nie wygląda już tak najgorzej. Plastry są cieniutkie, nie odznaczają się pod ubraniem, są niewidoczne i nie odczuwa się żadnego dyskomfortu podczas ich noszenia. Polecam!
6.9.2015
Mam alergię na niemal każdy rodzaj plastra opatrunkowego, więc kupiłam z wahaniem, ale jest dobrze, ani śladu alergii. Plastry można naklejać kilka razy, chociaż po 2. brzegi nieco zaczynają odstawać. Marszczą się nieco przy poruszaniu (blizny po 10 cm na obojczykach), ale nie odklejają się. Stosuję niezbyt długo, jednak blizny wydają się elastyczniejsze i ciut bledsze. Szczególnie obserwuję bliznowca-czy się zmienia-przestał swędzieć :-) Plastry można przycinać, starczają na dłużej. Planuję stosować min.3 miesiące. Jak ktoś ma duże blizny, to cena może stanowić problem.
28.8.2016
Kiedy je kupowałam, bałam się, że będą sztywne i niewygodne, ale jednak chęć pozbycia się blizny była silniejsza ;) Na szczęście okazało się, że plastrów na skórze praktycznie nie czułam. Nie odklejały się się, nie odkształcały, nie parzyły w największych upałach. A efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Miałam bliznę po operacji, około 10 cm, teraz jest na tyle niewidoczna, że bez obaw na plaży chodziłam w bikini. Zaczęłam stosować je po zdjęciu szwów i zagojeniu się rany do sucha, ale podobno ze starszymi bliznami też sobie całkiem nieźle radzi.
19.5.2013
Plastry Sutricon poznałąm przy moim drugim cięciu cesarskim :) stosowałam go według zaleceń blizna wyglądała bardzo ładnie więc kupiłam sobie Sutricon na resztę połogu i uważam, że to bardzo dobry zakup. Blizna po pierwszym cięciu cesarskim z przed 5 lat nie była ładna tylko zgrubiała ta jest gładka blada i ledwo widoczna :) dodatkowo plaster jest niewidoczny i bezproblemowy za to przy pierwszym cc. stosowałam różne maści na blizny i tego odradzam przy dziecku jest tyle zajęć że fajnie, że przynajmniej blizna goi się "sama" dzięki tym plastrom
15.4.2015
Plastry Sutricon na prawdę działają!!! Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale po ok. miesiącu już widzę poprawę na śladzie po operacji!Cena na samym początku odstrasza, ale plaster tnie się na odpowiednie kawałki i wystarcza na dłużej niż by się stosowało maści (które z łatwością wycierane są przez ubranie itd). Pod plastrem blizna jest zabezpieczona przed mechanicznymi uszkodzeniami w wyniku tarcia bielizną/ubraniami.Jedna "porcja" plastra wystarcza na czas do 5 dni.Bardzo dobrze rozjaśnia i zmniejsza blizny!Polecam
9.3.2018
Plastry są świetne w stosowaniu, jeden plaster starsza na około 3-4 zastosowania na blzine po cesarskim cięciu, bo można go dzielić na części - wystarcza zwykle nożyczki. Aplikowanie plastra jest wygodne ponieważ jest bardzo elastyczny. Już po około kilkunastu dniach widzę poprawę w kondycji skóry. Plastry mają najwieksza skuteczność wyłącznie wtedy kiedy są stosowane tuż po operacji, czyli kiedy blizna wciąż jest "nowa". Na stare blizny stosuje się z większą skutecznością preparaty rozjaśniające (zawierające wyciąg z cebuli).
29.3.2016
Ciężko ocenić czy działają lepiej niż inne produkty, ale efekty na pewno są. Blizny u synka pojaśniały. Zdecydowałam się na zakup z przyczyn technicznych. Synek (2 lata) na wszelkie maści reagował histerycznie i od razu wycierał je w poduszki lub kanapę. Plastry też zdejmuje, ale przynajmniej ma je na sobie całą noc i przez pewien czas w czas w czasie dnia. Łatwo je dopasować do wielkości blizny. W naszym przypadku starczą na dość długo. W przypadku dużych blizn cena może się okazać zabójcza.
28.4.2013
Sutricon polecil mi ginekolog po cieciu cesarkim. Od samego poczatku plastry poprawily moj komfort znoszac uczucie napiecia i swiad gojacej sie rany. Blizna bardzo szybko przestala byc zywo czerwona (mysle ze to dzieki temu, ze nie byla narazona na otarcia i dzieki nawilzeniu, ktore one gwarantuja). Bede ich uzywac jeszcze jakis czas, ale juz widze ze sa rewelacyjne. Mam pare blizn. I wszystkie one goily sie duzo gorzej mimo, ze rany byly mniejsze i w miejscach mniej narazonych na podraznieni
9.5.2014
Są cienkie, niewidoczne, nie przeszkadzają. Bardzo ładnie zmiękczją nawet grubeblizny pooparzeniowe. Ich jedyną wadą jest to, że się rolują i nie nadają do kolejnego użycia. Problem ten łagodzi fakt, że można je przyciąć stosownie do blizny i to poprawia ich wydajność. Początkowo byłam tym zrażona, obecnie (przy moim aktywnym trybie życia) uważam, że i tak musiałabym naklejać nowe. Te, mają zalety w/wym. i odpowiadają mi w 100%. Najważniejsze: SĄ SKUTECZNE :)
20.11.2018
Używam drugi tydzień na półrocznej bliźnie po cc, widzę pierwsze efekty: lewa strona praktycznie blada, prawa z bardzo czerwonej zrobiła się delikatnie różowa. Plastry nie uwierają, tylko trzeba je trochę naciągnąć przy nalepianiu, wtedy nie tworzą się takie zrolowane miejsca na skórze. Pociełam jeden plaster na 6 pasków, noszę po 5 dni jeden z godzinną przerwą na oddychanie skóry. Bałam się że będą ciągnąć w trakcie ćwiczeń, ale są bardzo elastyczne. Polecam!