logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Głośniki Głośniki Creative GigaWorks T40 Seria II 2.0 Retail (51MF1615AA000). Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Głośniki Głośniki Creative GigaWorks T40 Seria II 2.0 Retail (51MF1615AA000).

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Głośniki Głośniki Creative GigaWorks T40 Seria II 2.0 Retail (51MF1615AA000) liczba opinii klientów wynosi 106, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 7, a średnia ocena to 4.4.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Al liczba opinii klientów wynosi 1, a średni wynik to 2. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 13, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 40, a średni wynik to 4.1. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Komputronik liczba opinii klientów wynosi 15, a średni wynik to 4.1. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Mediaexpert liczba opinii klientów wynosi 1, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Morele liczba opinii klientów wynosi 32, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie X-kom liczba opinii klientów wynosi 4, a średni wynik to 4. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

9.11.2008

Kupiłem te głośniki 3 tygodnie temu i po wielu godzinach odsłuchiwania dzielę się kilkoma uwagami na ich temat. Zacznijmy od wyglądu. Pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudełka jest bardzo pozytywne – duże i ciężkie głośniki wyglądają baaardzo obiecująco. Jakość wykonania oraz zastosowane materiały są naprawdę z najwyższej półki, stalowo-szary błyszczący politurą front panel sprawia wrażenie produktu made in „Steinway & Sons” (fortepiany i pianina) i już na wstępie pozwala nam zasmakować odrobinę luksusu, a to dopiero początek… dalej jest jeszcze lepiej. Prosty montaż podstaw do głośników (wkręty krzyżowe dobrej jakości) podłączenie kabli do karty dźwiękowej oraz zasilacza do listwy i w drogę,a będzie to naprawdę niesamowita przygoda. Ażeby nie być stronniczym i móc w miarę obiektywnie wypowiedzieć się na temat jakości tych maleństw odsłuchałem kilku różnych wykonawców począwszy od Beethovena i Mozarta poprzez Queen,Vangelisa i Kitaro a na Scorpionsach i Metallice kończąc (to tylko przykłady) więc repertuar oraz spektrum dźwiękowe jest na tyle szerokie że pozwala mi wyrobić sobie konkretne (chociaż subiektywne) zdanie na ich temat. Ale po kolei: Pkt.1 – Muza Poważna. II-ga suita orkiestrowa Carmen Bizeta w wykonaniu Londyńskiej Orkiestry wypada bardzo dobrze. Czuje się doskonałą dynamikę i niezwykłą przestrzeń zajmowaną przez kilkadziesiąt instrumentów a przede wszystkim bardzo czysto przekazane poszczególne partie solowe (smyczki, kontrabas czy trąbki). Jeszcze lepiej wypada mój ulubieniec, geniusz absolutny – Mozart. Jego „Molto Allegro” z Symfonii Nr41 C-dur zw.Jowiszową wykonywane pod dyrekcją Richarda Edlingera i jego Mozart Festival Orchestra po prostu wgniata w fotel. Jedynym ograniczeniem jest tutaj żona która tradycyjnie przykręca mi głośność (w trosce o moje uszy oczywiście). Poezja w najczystszym wykonaniu (polecam kupić kilka płyt Mozarta, doskonale relaksują zwłaszcza przy kieliszku dobrego białego reńskiego wina). Ocena końcowa tej kategorii: zasłużone 10pkt. (na 10 możliwych). Pkt.2 – Muza Elektroniczna. Na tapetę weźmy sobie Vangelisa i jego „Themes” (tematy filmowe). Czyste i soczyste wysokie tony oraz środek pasma i te niesamowite mruczące jak duży kocur basy - te głośniki po prostu zostały do takiej muzyki stworzone. Bardzo analityczne odtwarzanie najmniejszych nawet detali pozwala cieszyć się ze słuchania muzyki nawet przy stosunkowo niskim poziomie głośności. Jednak przy „Rydwanach Ognia” ręka samoistnie wędruje do potencjometru głośności i gdyby nie… (wiecie już kto) to muzyka mogłaby zalać całe mieszkanie. Wyjście z cienia i w 28-mej sekundzie to uderzenie perkusji (raczej syntezatora) pozwala przez chwilę poczuć się „panem świata”, czujesz że MOC JEST Z TOBĄ. Co zdumiewa to niesamowita czystość dźwięku oraz odwzorowanie sceny muzycznej z takich małych kolumienek, chłopaki z Creativa wykonali kawał naprawdę dobrej roboty. A pamiętacie koncert Jean Michel Jarre’a „Houston-Lyon” i jego Rendez-Vous IV. Wykonanie koncertowe robi chyba na każdym ogromne wrażenie, czujesz tamtą atmosferę bo namacalność muzyki jest tak daleka że dosłownie przenika wszystko wokół. Ocena końcowa tej kategorii: w 10-cio punktowej skali muszę ocenić na 11pkt.!!! (żartuję oczywiście – zasłużona 10). Pkt.3 – Muza Rozrywkowa. Żeby nie przynudzać starociami może tym razem coś świeższego, The Corrs – „Talk on Corners” weźmy sobie. Piękny i subtelny wokal siostrzyczek Corr (Andrea, Caroline i Sharon ze skrzypcami) w połączeniu ze wspaniale brzmiącymi klawiszami oraz rytmiczną ale nie nachalną perkusją ich brata Jima tworzą bardzo smaczną mieszankę lekkiej i przyjemnej muzyki. I tym razem T40 stanęły na wysokości zadania. Wszystko gra tak jak powinno, żadnych przebarwień czy błędów dostrzec tutaj nie sposób. Pięknie przekazana scena muzyczna (dokładność i głębokość), doskonale widoczne poszczególne wokalistki (bardzo dobra stereofonia) oraz ta niesamowita wręcz sterylna czystość przekazu sprawiają że słuchanie muzyki rozrywkowej z tych głośników to sama przyjemność. Tutaj również muszę ocenić tą kategorię na pełną 10-kę. Jednak jak to w życiu bywa, czasem w beczce miodu trafi nam się i łyżka dziegciu. Przejdę do pięty Achillesowej tych głośników bo niestety przyznać to z przykrością muszę że ją mają. Jest nią Pkt.5 – Heavy Metal i Hard Rock. Fizyki oszukać się niestety nie da. Uzyskanie z 7-mio centymetrowych głośników głębokiego soczystego basu jest po prostu NIEMOŻLIWE. Dlatego też tytuł mojej recenzji brzmi „ … bardzo dobre ale … nie dla wszystkich”. Zwłaszcza „młodzi gniewni” nie będą do końca zadowoleni z poziomu ich ulubionych BASIKÓW (nie zatańczą te głośniki na stole w rytm muzyki, oj nie zatańczą) i tym wszystkim którzy lubują się w tym gatunku muzyki mówię wprost: zastanówcie się dwa razy zanim je kupicie bo naprawdę to nie jest dla Was. Sam też kiedy miałem 15 czy 20 lat chętnie słuchałem dobrego Metalu więc nie mogę nikogo krytykować za jego preferencje muzyczne. Na szczęście dożyliśmy czasów w których każdy może realizować swoje własne pomysły na życie i oczywiście słuchać tego na co ma ochotę. Ale wracając do tematu basów to np. „Master of Puppets” Metallici brzmi niestety zbyt płasko, perkusja powinna tutaj wywalić dziurę w ścianie a sąsiedzi stracić wszystkie okna a tutaj tego nie ma. Bo i być nie może, głośnik basowy (niskotonowy) potrzebuje dużej membrany żeby oddać w impulsie duży poziom dźwięku. Po to wymyślono zestawy 2.1 (2satelity + subwoofer) żeby zadowolić naszych „młodych niezadowolonych”. Dlatego ocena tej kategorii : tylko 6pkt. Reasumując całość: Bardzo dobre głośniki do większości zastosowań. Nie wspominałem o grach ale z wyjątkiem FPS-ów (strzelanki) T40 spisują się znakomicie. Problemem jest oczywiście zbyt mało „soczysty” bas np. przy wysadzaniu w powietrze jakiegoś budynku. Cała reszta SUPER!!. Dla ludzi po 30-ce idealny wybór, rewelacyjny design (kobitki bardzo lubią te głośniczki) oraz piękne brzmienie zapewnią mile spędzony czas w długie zimowe wieczory. Aha, o takim drobiazgu jak mocno świecąca niebieska dioda na prawej kolumnie też nie warto wspominać, jak kogoś razi to niech sobie zaklei a ja i tak kocham moje GigaWorksy za to jak grają.Gorąco Polecam.
jeszcze

2.7.2012

Głośniki kupiłem z myślą o zamianie starego zestawu 5.1 Creative Inspire 5300 na coś mniejszego , ładniejszego , co bedzie niezłe do odsłuchiwania ulubionych albumów muzycznych na komputerze i do oglądania filmów. Komputer nie sluży mi do grania wiec nie będe sie wypowiadał na ich temat.Nie chce się tutaj mądrzyć , nie jestem audiofilem , nie bedę wymieniał utworów na których przeprowadzałem odsłuch.Otóż moim zdaniem głośniki kompletnie nie nadają sie do komputera mimo posiadania dobrej klasy karty dziwekowej .Nie porażają głębią basu , jego charakterystyka jest raczej bardzo miękka i trochę pudełkowa, nie schodzi tak nisko jakbysmy tego oczekiwali w filmach akcji ,w muzyce o charakterze dance czy techno nie dają sobie rady .Po odłaczeniu od komputera zaniosłem głośniki do 12metrowej sypialni , wieczorem podłączyłem do głosników swoją mp3 i usmiech pojawil sie na mojej twarzy przy odsłuchu ulubionych kawałków RAM Cafe , Jamie Cullum , Mikromusic etc...Cudowna stereofoniia i separacja dzwięków ...Zeby nie przedłuzac..Do spokojnej muzyki , takiej jazz , chillout , lounge nadają sie idealnie..Mam w salonie wieże pianocraft yamahy i muzyka z głośniczków creativa swoja szczegółowościa nie odbiega od tej więży .Trzeba szukac okazji , ja głosniki kupilem za 360 zł nowe ! w pewnym sklepie gdzie idioci nie chodzą cena byla powyżej 600 .Takze trzeba szukać okazji.Polecam głosniki do nagłosnienia sypialni , bedziecie zadowoleni .A do komputera raczej zestaw 2.1
jeszcze

Głośniki posiadam już od roku. Jakość wykonania na najwyższym poziomie, wszystkie części są dokładnie spasowane. Głośniki mimo że to system 2.0 są dosyć potężne i ciężkie. Bardzo łatwe w montażu nie ma plątaniny przewodów. Dźwięk wydobywający się z nich jest bardzo wysokiej jakości ( w klasie głośników komputerowych) z tym że trzeba je podpiąć pod lepszą kartę dźwiękową. Głośniki generują bardzo ładny klarowny dźwięk w paśmie wysokim i średnim, natomiast tony niskie są na wystarczającym poziomie ciepło pomrukują, wrażenie jest jeszcze większe gdy głośniki odpowiednio rozstawimy i odsuniemy się na czas odsłuchu wtedy naprawdę zaczynamy się zastanawiać czy zestaw nie jest wspomagany subwooferem.Naprawdę mogą stanowić tańszą alternatywę dla monitorów bliskiego pola. Krótko, do czerpania przyjemności z słuchania muzyki są idealne, natomiast do gier komputerowych, tu czasami możemy odczuć brak dedykowanego niskotonowca, szczególnie w grach akcji, ale do spokojniejszej rozgrywki (gry RPG) jest lepiej niż dobrze. Ja jestem z nich zadowolony i polecam głośniki każdemu kto ceni sobie jakość dźwięku wydobywającego się z komputera mimo wysokiej ceny warto.
jeszcze

10.1.2014

Mogę się zgodzić z wieloma uwagami kierowanymi wobec tych głośników. Nie zmienia to jednak faktu, że zestaw ten, chyba najlepiej spełnia(co nie znaczy idealnie) wszystkie wymagania jakie są stawiane wobec zestawów komputerowych 2.0 dostępnych na naszym rynku. Moim zdaniem w paru aspektach nawet przewyższa te wymagania dając dzięki temu, dodatkowe możliwości nabywcom. Uważam też że, mało który zestaw 2.1 mu dorównuje; proszę poczytać oceny i recenzje a, przekonacie się Państwo że, nie jest to tylko moja opinia. Konkurencją dla niego zdaje się tylko być GIGAWORKS T20 SERIES II z racji stosunku, swych walorów do ceny.Pewnie wielu zdziwi że, jako zaletę podaję ukierunkowanie bass reflexu.Przestrzeń jaką powinniśmy zabezpieczyć między bass reflexem , a przeszkodą w celu prawidłowego działania głośników jest niezbędna. Zatem takie rozwiązanie jeśli kryterium jest ilość miejsca zajmowanego przez głośniki wydaje się najbardziej rozsądne.
jeszcze

W porównaniu do poprzedników: konstrukcja identyczna, ale zmiany detali (tył głośników jest bardziej elegancki, włącznik z przodu w pokrętle głośności, poprawki w pozostałych pokrętłach (w poprzednim modelu widziałem, że chodzą dość dziwnie, środek basu nie był na środku itp.), zrezygnowano z diody z przodu na rzecz podświetlanego pokrętła głośności/włącznika (światło diody bardzo raziło). Ogółem zdecydowanie lepiej wyglądają. Dźwięk jest co najmniej równie dobry, przyjemny - chce się słuchać muzyki, basy lekko schowane, ale są :), środek i góra świetne, dźwięk jest krystaliczny, ale nie kujący, precyzyjny i przyjemnie miękki. Wydaje mi się, że w porównaniu z poprzednią wersją mamy szerszą/większą scenę,możemy wskazać poszczególne sekcje w muzyce klasycznej ;) natomiast dźwięk jest podobnie scentralizowany (no ale to przecież 2.0) - ale być może to pierwsze wrażenie - poprzedni model słuchałem u kumpla. Warte swojej ceny. Polecam.
jeszcze

25.2.2009

Głośniki te nabyłem jakieś miesiąc temu. Zamieniłem je za wysłużony już zestaw Creative 5.1 T5900 który miałem wcześniej. Jakość dźwięku z nowych T40 jest niesamowita każdy rodzaj muzyki oczarowuje swoją głębią i różnorodnością dźwięków a wokal jest tak wyraźny że ma się wrażenie iż artysta jest w pokoju obok i śpiewa z mikrofonem w ręce. Ale na muzyce się nie kończy, filmy i gry równie zaskakują jak na zestaw stereo, bass jest na tyle wystarczający by dało się odczuć wybuchy jak na niejednym sprzęcie z subwooferem. Jeśli więc nie macie gdzie rozstawić głośników 5.1 czy 7.1 , a interesuje was jakość dźwięku a nie ich olbrzymia moc rzędu 500W RMS to zestaw 2.0 gigaworks T40 II mogę wam polecić z czystym sumieniem,oczywiście byłoby lepiej gdyby cena była niższa, ale jeśli macie tyle pieniędzy to na pewno nie pożałujecie po ich zakupie.
jeszcze

