logo

Informacje


Realopinie.pl przeskanował internet w poszukiwaniu opinii na temat produktu o nazwie Taga Harmony Hta-700B V.3. Na tej stronie znajdziesz wszystkie opinie i oceny dotyczące produktu Taga Harmony Hta-700B V.3.

Przeczytaj opinie.

Analiza


Dla produktu Taga Harmony Hta-700B V.3 liczba opinii klientów wynosi 5, liczba witryn handlu elektronicznego, z których je pobrano, równa się 1, a średnia ocena to 4.2.

Szczegółowe statystyki sprzedawcy(-ów):
Na stronie Ceneo liczba opinii klientów wynosi 5, a średni wynik to 4.2. Przejdź do tego sprzedawcy.

Szczegół


Kliknij, aby wyświetlić listę wszystkich produktów w tej kategorii.

Produkty rekomendowane

21.5.2021

Jako osoba, która testowała trochę sprzętu audio, jestem pod ogromnym wrażeniem tego wzmacniacza stereo. Za niewielką cenę dostajemy bardzo dobrej jakości wzmacniacz hybrydowy. Przede wszystkim, jest to sprzęt elegancki, dobrze wykonany, ze szczotkowanego aluminium. W wersji czarnej ładnie komponuje się z resztą sprzętu (głośniki, amplituner itd). Pilot jest również aluminiowy, masywny i korzysta się z niego dobrze. Zasięg i reakcja odtwarzacza jest na dobrym poziomie. Ilość wejść jest na duży plus. Bardzo zaskoczyła mnie obecność kodeka APTX dla BT.Teraz to co najważniejsze, czyli jakość dźwięku oraz technikalia. Jeśli kogoś interesuje, czy zamontowane lampki 12AU7 rzeczywiście robią jakąś robotę,czy są jedynie ładną ozdobą, to uspokajam. Lampki działają tak, jak się od nich oczekuje. Dźwięk z TAGI reaguje na zmianę lampek i wprawione ucho będzie w stanie rozpoznać, które z kultowych egzemplarzy są osadzone w odtwarzaczu. Sam testowałem 3 pary, w tym osławione Mullardy (z Blackburn) i grają dokładnie tak, jak je opisują znawcy tematu. Dla kontrastu zamontowałem też Black Maty z lat 60 i dźwięk stał się wyraźnie ciemniejszy z dobrą odpowiedzią niskich tonów. Jest to spore zaskoczenie, bo oznacza, że możemy zgłębić tematy lamp, bez inwestowania kilkudziesięciu tysięcy złotych w pełne lampowe odtwarzacze. Lampki w Tadze robią robotę, dlatego raczej warto zmienić firmowo zainstalowane chińskie, które pewnie w kontekście ceny, są bardzo optymalne, jednak nie ma co oczekiwać cudów w tak tanim zestawie. Ważne, że mamy wybór i zawsze jest możliwość upgrade’u sprzętu w bardzo łatwy sposób, ponieważ lampki są na wierzchu i wystarczy tylko delikatnie je wyjąć i zamontować nowe. Ja używam wejścia analogowego i przesyłam dźwięk z IFI Zen DAC, z racji obsługi MQA i ogólnie faktu, że jako zewnętrzny DAC, powinien jednak dać lepszą jakość, co nie oznacz, że DAC obecny w TADZE jest zły, bynajmniej. Sprawdza się dobrze i sam wzmacniacz plus dobre lampki, na prawdę będzie wystarczający. TAGĘ pierwotnie zakupiłem jako przedwzmacniacz, głównie do tego by uzyskać lampową barwę i pozbyć się z dźwięku nieprzyjemnych anomalii, które niestety moje obecne słuchawki wyciągają i sprawia to pewien dyskomfort przy odsłuchach. Cel udało się w 90% osiągnąć (Z efektów jestem bardzo zadowolony) właśnie po zakupie Mullardów (firmowe oraz black maty, poradziły sobie gorzej). W ostatnim czasie dokupiłem głośniki stereo ELAC Debut B6.2 (Bookshelfy), które dumnie stoją na standach od TAGI. Dźwięk jest tak piękny, że nie warto już dalej wydawać kasy na poprawę, a przynajmniej takie są moje odczucia. Taga doskonale radzi sobie z tymi głośnikami, bo idealnie wpasowują się w moc wzmacniacza. Jest przestrzeń, piękny zróżnicowany bas, detale i dobre wysokie tony. Nie sądziłem, że dźwięk z głośników przebije moje słuchawki planarne, które kosztowały mnie nawet więcej pieniędzy. Produkt zdecydowanie polecam i trzeba się cieszyć, że mamy polskiego producenta, który pozwala nam poczuć piękno lampowego brzmienia. Za stosunkowo niewielkie pieniądze dostajemy sprzęt all-in-one z pilotem, w którym lampki nie tylko pięknie wyglądają, ale co najważniejsze działają tak jak powinny.
jeszcze

5.5.2020

Bardzo fajny ciepły dźwięk (grają z Mordaunt Short Mezzo v2), nie znam się na tego typu wzmacniaczach, to mój pierwszy lampowy ( a właściwie hybrydowy) więc nie chcę wprowadzać ludzi w błąd, ogólnie jestem bardzo zadowolony, choć sen z powiek spędza mi jedna dolegliwość wzmacniacza : bluetooth - nie wiem czy to problem wersji 4.0, ale jeśli położę telefon dajmy 4 metry i stanę na drodze do wzmacniacza to sygnał zaczyna się gubić. Nie mam tego w głośnikach Edifier r1700bt które ponoć też mają BT4.0. Nie wiem, może kanał po którym się komunikuje wzmacniacz jest obłożony przez Wi-Fi w domu...Zastanawiam się nad odstępem sygnału od szumu. W wersji v2 było to 89db a w tej w specyfikacji producenta podane jest 75db.Jeśli ktoś kto zna się na rzeczy mógłby się wypowiedzieć to byłoby fajnie. Kompletnie nie wyczuwam żadnych szumów, ale jeszcze będę testował, gdyż jedynym źródłem dźwięku na razie był telefon, bo coś mi się stało z kartą w komputerze, która odtwarza mi tylko gdy podepnę słuchawki. To się stało już z moimi Edifierami więc nie jest to wina wmacniacza.Moim zdaniem warto, bo cena jak za wzmacniacz z lampami (12AU7 - trochę o nich poczytałem, ale jedyne co rozumiem, to mają mniejsze wzmocnienie niż stosowane wcześniej 12AX7, ale mają dźwięk (jego barwa?) jest cieplejszy.Jeśli ktoś mógłby się odnieść do tej oceny, to zapraszam.Pozytywy :- cena (wzm. nie lampowy lecz hybrydowy, ale dzięki temu moc większa i może napędzić dobrej klasy kolumny)- ciepłe brzemnie- pilot w zestawie i wejście optyczne których nie ma w wersji v.2- włącznik z przodu w porównaniu do wersji v.2- potencjometr basu i treble których brak w poprzednich wersjach- wygląd ( rzecz gustu - mógłby chyba wyglądać lepiej, ale kolor świecących lamp mnie urzeka, sam kształt taki sobie, srebny który posiadam chyba ładniejszy)Negatywy :- rwące połączenie bluetooth gdy między urządzeniem a wzmacniaczem stoi przeszkoda (w moim przypadku - do sprawdzenia )- brak możliwości włączenia z pilota (na szczęście przycisk on/off jest z przodu więc nie ma problemu)
jeszcze

10.7.2020

Piękny, nieszablonowy design, trochę w stylu retro. Piękny na swój sposób. Myślę, że idealnie komponuje się z kolumnami podstawkowymi, podłogowe mogą go trochę przytłaczać swoimi wymiarami. Co nie oznacza od razu, że sobie z nimi nie poradzi. Uważam, że wzmacniacz ten cenowo jest super propozycją dla osób, które szukają w dźwięku czegoś więcej i może być początkiem do zgłębiania tematów lamp i barwy które one dają czy to w wzmacniaczach lampowych, czy tak jak ten hybrydowych.Kupiłem model bez USB, szary metalic, który ma pilot w kolorze czarnym, więc jest to może jakiś minus, przypuszczam, że jest tylko jeden rodzaj tych pilotów, nigdzie na zdjęciach nie widziałem metalicznego.Co ciekawe sam wygląda jakby był pomalowany na czarno właśnie z bazowego metalicznego koloru. Tak jak ktoś napisał, pilot nie ma przycisk ON-OFF, akurat by mi się to przydało, ale rozwiązałem to sobie w inny sposób - przez gniazdko sieciowe WIFI, wyłączam go poprzez telefon. Ale to chyba nie jest żadna wada.Myślę, że cena do możliwości i do jakości przede wszystkim jest bardzo dobra. Polecam go zdecydowanie.
jeszcze

12.8.2021

Wzmacniacz działa z listwą Taga i kablem Taga, to co było kiedyś pyknięciem z przesterowania teraz jest małym grzmotem, zawsze mocno ciepła solidna obudowa, ale lampy akurat nie grzeją się. Od razu dokupione lampy psvane art uwypuklające detale: szczególnie bass i górę (czekam na pełne wygrzanie sprzętu) mimo obecnych psvane classic pełnych łatwej dynamiki i muzykalności (już po kilku godzinach). Dla lamp psvane art zegrał się z tanim dac smsl m3 z raspberry volumio i RCA konektem AC2 audiofanatyka (dodaje decybeli w całej skali) oraz okablowanymi kablem CANARE słuchawkami M1060 i monitorkami usher s-520 (twardy dźwięk ledwo czuć lampę poprzez melodyjność, dźwięk podobny do sennheiserów).Jak widać jako zestaw biurkowy sprawdza się wyśmienicie.
jeszcze

List All Products

Warunki usługiPolityka prywatności