Marantz PM6006 czarny - Opinie

(4.4)

21 opinii

Informacje

Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Marantz PM6006 czarny. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Marantz PM6006 czarny.

Przeczytaj opinie.

Analiza

Dla produktu Marantz PM6006 czarny liczba opinii klientów wynosi 21, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 4.4.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 21, a średni wynik to 4.4. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół

Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

25.9.2016

Bardzo równo grający wzmacniacz żadne pasmo nie wysuwa się do przodu .Posiadałem poprzednio denona pma-720ae i basu było za dużo(tu jest w sam raz)Kolumny studio 16 hz canto one new oraz dcd-510ae.Bardzo fajnie brzmi w tym zestawieniu dużo lepiej niż z denonem pma-720ae.Bas jest o wiele lepiej kontrolowany dźwięk szczegółowy nie drażniący uszu:)Wzmacniacz trzeba troszeczkę wygrzewać bo po wyjeciu z pudełka troszkę inaczej brzmiał niż teraz(teraz jest dużo lepiej)Polecam odsłuch ze swoimi kolumnami gdyż nie ze wszystkimi się idealnie zgra

23.4.2017

nie przeszkodziło by jak by zamontowany był w nim wyświetlacz np. do pokazania skali głośności za cenę sprzedaży rynkowej w Polsce około 2400 zł to nie duży koszt ,,chyba że cena większości to marża od sprzedaży bynajmniej w polce bo w krajach zachodnich tern sprzęt jest sprzedawany średnio 1600zł razem z dostawą i tak dobrze że nie Ukraina bo tam za kiełbasę każą sobie płacić 2 razy

3.1.2017

No i wreszcie trafiłem w dziesiątke. Wczesniej mialem na wypozyczeniu Nad'a C165 ( tysiak drozszy) ale za bardzo mroczny. Tutaj to co innego .Detale , miekkosc i szeroka scena mnie urzekly. Zadziwiający.

21.8.2018

Łyżka dziegciu jest tak, że pierwszy egzemplarz był uszkodzony, nie czytał żadnych płyt, działał jedynie USB. Wymieniony przez sklep na inny sprawny. Jednak pozostaje pytanie: na jak długo?