22.1.2015

POWIEM TAK, GŁOŚNIKI BĘDĄ WARTE ZAKUPU JEŻELI CENA SPADNIE PONIŻEJ CENY EDIFIERÓW, KTÓRE JE PO PROSTU MIAŻDŻĄ, MOŻE NIE WYGLĄDEM ALE NA PEWNO DŹWIĘKIEM I WYTRZYMAŁOŚCIĄ.Dlaczego krzyczę zapytacie ? Już wam mówię, kupiłem te głośniki na allegro z licytacji. Stan wizualny perfekcyjny, niestety po 2 tygodniach padł układ TDA, którego w PL dostać praktycznie nie można. Prawie 3 miesiąc już leżą w serwisie (oddane pod koniec listopada). Jeśli już ktoś przymierza się do zakupu to naprawdę WARTO wydać te dodatkowe 50zł i kupić przedłużoną gwarancję, choćby o ten rok. Nie będę się rozpisywał co do jakości dźwięku, lecz tylko przestrzegam by nie kupować używek, przynajmniej tych bez gwarancji.I jeśli macie siostrzeńca, syna, jakieś dziecko to koniecznie załóżcie moskitierę na głośnik inaczej z waszych kopułek pozostanie krater.
jeszcze

24.6.2009

Zdziwienie straszne po przyniesieniu pudła do domu... Wprost ciężko pomyśleć że to Logitech :D Chyba najlepszy jego produkt w historii, a już na pewno jeśli chodzi o głośniki. Szczególnie że kupiłam gdy stereo kosztowało nieco ponad 200zł :) A w tej cenie nie ma nic lepszego, lub choćby podobnie dobrego, szczególnie wśród zestawów x.1 , po prostu nie ma sensu porównywać. Bardzo fajna przestrzeń, scena , dość doby dół, ale jeśli weźmie się pod uwagę wielkość głośników to bardzo dobry. Wzmacniacz to coś z klasy D, a w środku można też znaleźć procesor dźwięku :) Po dopracowaniu zwrotnicy, a jest pasywna , niestety dość kiepska, ale i tak nadspodziewanie dobra, można cieszyć się zestawem który gra dość przyzwoicie ,bez względu na cenę. Świetna alternatywa do komputera.
jeszcze

Głośniki są bardzo drogie a zarazem bardzo dobre. Każdy słuchany rodzaj muzyki hipnotyzuje barwą i różnorodnością dźwięków a i bas jest wystarczający, dlatego subwoofer tutaj jest do niczego nie potrzebny. Wygląd w porównaniu do zwykłych T40 jest jeszcze lepszy, przedni panel jest tak wypolerowany i lśniący że można się przejrzeć no i ta czarna stylistyka według mnie bardziej pasująca do całości.Dodam że wcześniej miałem creative 5.1 T5900 i z ciekawości podłączyłem je na chwile żeby porównać jakość, po przesłuchaniu kilku tych samych piosenek okazało się z czym tak naprawde miałem do czynienia i nie chce już do tego wracać oczywiście tym samym tracąc dźwięk przestrzenny i większy choć nie znaczy lepszy bass.Jednym słowem głośniki pierwsza klasa.
jeszcze

11.4.2009

To naprawdę górna półka w kategorii 2.0. Ja używam je jako głośniki do komputera czasem podłączam odtwarzacz mp3. Wywaliłem stare 2.1 (średniej klasy) zyskując trochę miejsca i nową jakość dźwięku. Naprawdę przeżyłem szok po tej zmianie. Jakość dźwięku naprawdę znakomita, w połączeniu z dobrą kartą dźwiękowa można w muzyce usłyszeć szczegóły, których nie usłyszeliśmy wcześniej a już na pewno nie na kinie domowym ze średni półki (~1000PLN). Wiadomo to tylko dźwięk stereofoniczny, ale naprawdę wysokiej jakości. Wykonanie solidne. Skromna stylistyka mi akurat przypadłą do gustu. Jedyne co może odstrasz to cena, ale nie płaci się za nic. Gorąco polecam tym, którzy wolą za te pieniądze wysoką jakość 2.0 niż średnia 5.1 (np.do słuchania muzyki).
jeszcze

23.1.2010

Dzisiaj kupiłem sobie właśnie taką parkę. Grają świetnie, ale musiałem wrócić do Saturna (tam właśnie kupiłem ten sprzęt), żeby wymienić towar, bo jedna z kolumn była bardzo wyraźnie podrapana. Wyglądała tak, jakby ją zdjęto z wystawy. Dodam, że kupiłem nowy sprzęt fabrycznie zapakowany. Wróciłem do Saturna, żeby go wymienić. Razem ze sprzedawcą sprawdzaliśmy kolejne kolumny, też fabrycznie zapakowane. I co? I znaleźliśmy kolejną parę, która była jeszcze bardziej podrapana niż te, które właśnie wymieniałem. Sprzedawca nie mógł uwierzyć. Na cztery pary tylko jedna wyglądała tak, jakby wyszła z fabryki!! A zatem nie kupujcie kota w worku! To zdecydowanie za droga zabawka,żeby Creative sprzedawała coś takiego jako nowy sprzęt.
jeszcze

18.9.2013

Głośników używam od 5 lat. Grają bardzo dobrze i jestem z nich zadowolony. Jeśli chodzi o głośniki 2.0 to jest to jeden z lepszych zestawów na rynku (przynajmniej był w 2008r., ale wątpię, żeby coś się zmieniło). Prezentują się bardzo fajnie. Sprawiają wrażenie bardzo solidnych i takie tez są. Nie miałem z nimi żadnych problemów - no może lekko poluzowało się pokrętło volume. Mają wystarczającą moc do używania ich przy komputerze. Niektórym może brakować trochę basu, ale tutaj to chyba tylko subwoofer może pomóc. Jeśli przekręcimy volume ponad połowę to na bassach zaczynają już lekko charczeć. 3/4 pokrętła volume i gdy nie wydobywa się z nich dźwięk zaczyna słychać lekki szum.Jak najbardziej polecam :)
jeszcze

21.1.2009

Głosniczki bardzo przyzwoite, grają czysto i dynamicznie - dla mnie utwory nabrały nowego charakteru. Jak na 2.0 jest sporo basu choć do subwoofera daleko. Wykonanie, wygląd naprawde celujące pomimo made in china. Jako głośniki komputerowe lub do TV bez konkurencji, jako zestaw audiofilski - hhmmmm wydaje się, że troche brakuje. A i cena wysoka. W stosunku do gigaworksów T40 mają więcej o 2RMS na kanał i zlikwidowano wreszcie oslepiającą diodę, natomiast w odsluchu nie mam porownania.ps. Po zakupie proponuje od razu dokupic dobry kabel 2x mini-jack lub 2RCA-mini-jack i zamienić za ten z zestawu - koszt ok 30 zł za 1,5m!!! Różnica Was zmiażdży. Pozdrawiam

4.8.2010

Przede wszystkim są to głośniki do bliskiego odsłuchu, więc śmieszą mnie opinie ludzi którzy piszą że solo7 lepsze, a pewnie ze lepsze! jak sie ma pokoj 20 metrow albo słucha z 2 m odległosci! jak ktos ma to zmiescic na biurku to dudniacy bas do ucha nie bedzie przyjemnyJesli pracujecie, a zakładam że tak to co za problem dozbierać przemęczyć pół roku i kupić monitory studyjne krk rokit 5, będzie to zakup na lata a dźwięk będzie długo cieszył ucho. Są to również monitory do bliskiego odsłuchu - może bardziej wymagające miejscowo niż t40 no ale można spokojnie słuchać ich z odległości biurka no i też są z kevlaru.

29.8.2018

Jak za te pieniądze to moim zdaniem moc i brzmienie są niesamowite. Trochę drogie jak na głośniki komputerowe, ale za jakość się płaci. Wyglądają bardzo estetycznie, obudowa wykonana jest z dobrej jakości plastiku.Jedyne (niewielkie) wady to:- Ciut za mocny bas jak na mój gust- Wbudowane oszczędzanie energii powoduje że w przypadku braku sygnału na kablu głośniki "zasypiąją", a ich wybudzenie trwa ze 2 czy 3 sekundy i czasem może to irytować.- Kabel pomiędzy głośnikami L i R mógłby być dłuższy, a w tej cenie w zasadzie powinien być wymienny.

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności