logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Beyerdynamic DT990 PRO 250Ohm czarno-szary. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Beyerdynamic DT990 PRO 250Ohm czarno-szary.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Beyerdynamic DT990 PRO 250Ohm czarno-szary liczba opinii klientów wynosi 261, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 4, a średnia ocena to 4.8.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Allegro liczba opinii klientów wynosi 2, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 199, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie Morele liczba opinii klientów wynosi 38, a średni wynik to 4.8. Przejdź do tego sprzedawcy.
Na stronie X-kom liczba opinii klientów wynosi 22, a średni wynik to 5. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

5.8.2020

Cześć, miałem okazję przetestować bezpośrednio modele 770pro/80 Ohm, 770pro/250 Ohm i 990pro/250 Ohm.Za góry zaznaczam, że nie jestem znawcą, audiofilem czy kimś takim, potrafię jednak w odróżnieniu od domowników czy większości znajomych odróżnić źródło dźwięku czy słuchawki od siebie, po prostu słyszę różnicę.Zacznę od 990tek to po krótce opisze - słuchawki zaznaczam bardzo precyzyjne, to znaczy, że wyłapią z piosenek wszystko, grają tak laboratoryjnie wręcz sterylnie czysto a góra pasma jest tak reprodukowana, że wielu osobom mogło by przeszkadzać eksponowanie góry w postaci hmm jak to inni opisywali "syczenia" tzn.że grają tak wyraźnie górę że aż za bardzo i wiele osób do tego nie jest przyzwyczajona.Otwarta charakterystyka negatywnie wpływa na znajdujących się obok ludzi, gdyż wszystko słychać, natomiast plusem tego jest to, że słyszymy dźwięk bardziej neutralnie - jakby z kolumny która jest obok nas. Basu mają mało, ale dla profesjonalistów to bardzo dobre rozwiązanie bo dzięki temu zwiększa się precyzja odsłuchu. Środek czysty i dobrze wywarzony. Osobiście nie pasowały mi, były zbyt nudne. Kolejne z małego testu 770 pro 250 Ohm są zamknięte, zatem dynamika wzrasta, wygłuszenie solidne, bardzo przyjemnie reprodukują, te słuchawki finalnie kupiłem dla siebie. Jeśli chodzi o górę to grają nieco ciemniej od 990tek ale wciąż bardzo czysto i nie ma już tego nieprzyjemnego efektu "syku" przy wysokich częstotliwościach. Środek bardzo podobnie grał chociaż ze względu na zamkniętą charakterystykę nieco inny odsłuch, bardziej ciepły. Basu więcej ale tak w sam raz, fani basu nie będą zadowoleni ani tymi ani 990tkami ale jak ktoś lubi posłuchać muzyki i nie męczyć słuchu nadmiarem basu to słuchawki dla niego, grają w sam raz, wszystko jest dobrane tak aby nie męczyły żadnym z pasm. Ostatnie z teście 770pro 80 Ohm - bardzo podobna charakterystyka do wersji z 250 Ohm, ale i tu najważniejsze - to zupełnie inne słuchawki, inna góra (znacznie ciemniejsza od 250 Ohm) ale wciąż jasna i klarowna, środek jeszcze cieplejszy i basu jest za wiele. Ewidentnie widać, że słuchawki powstały dla osób, które potrzebują się "wyżyć", zakładasz i czujesz jak twoje uszy ciekną basem i wyśmienitej jakości dźwiękiem. Nie, to nie dla mnie, ja wolę wypośrodkowane 250ohm i basu w punkt, gdzie dynamika basu wzrasta, gdzie nie ilość a jakość basu ma znaczenie. 80 Ohm polecam każdemu kto lubi/kocha mocne brzmienie. Co do samych słuchawek są bardzo wygodne, nauszniki welurowe czy jakieś takie mięciutkie, uszy się nie pocą a docisk jest znośny (można je rozciągnąć jak by były za ciasne), osobiście 4 godziny robię w nich bez żadnego dyskomfortu. Przewód wersji 250 Ohm (770 i 990) mają spiralny o zapachu starej elektroniki z lat 70-90. 80tki mają przewód prosty. Wcześniej na głowie miałem HyperX Aplha, oraz ISK HD9999 - co do tych ostatnich to grają jak kupa, nie rozumiem skąd ich sława i pozytywne komentarze? LUDZIE weźcie posłuchajcie chociaż tych hyperX a już nie mówię o beyerdynamic to zobaczy jakie kiepskie w reprodukcji są te ISK! Całość testu przeprowadzona pod kartą Sound Blaster Z. Tak wiem, że to przeciętna karta, ale i tak lepsza niż zintegrowane układy HDaudio w płytach głównych, poza tym potrafią napędzić do 600ohm słuchawki co czuć gdyż moje 770tki 250ohm słucham na 35% w skali głośności i są już naprawdę głośne. Ogólnie nie pisałbym tego komentarza, ale zanim sam wiedziałem co i jak z tymi wersjami sporo szukałem w necie, nie tylko na naszych polskich stronach ale wszędzie i tak jakoś brakowało takiego komentarza jak ten w temacie. Może komuś pomogę dokonać wyboru lub zaoszczędzę czasu w poszukiwaniach.
jeszcze

8.5.2020

Długo wybierałem docelowe słuchawki do sprzętu audio. Chciałem, by nowe słuchawki dały mi coś znacznie więcej niż dotychczas użytkowane Creative Arvena Live. Sporo czytałem, prosiłem o doradztwo na forum. W końcu z wielu propozycji wybrałem Beyerdynamic DT990 Edition i... to był strzał w 10. Słuchawki są niesamowite: ładnie i porządnie wykonane, rewelacyjnie wygodne, mają zdolność do znikania z głowy. Do tego to pierwsze moje otwarte słuchawki i wszystko się zgadza co o nich czytałem. To konstrukcja, która przenosi słuchacza w inny wymiar. CAL to dobre słuchawki, prawidłowo zrównoważone, ale DT990 to przejście an wyższy level - scena jest szersza i trójwymiarowa, lokalizacja źródeł pozornych na najwyższym poziomie,piękna stereofonia. Bas- ładny głęboki pełny, ale nie techniczny - raczej ciepły, stanowiący dobrą podstawę dla reszty pasma. A przy tym ciepły nie oznacza, że misiowaty. Z moim Sony TA-FA50ES zagrały bajecznie. Góra - trochę się obawiałem, bo niektórzy twierdzą, że bywa lekko zbyt ostra. Nic podobnego nie zauważyłem. Góra jest obecna, ale to jest bardzo dobrej jakości obecność. Dzięki niej nie mamy tego, co ja nazywam ciepłe kluchy... Czyli mułowate brzmienie płaskie jak stół, nazwane przez marketingowców szumnie audiofilskim i neutralnym. Jest rozdzielcza, analityczna ale daleka od kliniczności czy suchości. Średnica piękno swe ukazuje w reprodukcji damskich lokali i w podbudowie wysokiej części pasma. Bajer tych słuchawek polega na tym że wszystkie te pasma są spójne, wzajemnie się przenikające, tworzą , piękną całość. Magia DT990 polega na tym, że potrafią oczarować. Słuchawki w żaden sposób nie męczą, wręcz przeciwnie, jeśli jesteś zmęczony i siadasz- chcąc posłuchać by odpocząć i się zrelaksować, nie zdziw się jak słodko uśniesz z otaczającą Cię muzyką. Wystarczy np Sade, Diana Krall albo Katie Melua i odpływasz... Świetne słuchawki - w tej cenie naprawdę jedne z lepszych. Warto tylko pamiętać, że wersja 250 Ohm średnio nadaje się do urządzeń mobilnych typu telefony czy mp3 playery. Jeśli kupujesz z myślą o takim źródle wybierz wersję nisko ohmową tych słuchawek (zdaje się że 32 Ohm). Te słuchawki trzeba napędzić dobrym wzmacniaczem słuchawkowym albo dobrej jakości wyjściem słuchawkowym ze wzmacniacza HIFI. Z telefonu grają zbyt cicho. Ja kupowałem wyłącznie z myślą o sprzęcie stacjonarnym dlatego wybrałem wersję 250 Ohm. Serdecznie te słuchawki polecam.
jeszcze

30.9.2018

Słuchawki beyerdynamic zakupiłem kilka dni temu. Posiadam słuchawki AKG i SENNHEISER, nie podaje typów aby nie reklamować ale są to modele w porównywalnej cenie, chciałbym do tego testu załączyć też rumuńskie słuchawki Meze, które poza nowymi modelami AKG i SENNHEISER odsłuchiwałem pożyczone ze sklepu. Piszę o tym aby mieć pewną skalę porównawczą i recenzja była w miarę wiarygodna. Na początek odsłuchiwałem słuchawki Meze, które prezentowały się nad zwyczaj dobrze jak na słuchawki do 1000 zł. Bardzo obiecujące opakowanie i wykonanie tych słuchawek obiecywały nadzwyczajne brzmienie, niestety po podłączeniu tych słuchawek, otrzymałem brzmienie ciemne, wręcz oleiste i po kilku godzinach odsłuchu odłożyłem.Następne były AKG brzmienie dynamiczne, w miarę neutralne, scena jednak zbyt wąska miałem wrażenie że dźwięk jest dokładnie na wprost wręcz zawężony. Nadszedł czas na SENNHEISER o tej firmie mam już wyrobione zdanie i test wypadł dobrze no właśnie tylko dobrze brzmienie neutralne niby wszystko gra ale jakoś tak za bardzo liniowo bez uniesień, neutralnie do bólu, daleko jestem od tego aby go krytykować wręcz przeciwnie ładne, kulturalne brzmienie z dobrym środkiem pasma i wyważonym skrajem, jednak po kilku godzinach było to brzmienie nudne i zbyt oczywiste. Na koniec zostawiłem słuchawki Beyerdynamic DT990 Edition 250Ohm, tutaj zaznaczam że przesłuchiwałem tez wersje PRO, ale recenzja dotyczy wersji edition w wersji 250Ohm. Miałem trochę obiekcji czy z tą opornością poradzi sobie mój wzmacniacz słuchawkowy, 96dB skuteczności też nie jest wielkim wyczynem. Co otrzymałem w porównaniu z wyżej wymienionymi słuchawkami: pierwsze wrażenie...jest jasno, pojawiły się sybilanty....już miałem je zwrócić, ale słucham dalej ....bardzo szeroka scena, środek nieco wycofany, góra srebrzysta, bas kreuje się na głęboki był najlepszy w tym teście ale daleko do wyczynowego. Zostawiłem te słuchawki w tej cenie są dobre, dobre realizacje brzmią w miarę dobrze, na słabych pojawią się szpilki w uszach, zauważalny brak środka, takie trochę brzmienie na V. Jednak naprawdę dobra szeroka scena i szczegółowość przekonała mnie aby je zostawić. Jeśli chodzi o wykonanie nie ma się do czego przyczepić. Jednak w cenie do 1000 zł można szukać lepszych propozycji.
jeszcze

28.9.2018

Bardzo dobre słuchawki, które naprawdę z czystym sumieniem można polecić w tym przedziale cenowym. Sprawują się wyśmienicie przez okres ponad 5 lat, a po przesiadce z Sennheiser hd 555 jest zauważalna poprawa jakości dźwięku. Podczas wyboru kierowałem się kilkoma wyznacznikami - dobry dźwięk, wygoda noszenia, akceptowalna cena i na koniec opinie innych użytkowników. Opisywane słuchawki spełniają wszystkie te kryteria. Ich brzmienie jest bardzo przyjemne, a przez to że nie grają bardzo precyzyjnie i wiernie odsłuchiwane utwory nie stracą a nawet mogą na tym zyskać. Do studia i miksowania raczej się nie nadają ale to moja opinia. Niskich tonów nie brakuje, ale nie są drażniące i co najważniejsze nie gubią się w muzyce.Koloryzowanie basu jest dość zauważalne dlatego w pierwszej chwili może on zaskoczyć ale dzięki temu dźwięk wydaje się głębszy. Środek brzmienia jest zrównoważony, czysty lecz zanikają w nim detale a co za tym idzie też błędy i fałsze. Wysokie tony są dobrze odgrywane i nie mamy wrażenia że wszystko się zlewa. Oczywiście brzmienie jest ugładzone jak w przypadku średnich i niskich tonów ale wokale są ładnie od siebie oddzielone. Całość prezentowanej sceny dźwiękowej przedstawia się bardzo dobrze. Mamy wrażenie szerokiej sceny na której goszczą dobrze odseparowane od siebie instrumenty.Niestety do usłyszenia wszystkich tych szczegółów brzmieniowych potrzebny jest dobre źródło dźwięku. Słuchawki można oczywiście podłączyć do telefonu lub komputera to tak po prostu, ale wtedy magia zanika (przynajmniej w wersji 250 i 600 omowej). Mi osobiście słuchawki przypadły do gustu choć przed zakupem najlepiej jest je sobie założyć na głowę i przesłuchać kilka znanych utworów.
jeszcze

2.6.2020

Słuchawki zakupiłem w największym polskim elektromarkecie przez internet.Opakowanie: Najzwyklejszy karton bez bajerów.Akcesoria: Wystarczające do bezproblemowego użytkowania,jednak etui mogło by być sztywne. Same słuchawki wizualnie zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie jednak z gustami się nie dyskutuje i to moja opinia. Kabel też nie jest dla mnie problemem a nawet dodaje całości uroku.Po pierwszych minutach odsłuchu stwierdziłem jednak że w prawym głośniku przy niskich częstotliwościach słychać nieprzyjemne rezonanse i zniekształcenia. Skończyło się serwisem gwarancyjnym i wymianie prawego przetwornika. Teraz jestem z nich naprawdę bardzo zadowolony.Jak narazie używam ich z Audiotrak Prodigy Cube Black Edition z wymienionym wzmacniaczem operacyjnym na muses 8820 i gra to bardzo fajnie. W niedalekiej przeszłości zamierzam zakupić po odsłuchach coś ze stajni Projekt Nostromo. Przestrzeń dźwięku jest naprawdę pokaźna. Niskie częstotliwości nie zalewają pasma mają świetny timing i dobrą dynamikę. Średnica jest lekko cofnięta lecz bardzo czytelna i przyjemna w odbiorze. Gór pasma do brylant. Zanim się wygrały lubiły sybilować w tym obszarze. Po wygrzaniu już się to nie zdarza. Słuchawki są bardzo szczegółowe. Polecam każdemu,ale po wcześniejszych odsłuchach.
jeszcze

18.11.2019

Niestety prawdą jest, co niektórzy piszą w recenzjach - słuchawki mają ostrą górę, czasami aż chce się ściągnąć je z głowy. Sylaby syczące s, z, c i f wybijają się ponad inne. Nie jestem logopedą, ani audiofilem, ale nie da się tego nie usłyszeć nawet w niektórych kawałkach dla bassheadów. Poza tym są lekkie, naprawdę bardzo wygodne, grają kolorowo, mają trochę podkręcony, przyjemny bas, szeroka scena. Gdyby nie ww. wady byłyby idealne. Innej osobie być może będą się podobały i opisze ona dźwięk jako szczegółowy, czy analityczny, jednak mój egzemplarz zdecydowałem się zwrócić. Słuchawki podobno są popularne wśród zawodowych graczy i biorąc pod uwagę ich charakterystykę nie dziwi mnie to wcale.Również dla kogoś, kto chce wychwycić niedoskonałości w utworach pewnie byłyby dobre, ale do niezobowiązującego słuchania muzyki moim zdaniem nadają się średnio. Jest zgrzyt między świetnymi padami i ogólną wysoką wygodą noszenia, a tym jak grają. Ciężko się w nich wyluzować.
jeszcze

7.11.2020

Słuchawki super. Użytkowane już kilka miesięcy, i chociaż na początku nie wydawały się zby wygodne, nawet po dłuższym użytkowaniu uszy bolały, to po około tygodniu przystosowały się do ucha idealnie i teraz są naprawdę wybitnie wygodne. Pady duże, miękkie i co do wyglądu nadają sluchawkom unikatowy i profesjonalny wygląd. Dźwięk bardzo czysty i realistyczny więc idealnie nadają się do sound designu, a szeroka scena dźwiękowa nawet przy modelu zamkniętym w grach pozwala nam się odciąć od rzeczywistości. Przy kupnie takich słuchawek warto dopłacić do dobrej karty dźwiękowej, a osobiście używam karty "Audiotrak Prodigy Cube" która pozwala wycisnąć maksymalny potencjał ze słuchawek.Jedyne minusy jakie zauważyłem to toporna regulacja pałąka oraz nieodpinany kabel, który jak się zepsuje, to trzeba bawić się w lutownika. Polecam te sluchawki dla profejonalnych użytkowników, jak i dla fanów dobrego dźwięku.
jeszcze

31.3.2021

Re-we-la-cja! Niesamowite słuchawki - dają wyśmienity i czysty dźwięk, bez przesady w żadnym kierunku, są bardzo wygodne i praktycznie nie czuję ich na głowie, nawet po wielu godzinach. Są otwarte więc nie grzeją w uszy i nie czuć ciśnienia, a i też lepiej słychać co się samemu mówi np. w trakcie rozmowy. Welurowe muszle zapewniają komfort i nie będą się rozsypywały po czasie.Skręcony kabel wydawał mi się kiepskim pomysłem, ale jednak jest to praktyczne rozwiązanie, bo można w nich swobodnie wstać i zrobić parę kroków bez wyrywania kabla. Brakuje mi tylko sterownaia głośnością na słuchawce lub kablu, ale do przebolenia.Jestem zachwycony nimi i nie sądziłem, że będą grały aż tak dobrze.Podpięte mam je do SoundBlasteraX AE-5 Plus ze wzmacniaczem 600ohm i odkrywam muzykę dzięki temu zestawowi na nowo. Ogółem trudno chyba znaleźć lepsze słuchawki w tej cenie.
jeszcze

1.6.2016

Co tu dużo pisać...to są po prostu świetne słuchawki zarówno w brzmieniu jak i jakości wykonania. Nie mam dużego porównania do innych słuchawek z wyższej półki ale z zakupu jestem zadowolony. W domu mam jeszcze Pioneery SE-A1000 które kupiłem kiedyś za 300zł i jestem z nich bardzo zadowolony. Porównywanie beyerów z pionkami to nie najlepszy pomysł bo to inna półka cenowa ale w skrócie: Czuć zdecydowanie lepsze wykonanie Beyerów DT990 i mocniejszy bas. Dużo osób w sieci pisze, że te Beyerki są bardzo wygodne. Jak je założyłem to przez pierwsze 15 min. czułem się nieswojo i sobie pomyślałem, że z tą wygodą noszenia to nie będzie dobrze ale już po godzinie zaczęły mi pasować i ...tak są wygodne!:).To Niemiecka solidna robota + mocny "sprężysty" dźwięk.
jeszcze

2.6.2021

Przy okazji zakupu hybrydy HTA-700B v3 postanowiłem nabyć i słuchawki DT990 pro 250Ohm. Przez tydzień odsłuchu muszę powiedzieć, że mają bardzo efektowne, konturowe brzmienie. Ale to co mnie najbardziej zaskoczyło to ich porównanie z moimi starymi AKG K55. Otóż K55 po prostu brzmią (przynajmniej dla mnie) - lepiej. Nie chodzi tu o głębokość basu, szczegółowość wysokich tonów a o przekaz wokali i barwę fortepianu. Wokół głosu wokalistów słuchanych w K55 (w porównaniu do DT990) rozpościera się wyraźnie słyszalna przestrzeń a fortepian brzmi delikatnie i ciepło. Mam pytanie do osób bardziej doświadczonych, jakie nowsze od K55 słuchawki będą odpowiednie aby uniknąć w/w aspektów brzmienia DT990?

7.10.2019

Słuchawki grają typową charakterystyką v. Dociążonym basem, wyostrzonym górnym pasmem. Szczegółowy dźwięk z umiarkowaną sceną, wokalami blisko uszu. Grają bardzo dobrze na skromnym sprzęcie. Dla bardzo wymagających na dobrej klasy sprzęcie brakować będzie sceny i przestrzeni. Wysokie tony potrafią być piskliwe, niskie tony nie wybrzmiewać. Odwrotnością tych cech są AKG K- 702. Grają płasko, matowo na skromnym sprzęcie, na dobrej klasy sprzęcie przestrzennie,dużą sceną, wysokie tony naturalne, miłe dla ucha, niskie tony wybrzmiewają. Wybór trudny. Do gier i smartfona DT 990. Lubię delektować się muzyką dlatego kupiłem AKG.

25.5.2022

Naprawdę bardzo fajne słuchawki. Wygodne, nie męczą nawet przy długim słuchaniu muzyki. A dźwięki?... Nareszcie słyszę, że słyszę :-)). Bardzo dobra jakość odsłuchu przez YAMAHA HTR-2071 jak również ze smartfonu przez SXFI AMP CREATIVE. Z laptopa Lenovo też "wyciąga" wszystko, co tylko może. Moje oczekiwania spełniają w 100%. Warto kupić dobre słuchawki i cieszyć się dźwiękami, które nie są dostępne w sprzęcie za mniejsze pieniądze. Cóż? Jakość ma zawsze swoją cenę. Jeśli słuchasz muzyki i robisz coś "przy okazji", to wystarczą Ci zapewne dużo tańsze, ale jeśli słuchasz, żeby słyszeć... Kup dobre :-)

10.9.2015

Dziś dotarły.Ojej, pięknie brzmią! Przesiadka z Sennheiserów 320, ta sama muzyka, absolutnie nie jest tą samą muzyką.Sądziłem, że będą ciche i bez wzmacniacza do PC się nie obędzie... Obędzie się, zdecydowanie. Jutro sądzę, zwijam uszy, przed każdym drobnym szeptem.. Z tym brzmieniem, potężnym basem, są wystarczające. Jakaś średniej klasy karta muzyczna wystarczy, aby trochę pokombinować z ustawieniami, Asus sprawdza się u mnie idealnie. Ponadto, wyglądają na solidne, pierwsze wrażenie ów skręconego kabla okraszył grymas.. ale teraz myślę, że przynajmniej się nie urwie za pół roku. :-)

3.1.2019

Słuchawki bardzo dobre w tym przedziale cenowym. Regulacja pałąka mogła by być lepsza ale jakoś to funkcjonuje.Mógłbym się jeszcze doczepić, że oryginalne pudełko od nich jest dosyć kiepskie, ogólnie słuchawki nie przebywają stabilnie w środku i sprawia to wrażenie jakbym kupił używane i ktoś po prostu je spakował od niechcenia.Skręcany kabel też trochę denerwuje, dodatkowo nie jest odpinany. Tymczasowo mam je podłączone do karty Sound Blaster Z i nawet dają radę. Wypisałem dużo negatywnych rzeczy ale mimo wszystko słuchawki grają bardzo dobrze, są wygodne i mają fajny design.

27.1.2016

Bardzo udane słuchawki, wyrównana charakterystyka, idealne do studia lub dla audiofili. Pomimo stosunkowo wysokiej impedancji, słuchawki da radę napędzić na średniej klasy interfejsie audio. Prawdziwy jednak pazur pokazują gdy podepniemy do odpowiedniego wzmacniacza słuchawkowego. Świetnie oddają dźwięk, bardzo przyzwoita scena i separacja kanałów. Słychać dużo szczególików tam, gdzie tego potrzeba. Dodatkowo można w nich siedzieć godzinami, nie czuć ich na głowie, mają bardzo miłe welurowe pady. Polecam każdemu!

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności